Do 16 listopada mieszkańcy Oławy mogą zgłaszać pomysły na inwestycje, a także działania kulturalne i społeczne w ramach pierwszego Budżetu Obywatelskiego. W tej edycji miasto przeznaczyło na BO 300 tys. zł. Projekty można zgłaszać poprzez dedykowany portal www.olawa.budzet-obywatelski.org, a także w sposób tradycyjny za pomocą formularzy, które są dostępne w biurze podawczym Urzędu Miejskiego w Oławie (pl. Zamkowy 15). Pomoc przy składaniu projektów zaoferowali przedstawiciele Komitetu Ustanowienia Budżetu Obywatelskiego, którzy pod koniec 2020, wyszli z inicjatywą utworzenia w Oławie BO. Oprócz Krzysztofa Betkera to Tomasz Wąsiński i Sławomir Kraczek.
- 5 listopada w godzinach od 10:30 do 13:30 w centrum handlowym Quick Park odbędą się konsultacje mające wspomóc mieszkańców naszego miasta zainteresowanych składaniem projektów do oławskiego budżetu obywatelskiego - mówi Krzysztof Betker. - Zależnie od pogody będziemy czekać na zainteresowanych przed wejściem głównym do centrum lub wewnątrz budynku. Służymy naszą wiedzą, komputerem, dostępem do portalu oraz niezbędnymi formularzami.
- Przypomnijmy. 12 stycznia 2021 roku reprezentant Komitetu Ustanowienia Budżetu Obywatelskiego Krzysztof Betker złożył na ręce przewodniczącego Rady Miasta Krzysztofa Mazurka projekt uchwały w sprawie budżetu obywatelskiego gminy Miejskiej Oława wraz z wymaganymi podpisami poparcia mieszkańców Oławy. Budżet ten miał opiewać na kwotę 1.770.000 zł, która corocznie miała być przeznaczana na ten cel.
Na lutowej sesji Rady Miejskiej głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz BBS odrzucono jednak projekt uchwały, którego inicjatorami byli mieszkańcy. Jednym z powodów, dla którego radni PiS i BBS sprzeciwili się tej propozycji, była zaproponowana wysokość budżetu. Szef klubu radnych PiS Mariusz Łuczkiewicz zapewniał jednak: - My jako PiS jesteśmy przeciwni przedstawionemu projektowi uchwały, natomiast nie jesteśmy przeciwni idei. Chciałbym też oświadczyć, że kluby PiS i BBS wspólnie jeszcze w tym roku wprowadzą projekt i uchwałę budżetu obywatelskiego dla miasta Oława. Propozycja będzie dostosowana do możliwości finansowych samorządu, a sama idea budżetu obywatelskiego w tym roku zostanie urzeczywistniona.
Projekt uchwały złożony przez Komitet Ustanowienia Budżetu Obywatelskiego jak i jego inicjatorów chwalili radni klubów "Koalicja" i "Obywatelska". Podkreślali przy tym duże znaczenie m.in. w aktywizacji społeczeństwa. Chociaż projekt uchwały upadł, przedstawiciele Komitetu się nie poddali. Zamierzali jeszcze raz zaproponować swój projekt BO, tym razem poparty konsultacjami społecznymi, na które zapraszali wszystkich zainteresowanych. W tym celu powstała "Ławeczka konsultacji w sprawie projektu BO", która po raz pierwszy stanęła przed oławskim ratuszem 20 marca. Zainteresowanie mieszkańców okazało się jednak niewielkie, a międzyczasie przedstawiciele Komitetu dogadali się z przedstawicielami władz miasta i wzięli udział w rozmowach nad nowym projektem uchwały w sprawie BO. Jak powiedział w rozmowie z nami Krzysztof Betker: - Kilka rzeczy udało nam się wspólnie ustalić. Władze miasta od początku stały jednak przy kwocie budżetu 200-300 tys. zł. Natomiast my staliśmy na stanowisku i nadal stoimy, że w naszym mieście jest przestrzeń finansowa, by ten budżet zafunkcjonował na poziomie 600-800 tys, a może nawet 1 miliona.
* Nowy projekt uchwały budżetu obywatelskiego przedstawił na sesji Rady Miejskiej 30 listopada burmistrz Tomasz Frischmann. Mówił wówczas, że zaletą tego projektu jest maksymalna prostota i łatwość. Nie ma w nim zbędnej biurokracji. Zaproponowane procedury są jasne i czytelne. Brak jest barier, co do liczby osób zgłaszających projekty do budżetu - wystarczy tylko 5. Ponadto wysokość budżetu obywatelskiego co roku będzie określał burmistrz. W uchwale nie zapisano kwoty wysokości budżetu, ale burmistrz zapowiedział, że będzie to 300 tys. zł. Jeżeli zgłoszone i wybrane do realizacji projekty będą jednoroczne, w kolejnym roku budżet obywatelski też będzie opiewał na taką samą kwotę. Jeżeli jednak któreś z projektów będą miały charakter wieloletni, kwota w budżecie na kolejny rok będzie powiększona o te projekty. Co więcej, według burmistrza każdy projekt zgłoszony przez mieszkańców będzie miał szanse zaistnienia, nawet te, które nie zostaną wybrane do realizacji w ramach budżetu obywatelskiego. Jeżeli będą ciekawe czy istotne z punktu interesu społecznego, zostaną przyjęte do realizacji w tzw. budżecie podstawowym.
Zgodnie z propozycją Tomasza Frischmanna zgłoszone projekty mogą być różne i dotyczyć wielu spraw. Będzie je oceniała komisja powołana przez burmistrza. Nie ma też ścisłych wytycznych dotyczących wzoru wniosku, za pomocą którego można będzie zgłaszać pomysły. Zgłaszający projekt mieszkaniec sam będzie mógł zgłosić taki wniosek, pamiętając jedynie o zawarciu w nim kilku wymaganych informacji. Głosowanie nad wyborem projektów będzie się odbywało wyłącznie drogą elektroniczną. Każdy mieszkaniec będzie mógł to zrobić za pomocą specjalnie zakupionego przez miasto programu. Ci mieszkańcy, którzy z różnych względów nie będą chcieli głosować elektronicznie, będą mogli to zrobić w przygotowanym do tego w UM punkcie, gdzie będzie udostępniany im komputer, za pomocą którego zagłosują. Jeżeli ktoś będzie potrzebował do tego pomocy, pracownik urzędu jej udzieli.
Projekt uchwały przedstawionej przez burmistrza wywołał długą dyskusję. Wiele uwag mieli radni opozycji wśród nich radny Albert Zieliński z KO, który nazwał projekt BO przedstawiony przez burmistrza atrapą. Przypominał o prawdziwych inicjatorach budżetu obywatelskiego oraz wykonanej przez nich pracy i zaproponował trzy zmiany, które jego zdaniem poprawiłyby propozycję burmistrza na lepsze. Chciał, by do uchwały wprowadzono zapis, że środki wyodrębnione na budżet obywatelski w danym roku stanowią nie mniej niż 0,15 % dochodów zaplanowanych na rok, w którym BO będzie realizowany. Zaproponował też, by zapisano, że w ramach budżetu obywatelskiego 30% środków przeznaczano na realizacje projektów zielonych, proekologicznych w ramach określonych przez komisję weryfikacyjną. Chciał także, by zmienić wiek minimalny osób mogących składać projekty z 18 lat, jak zaproponował burmistrz, na lat 16, by zachęcić i zaangażować młodzież, która często jest bardzo kreatywna. Propozycje radnego nie uzyskały poparcia większości radnych, mimo to ostatecznie projekt BO zaproponowany przez burmistrza poparli wszyscy radni obecni na sesji. Przed głosowaniem nad uchwałą radna Jolanta Górska w imieniu stowarzyszenia "Wszystko dla Oławy" oświadczyła, że oni zawsze wspierali prace nad budżetem obywatelskim i chociaż nie wprowadzono do uchwały zgłaszanych poprawek, całym sercem jest za tym, by mieszkańcy mogli aktywnie uczestniczyć w pracach związanych z miastem dlatego jest za przyjęciem uchwały.
Napisz komentarz
Komentarze