Tym razem szefem sztabu został Rafał Jasiński. Oprócz niego w konferencji uczestniczyli Dawid Karbowiak, Estera Ryzner-Zajadlak, Michał Strzelczyk, burmistrz Tomasz Frischmann i sekretarz Lilla Rzadkowska.
- "Płuca po pandemii, gramy dla dzieci i dorosłych", takie jest hasło zbliżającego się finału - mówił Jasiński. - Będziemy zbierać na sprzęt dla oddziałów pulmonologicznych. Chcemy, żeby Polacy poczuli, że dbamy o ich płuca. Czas pandemii był trudny nie tylko dla nas, ale i dla całego świata, dlatego chcemy wyposażyć szpitale w sprzęt, który zadba o płuca Polaków, pomoże w diagnozie, obserwacji, leczeniu i rehabilitacji. Już teraz dziękujemy wszystkim, którzy angażują się w oławski finał WOŚP. Tym ze sztabu, ale także wolontariuszom, sponsorom i mieszkańcom Oławy za to, że mają gorące i otwarte serca. Najlepszym przykładem jest rekord tegorocznej zbiórki, podczas której udało się zebrać ponad 189 tys. zł. Jestem przekonany, że w przyszłym roku ten rekord pobijemy, choć tu nie chodzi o to, by bić rekordy, ale o to, by leczenie w Polsce było na wyższym poziomie. Jeśli ktoś ma ochotę nam pomóc w jakikolwiek sposób, to zapraszamy do kontaktu. Jeśli są osoby chętne do przekazywania fantów na licytację czy loterię fantową, można je przynosić do Wydziału Promocji UM, który znajduje się w ratuszu.
Rafał Jasiński podkreślał, że rola szefa sztabu to duże wyzwanie, ale zwracał uwagę na fakt, że w pracę przy finale jest zaangażowana masa osób, bez których nic nie mógłby zrobić.
O wolontariuszach mówiła Estera Ryzner-Zajadlak: - Tydzień trwały zapisy i dziś rano skończyły się miejsca. W tym roku poszło to bardzo szybko i sprawnie. 150 wolontariuszy będzie zbierało na terenie naszego miasta pieniądze. Wszystkie osoby, które do wczoraj zapisały się online na stronie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jeśli poprawnie wypełniły wniosek, są już zatwierdzone. Prosimy, żeby to sprawdzić. Jeśli kogoś nie zatwierdziliśmy, to oznacza, że musi to poprawić, by inne osoby nie weszły na jego miejsce.
Podczas konferencji zwracano uwagę, że finał odbywa się 28 stycznia 2024, co w naszym województwie oznacza ostatni dzień ferii zimowych. Jeśli ktoś wie, że może mieć zaplanowany jakiś wyjazd, powinien zgłosić się z tym do sztabu, by nie zajmować miejsca innemu potencjalnemu wolontariuszowi. Dowiedzieliśmy się również, że gwiazdą wieczoru będzie zespół Cree z Sebastianem Riedlem jako frontmenem. To syn Ryśka Riedla, legendarnego muzyka zespołu Dżem. Poza tym na scenie pojawią się lokalne kapele.
- Jak co roku będzie z nami współpracowało wielu przedstawicieli gastronomii, na czele z panem Marcinem Domagałą, który gra z nami od lat - mówił Dawid Karbowiak. - Będą frytki, słodkości, zabawki, balony, każdy znajdzie coś dla siebie. Przyjedzie także krwiobus. Rozmawiamy z wieloma sponsorami. Hotel Oławian już potwierdził, że gra z nami, byłem też dziś na rozmowie w firmach AutoMatunin oraz w Metalergu. Sporo firm będzie nas wspierało, więc mamy ochotę i chęć, by pobić ten rekord.
Głos zabrał również burmistrz Tomasz Frischmann: - Przed nami 32. finał WOŚP. W naszym mieście impreza organizowana jest corocznie, a jako Urząd Miejski i instytucje miejskie wspieramy przygotowania finału. Dziękuję wszystkim zaangażowanym, wśród których są m.in. Centrum Sztuki, Oławskie Centrum Kultury Fizycznej, Zarząd Dróg Miejskich i Zieleni, Wydział Promocji i inne wydziały UM. Proszę mi wierzyć, że po tragicznych wydarzeniach sprzed kilku lat z Gdańska te finały trzeba przygotowywać, zwracając szczególną uwagę na kwestie bezpieczeństwa i dopełniając wszelką dokumentację, wymaganą przy imprezach masowych. Dziękuję członkom sztabu, wolontariuszom i mieszkańcom, którzy zawsze wspierają działalność Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Już dziś zapraszamy na Rynek, życząc miłej zabawy, aby idea WOŚP nam towarzyszyła! Niech to będzie święto wolontariuszy, radości oraz tego, że możemy pomagać i czuć się jedną wielką rodziną.
Napisz komentarz
Komentarze