Przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu dróg wojewódzkiej (ul. 3 Maja) i powiatowej (ul. Św. Rocha) zostało zlikwidowane w połowie 2022 roku. Nastąpiła też zmiana organizacji ruchu - powstał pas do skrętu z ul. 3 Maja w prawo, w ul. Chrobrego i dalej na most. Mieszkańcom przez długi czas trudno było przyzwyczaić się do tej zmiany i mimo tego, że pasów już nie było, wciąż przechodzili w tym miejscu przez ulicę, co generowało niebezpieczne sytuacje. Kierowcy kilka razy wysyłali nam zdjęcia apelując o nagłośnienie problemu. By go zniwelować, na poboczu (z prawej strony jadąc w kierunku centrum miasta) wstawiono metalowe barierki blokujące możliwość wejścia na drogę. Okazuje się, że i to nie pomogło. Wciąż też pojawiają się apele o przywrócenie przejścia dla pieszych w tym miejscu.
- Rozmawialiśmy o tym w roku minionym, ale temat cały czas powraca - mówił na sesji Rady Powiatu radny Łukasz Kotapski. - Tam było przejście dla pieszych, ale je zlikwidowano. Tymczasem wiele osób, w tym seniorów, prosi, żeby to przejście przywrócić. Rozumiem, że 100 metrów dalej od tego miejsca jest przejście dla pieszych, więc przepisy ruchu drogowego są zachowane, ale dla osób starszych przejście 200 metrów sprawia jednak dużą trudność. Kolejna rzecz - wiele młodych osób przebiega w tym miejscu przez ulicę, co nie raz sam widziałem, a to stwarza niebezpieczeństwo. Ponaglam więc prośbę o przywrócenia tego przejścia dla pieszych.
Odnosząc się do tej prośby Wojciech Drożdżal, dyrektor Powiatowego Zarządu Drogowego w Oławie tłumaczył, że w celu zapobieżenia przebieganiu przez ulicę, zostały tam ustawione barierki. A na to, że ktoś przez nie przeskakuje... PZD nie ma wpływu.
- To rejon skrzyżowania drogi wojewódzkiej i powiatowej - tłumaczył Drożdżal. - Urząd Marszałkowski jako organ zarządzający ruchem negatywnie odnosi się do pomysłu przewrócenia przejścia w tym miejscu. Jest to szeroka jezdnia, ma trzy pasy ruchu i takie rozwiązanie wprowadzono po to, by poprawić bezpieczeństwo pieszych, bo ono jest najważniejsze.
W ripoście radny Kotapski dodał, że z jego obserwacji przez wiele lat na tym przejściu nie było żadnego wypadku czy zdarzenia. Jeżeli chodzi o samo przejście, może trochę utrudniało ruch kierującym samochodami, ale oni siedzą w pojazdach, deszcz na nich nie pada, ślisko pod nogami nie mają, tymczasem osoby starsze, które poruszają się pieszo, często o kulach, muszą pokonać 200 metrów, co sprawia im dodatkowy kłopot. Poza tym ruch na tej drodze jest duży tylko w godzinach porannych i od 14.00 do ok 15.30, gdy ludzie wychodzą z pracy w pobliskiej fabryce. - Bardzo bym prosił o przywrócenie tego przejścia - powtórzył radny.
O rozważenie tej propozycji - a odniesienie się do niej po konsultacjach z właścicielem drogi wojewódzkiej - prosił też dyrektora PZD przewodniczący RP Tadeusz Kułakowski.
•••
Co Wy o tym myślicie? Czy przejście dla pieszych w pobliżu skrzyżowania ulicy 3 Maja z ulicą Rocha powinno być przywrócone?
Napisz komentarz
Komentarze