Chcielibyśmy odpowiedzieć: "darmowy ser tylko w mysiej pułapce", ale nie wszystko jest takie proste. W praktyce dostawa jedzenia jest dla konsumenta bezpłatna, ale oznacza to, że za usługę zapłacił ktoś inny. Przejdźmy do tego, kto, po co i dlaczego.
Szybkość, obsługa i tysiąc innych szczegółów dostawy jedzenia
Proszę sobie wyobrazić, że jesteście kurierami i musicie dostarczyć przygotowane jedzenie lub artykuły spożywcze do klienta, którego dom jest oddalony o trzy kilometry od restauracji (pizzerii, jadłodajni itp.). Właściciel lokalu oferuje, że zrobi to za darmo, w ramach przyjacielskiej usługi. Można to zrobić jednorazowo, ale jeśli trzeba będzie dostarczać zakupy pod ten adres codziennie rano, prawdopodobnie zażąda zapłaty.
Tak mniej więcej działa dostawa - jest to usługa, za którą się płaci, ale są wyjątki:
- Wasze zamówienie może być odebrane za darmo, bo adres znajduje się na trasie, od producenta do sprzedawcy lub w drodze do ważnego klienta;
- Kierowca firmy transportowej mieszka w pobliżu i dostarczy dla Państwa zakupy za darmo w drodze do domu;
- Sprzedawca decyduje się nie wydawać pieniędzy na znaki reklamowe i banery wzdłuż dróg lub na stronach internetowych, ale przyciągnąć klientów.
W takich przypadkach faktycznie otrzymacie Państwo kosz z zakupami do swoich drzwi za darmo, w cenach znacznie niższych niż w sklepie detalicznym. Uwaga, w tym przypadku usługa dostawy jest darmowa dla Państwa, ci którzy ją świadczą otrzymują wynagrodzenie za swoją pracę lub pomagają sprzedawcy detalicznemu.
Ustalenie, kiedy zamówienie jest dostarczane do Państwa drzwi "za darmo" jest proste. Wystarczy, że porównasz koszt kupowanego koszyka z tym, co przyniósłbyś do domu ze zwykłego sklepu.
W 100% przypadków zakupy spożywcze online będą kosztować mniej niż zakupy detaliczne
Przykładów jest wiele, najciekawszy pochodzi z Francji, gdzie statystycy dowiedzieli się ile czasu i pieniędzy kobiety spędzają w konwencjonalnych sklepach. Przepytali kobiety z największych miast i oto czego się dowiedzieli:
- Czas spędzony na zakupach (nawet jeśli sklep jest w drodze z pracy do domu) to około godziny;
- Przybliżona kwota "narzuconych zakupów" to około 15% ceny paragonu;
- Koszty dodatkowe (transport, parking, usługi personelu itp.) wynoszą 2-3% kontroli;
- Średnio 20% towarów kupowanych w supermarkecie po 2-3 tygodniach ulega zniszczeniu i idzie na zmarnowanie.
Zatem zakup w zwykłym sklepie to nawet 25% pieniędzy wyrzuconych na wysypisko. Jest pewien wyjątek, niektóre Panie po prostu lubią odwiedzać sklepy, w tym spożywcze, dobrze się przy tym bawiąc. Badają etykiety, porównują różne produkty i denerwują pracowników outletów na wszelkie możliwe sposoby. Przy okazji takie Panie oszczędzają zwykle do 25% wartości czeku.
Jeśli nie masz ochoty marnować czasu, możesz kupować produkty online w bardzo podobny sposób. Można porównywać i oceniać oferty oraz dodawać przedmioty do koszyka, z którego w każdej chwili można usunąć niepotrzebne rzeczy. Zakupy można w każdej chwili wstrzymać, aby obejrzeć ulubiony program telewizyjny, nakarmić dzieci lub zwierzęta domowe i wrócić do okienka, gdy będzie nam to odpowiadało. A potem, gdy już złożysz zamówienie, poproś męża lub żonę o przyjęcie dostarczonych artykułów spożywczych i odpowiedz "tak" na pytanie: "czy to było w porządku?". Możesz i powinieneś. Jeśli cenisz swój czas i pieniądze, musisz tylko znaleźć odpowiedni sklep internetowy.
(tekst sponsorowany)
Napisz komentarz
Komentarze