Wydawca zatytułował pocztówkę "Am alten Schlossplatz" czyli "Na starym placu Zamkowym" (dziś powiedzielibyśmy "Na placu Starozamkowym". Powstała ona w firmie wydawniczej Hermanna Lukowskiego w Breslau przy Brunnenstrasse (obecnie ul. Studzienna na Krzykach) pod numerem 4.
Jak wszystkie pocztówki włożone do "przesyłki dla potomnych", tak i ta nie została wypełniona korespondencją i zaadresowana.
Najważniejszym obiektem na zdjęciu - choć znajduje się na drugim planie - jest bez wątpienia budynek banku oddany do użytku w 1910 r. To okazały gmach w stylu neobarokowym. Przez swoją wielką bryłę zmienił proporcje i stał się jedną z dominant w zabudowie w okolicach Rynku. Powstał jako siedziba oławskiej spółki bankowej Ohlauer Bankverein (Oławskiego Towarzystwa Bankowego). Po 1945 r. (a dokładnie po 1951 r.) stał się siedzibą Urzędu Bezpieczeństwa, a później komendy Milicji Obywatelskiej. Natomiast siedzibą policji oławskiej do 1945 r. był ratusz.
Do muru banku widocznego na pocztówce przykleiła się gromadka dzieci, przed nimi stoi wozak - być może pracujący w pobliskim browarze przy Brauhausgasse (ul. Browarnianej). Po lewej nieco w głębi widzimy cyklistę. Niewykluczone, że całe to towarzystwo znieruchomiało na widok fotografa wyposażonego w stojący na statywie aparat..
Samotnego drzewa wyrastającego jak gdyby ze ściany domu już pięć lat później nie było - w dolnych kondygnacjach budynków pojawił się szereg witryn sklepowych - piekarni, drogerii i sklepu firmowego producenta kiełbas.
W wielu miejscach na bruku widać końskie odchody. To oczywiste, że w pierwszych latach XX w. samochody w Oławie były rzadkością i właściwie cały transport odbywał się wozami konnymi lub takimi dwukółkami ciągniętymi przez człowieka, jak widać na pocztówce.
Jeszcze na jedno warto zwrócić uwagę: na prezentowanym zdjęciu (jak na wielu oławskich starych fotografiach) uwidacznia się odwieczny problem mieszkańców Oławy: wysoki poziom wód gruntowych. Dolne kondygnacje budynków są zawilgocone i najprawdopodobniej zaatakowane przez grzyb.
Ale w nas stare pocztówki wywołują pewną nostalgię za światem minionym, za czasami bez miejskiego zgiełku, ulic wypełnionych autami, bez pośpiechu - za tym, co bezpowrotnie minęło.
Marta Możejko - Izba Muzealna Ziemi Oławskiej
Napisz komentarz
Komentarze