Ostatnie zamieszanie z robakami w naszym jadłospisie wzięło się z rozporządzenia Komisji Europejskiej z 3 stycznia 2023 r., stwierdzającego, że na polskim rynku spożywczym już od 24 stycznia możemy kupić produkty zawierające mąkę ze świerszcza domowego. Decyzja UE była odpowiedzią na wniosek firmy Cricket One, która specjalizuje się w produkcji żywności na bazie owadów - firma powstała w 2017 roku w Wietnamie, gdzie odbywa się główna produkcja firmy. Jej wniosek dotyczył jednego z produktów, które Cricket One posiada w swojej ofercie, czyli częściowo odtłuszczonego proszku z Acheta domesticus (świerszcza domowego). Co za tym idzie, zezwolenie na wprowadzenie świerszczy domowych jako dodatku do żywności zostało przyznane tylko tej firmie. Jak czytamy w rozporządzeniu, wyłącznie przedsiębiorstwo Cricket One jest upoważnione do wprowadzania na rynek Unii tej nowej żywności.
Uwaga, zgodnie z rozporządzeniem UE częściowo odtłuszczana mączka ze świerszczy domowych może stanowić najwyżej 5% masy końcowej produktu. Na opakowaniu każdego produktu, do którego zostaną dodane jadalne świerszcze domowe znajdziemy w składzie pozycję "częściowo odtłuszczony proszek z Acheta domesticus (świerszcza domowego)".
Może dla niektórych te świerszcze w składzie to była rewelacja, ale na pewno to nie żadna nowość w polskim przemyśle spożywczym. Część produktów od dawna dostępnych w sklepach mają w sobie spreparowane ciała robaków, co można sprawdzić robiąc przegląd składu produktu, a zwłaszcza te wszystkie elementy zaczynające się od E.
Co tam możemy znaleźć? Na przykład konserwanty i barwniki różnego pochodzenia:
E904 - to szelak, bardzo popularny dodatek w przemyśle spożywczym. Robi się go z czerwców, pluskwiaków żyjących na drzewach. Dzięki niemu słodycze, warzywa czy owoce odbijają światło i błyszczą się, szczególnie przy silnym oświetleniu.
E120 - nazywany jest koszenilą lub kwasem karminowym. Powstaje ze spreparowanych ciał insektów nazywanych czerwcami kaktusowymi, a używany jest do nadawania produktom koloru czerwonego. Znaleźć można go w napojach czy słodyczach, bardzo często zabarwia jogurty.
E121 - to odmiana koszenili, również wytwarzana z czerwców kaktusowych lub polskich, najczęściej dodawany bywa do czerwonych produktów owocowych o smaku truskawkowym, poziomkowym, malinowym. Ma podobnie jak poprzedni konserwant, nadawać jedzeniu sugestywną, czerwoną barwę. Częściej stosowany także w przemyśle tekstylnym.
Nie tylko E w składzie może być "robakowo" podejrzane. Np. takie kastoreum to żółtawa wydzielina gruczołów skórnych bobrów, która w przemyśle spożywczym dodawana jest do lodów. Często występuje też w kosmetykach, między innymi w kremach do twarzy i mydłach.
O obecności robaków w produkcie świadczyć będą takie pozycje w składzie jak: Tenebrio molitor, czyli mącznik młynarek, lub Alphitobius diaperinus, czyli pleśniakowiec lśniący.
Jak widać mąka ze świerszczy to nie żaden przełom, raczej kontynuacja. Przy okazji warto wiedzieć, że teraz mąkę ze świerszczy mogą zawierać:
- chleb, bułki, krakersy paluszki,
- herbatniki i batony zbożowe,
- analogi mięsa,
- produkty na bazie makaronu, pizza, produkty na bazie roślin strączkowych,
- sosy,
- czekoladowe produkty cukiernicze,
- zupy i koncentraty zup, także te w proszku,
- surowe wyroby mięsne.
Jak mówią specjaliści, mąka z insektów pod względem gospodarczym i ekologicznym jest bardzo dobrym krokiem, bo produkcja wysokobiałkowych odżywek z owadów jest znacznie tańsza niż hodowla kur, świni czy krów.
Parę dni temu Solidarna Polska poinformowała, że przygotowuje "ustawę antyrobakową", która wprowadzi obowiązek oznaczania produktów spożywczych zawierających dodatki z owadów.
- Nie zaglądamy nikomu do talerza, ale musi być pełna informacja o składzie jedzenia - mówił wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski. O swoim pomyśle politycy Solidarnej Polski poinformowali podczas konferencji prasowej w czwartek.
- Polacy mają prawo do tego, żeby każdy produkt spożywczy, w którym zawarte są tzw. dodatki robaczane, był jasno i czytelnie oznaczony. Dlatego jako Solidarna Polska inicjujemy przygotowanie przepisów prawnych wzorem Węgier i wzorem Włoch, które w sposób jasny dadzą polskim konsumentom wiedzę na temat produktów spożywczych zwierających tzw. dodatki robaczane. To jest ustawa antyrobakowa - powiedział polityk Solidarnej Polski Janusz Kowalski.
Napisz komentarz
Komentarze