LKS Czarni Rząśnia - IM Rekord Volley Jelcz-Laskowice 1:3 (15:25, 25:22, 25:16, 25:21)
***
Mecz rozegrano 30 września na hali w Rząśni. Siatkarze z Jelcza-Laskowic zakończyli przygotowania i z optymizmem patrzyli na początek rozgrywek. Kilka tygodni temu na naszych łamach, prezes klubu Piotr Piechota, tak mówił o oczekiwaniach: - Wraca system play off, z dwunastu drużyn cztery będą rywalizowały o wejście do turnieju półfinałowego o awans do pierwszej ligi. Chcemy być w tej czwórce. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że inne zespoły też poczyniły wzmocnienia, kilka z nich dysponuje zdecydowanie większym budżetem niż my, nastawiamy się na ciężką walkę, ale jednocześnie wiemy, że nasza pozycja jest już ugruntowana i chcemy sobie postawić ambitny cel. Będzie nim walka o pierwszą czwórkę fazy zasadniczej.
Emocje studził nieco trener Krzysztof Janczak: - Mógłbym powiedzieć, że chcemy wygrać ligę, bo zawsze trzeba zaczynać z takim podejściem, ale tak naprawdę nie znamy jeszcze tej grupy, zobaczymy, jak drużyna będzie razem funkcjonowała. Mamy nowego rozgrywającego, ale jest też Mati Bielski, który zrobił progres i mam nadzieję, że nam mocno pomoże. Celem jest wygranie każdego kolejnego meczu i odpowiednie wyciąganie wniosków z porażek, które zapewne też się zdarzą. Nie znamy siły innych zespołów, choć słyszymy, że niektóre będą bardzo mocne. Podejdziemy do nowego sezonu ze spokojną i zimną głową.
Mecz inauguracyjny zawsze jest dużą niewiadomą, jednak "Volley" jechał do Rząśni z nastawieniem na zwycięstwo. Zaczęło się dobrze, bo pierwszy set padł łupem podopiecznych Krzysztofa Janczaka i Krzysztofa Pilawy. Jelczanie zwyciężyli 25:15, deklasując swojego rywala. W tamtym momencie wydawało się, że spotkanie może się rozstrzygnąć w trzech setach. Rywal nie zamierzał jednak odpuszczać i szybko wskoczył na wyższe obroty. W drugiej partii to LKS tryumfował - 25:22. W trzeciej scenariusz się powtórzył, a wynik 25:16 pokazuje, że goście stracili impet z początku meczu. Pojedynek rozstrzygnął się w czwartym secie, który zawodnicy z Rząśni wygrali 25:21.
***
W najbliższą niedzielę IM Rekord Volley Jelcz-Laskowice zmierzy się na wyjeździe z ekipą METPRIM Volley Radomsko. Początek meczu o godz. 16.00.
Napisz komentarz
Komentarze