Tomasz Rożniatowski jest prezesem oławskiego klubu bokserskiego, związanym z fundacją "Ku Korzeniom". Lokalnie dał się poznać jako inicjator akcji patriotycznych, dbający o pamięć historyczną.
- Pójdę na wybory, bo to odpowiedzialność, którą każdy obywatel powinien wziąć na siebie - mówi. - To także wyraz dojrzałości obywatelskiej. Mój głos ma znaczenie i wiem, że mam realny wpływ na to, jaka będzie Polska po wyborach. Każdy patriota, który ma w sercu ojczyznę, powinien pójść na wybory. To obowiązek, ale też przywilej wolnego społeczeństwa, które ma prawo stanowić o sobie. Warto iść na wybory, by mieć wpływ na Polskę, a także móc ocenić polityków, którzy do tej pory rządzili. Pamiętajmy, że nieobecni nie mają racji!
Piotr Kutela to współzałożyciel Lokalnej Grupy Zwiadowców Historii, pasjonat i popularyzator lokalnej historii, regularnie odkrywający tajemnice swojej najbliższej okolicy. Choć życie dzieli między pracę w Niemczech i społeczną działalność w Polsce, nie ma wątpliwości, że jego głos to szansa na współdecydowanie o losach swojego ojczystego kraju: - Jestem Polakiem, chcę mieć wpływ na to, kto rządzi i co się w naszej ojczyźnie dzieje. Dlatego wybieram się na wybory. Jeśli ktoś się zastanawia, czy warto, odpowiadam mu, że zdecydowanie tak! Przejście do lokalu wyborczego i oddanie głosu nic nas nie kosztuje. A dzięki temu z czystym sumieniem możemy stwierdzić, że spełniliśmy swój obywatelski obowiązek i mamy wpływ na to, co się wokół nas dzieje.
Monika Wojtysiak to współzałożycielka stowarzyszenia "Ja Jestem", działająca na rzecz osób z niepełnosprawnościami.
- Pójdę na wybory, bo chcę mieć wpływ na to, kto nami rządzi i jakie wartości reprezentuje - mówi. - Spotkałam wiele osób, które twierdzą, że jeden głos nic nie zmieni. A prawda jest taka, że ten głos może sprawić, że nasz kraj będzie podążał w taką stronę, jaka nam odpowiada. Po poprzednich wyborach słyszałam wiele głosów zaskoczenia z powodu wyniku. Gdy pytałam jednak konkretnych osób, czy były głosować, często słyszałam w odpowiedzi "nie". Uważam, że bierność w tej sytuacji nie daje prawa do narzekania na wynik. Nie będę nikogo przekonywała do konkretnego wyboru, ale pamiętajmy - ideałów nie ma. Wybierzmy drogę, która będzie naszym ideałom najbliższa!
Napisz komentarz
Komentarze