- W ramach współpracy z Nadleśnictwo OŁAWA, LASY Państwowe przy ścieżce dydaktycznej LAS TAJEMNIC, popracowaliśmy na kulochwycie - informowali w dumą w sobotę. - Skupiliśmy się na zamalowaniu znajdujących się tam graffiti. Kiedy byliśmy tam kilka dni temu, zauważyliśmy pod tą "wesołą" twórczością, wyryte imiona, nazwiska oraz daty głównie z 1944 roku. Wygląda więc na to, że są to pamiątki po więźniach budujących ten obiekt. Po zamalowaniu graffiti widać je dużo wyraźniej i myślimy nad ich wyeksponowaniem. Pracy na tym obiekcie jest jeszcze dużo, więc wrócimy tam niebawem.
Pewnie wrócą, ale by ponownie zrobić to, co już zrobili. Czyli oczyścić kulochwyt, który już w środę ponownie był pokryty graffiti.
- Dziękujemy bardzo za uszanowanie naszej sobotniej charytatywnej pracy - z przekąsem napisał Michał Malitowski.
I parę komentarzy z profilu Grupy:
- To trzeba mieć miazgę, a nie rozum
- Jak tak można niszczyć czyjąś pracę Brak słów.
- Niewiarygodne... aczkolwiek nie powinno dziwić, a zawsze dziwi
- Nie wiem, co w tym fajnego tak malować i niszczyć mury itd. wstyd
- Jestem przekonana, że graficiarze z okolicy są bezmyślni i trzeba z nimi nawiązać współpracę, porozmawiać , zaproponować inne rozwiązania niż wchodzenie w konflikt z innymi aktywnościami...
Leśny poligon - to m.in. strzelnica położona w lesie na północ od Bystrzycy. Jest związana z produkcją dział w zakładach "Bertha". Każda wyprodukowana armata była poddawana serii testów próbnych, wykonywanych na tej strzelnicy. W 1943 roku wybudowano sieć dróg betonowych, zmodernizowano drogę z zakładów do strzelnicy, ułożono linię kolejki wąskotorowej. Powstał spory leśny zakład, wybudowano biura, baraki mieszkalne, doprowadzono linie energetyczne, powstały magazyny amunicji, wartownie, baseny przeciwpożarowe, stanowiska dział, wielki żelbetowy kulochwyt na trzy stanowiska strzeleckie, dwie piętrowe wieże oraz sieć bunkrów obserwacyjnych. Z zabudowy poligonu pozostało sporo obiektów, żelbetowe przetrwały w większości w dobrym stanie. Zniknęły wszystkie obiekty o lekkiej konstrukcji, linie elektryczne i spora część dróg. Obiekty strzelnicy i kulochwyt są na terenie powiatu oławskiego, natomiast sieć bunkrów obserwacji ostrzału, ciągnie się aż pod Lubszę na Opolszczyźnie.
Pomimo zniszczeń, jest to jeden z najlepiej zachowanych poligonów artyleryjskich w Polsce, który LGZW chce chronić i pokazywać.
Napisz komentarz
Komentarze