Tytuł honorowego kasztelana zamku książęcego na Wyspie Odrzańskiej w Jelczu-Laskowicach uroczyście odebrał z rąk samego Henryka IV Probusa - "honorowego", bo na razie nie ma tu bractwa rycerskiego, ale kto wie, może kiedyś...
Uroczystość odbywała się 22 maja w sali kameralnej Centrum Sportu i Rekreacji w Jelczu-Laskowicach. Wszystko w obecności znajomych i przyjaciół, głównie ze Stowarzyszenia Lokalna Grupa Zwiadowców Historii, którą stworzył Kutela. Było tradycyjne całowanie chorągwi, pasowanie mieczem i odczytanie aktu nadania, którego fragment tu przytoczmy: - Wszystkim obecnym oznajmia się, że od dnia dzisiejszego decyzją kapituły książęcej za poniesione zasługi w czasie pokoju jak i wojny szlachetnie urodzony Piotr Kutela zostaje powołany na urząd Honorowego Kasztelana Zamku Książęcego na Wyspie Odrzańskiej. Wszystkim obecnym przypomina się, że kasztelan reprezentuje władzę książęcą, przysługuje mu prawo zimnej wody, gorącego żelaza oraz pojedynku sądowego. Zatem poddanym nakazuje się posłuszeństwo wobec zarządzeń kasztelana.
W rolę księcia śląskiego Probusa - Pana Wrocławia - wcielał się nie po raz pierwszy wrocławianin Robert Polański, pasjonat historii, mieszkający obecnie w Krośnie Odrzańskim, ale mającym powiązania z "kasztelanią Jelcz-Laskowice", bo tu od 2 lat mieszkają jego rodzice.
Uroczystość miała formę happeningu, zabawy, ale to także świetna forma przypominania naszej lokalnej historii i wskazywania, kto naprawdę o nią dba, a stowarzyszenie, które założył Piotr Kutela, trudno przecenić w tym zakresie.
Po części oficjalnej i wielkich podziękowaniach od nieco zmieszanego głównego bohatera uroczystości przyszła pora na gratulacje i życzenia, także kwiaty, o które zadbały białogłowy z okolicznych miejscowości. Wyjątkowe były słowa wierszem, jakie nowemu kasztelanowi odczytała Helena Cieśla:
Oto jest Piotr, Piotr Kutela
On się dla miasta naszego udziela.
Dba bardzo od wielu już lat,
aby się od nas dowiedział świat.
Stowarzyszenie Zwiadowców Historii założył,
wraz z przyjaciółmi Izbę Pamięci stworzył.
Wciąż poszukuje, kopie i szpera
i nowe okazy do kolekcji zbiera.
Dużo pracy i serca w to dzieło wkłada
wszystkim wokoło o dziejach naszych opowiada.
Organizuje wycieczki, pikniki, spotkania,
aby zachęcić innych do historii naszej poznania.
Dziękuję Ci, Piotrze, bo Twoja pasja
jest pożyteczna dla naszego miasta,
Dzięki Ci za to, że dnia każdego
odkrywasz dzieje grodu naszego.
Napisz komentarz
Komentarze