Piłka siatkowa kobiet
III liga dolnośląska
#VolleyWrocław - MGLKS "Sobieski" Oława 0:3
***
7 stycznia przy ulicy Parkowej we Wrocławiu odbył się mecz ligowy z #VolleyWrocław. Początkowo wrocławianki chciały przełożyć go na inny termin, ale kilka dni przed wyznaczoną datą zapadła decyzja, że jednak odbędzie się na początku stycznia.
Oławianki jechały na mecz z obawami, bo to był ich pierwszy mecz po przerwie świąteczno-noworocznej, a rywalem był niepokonany do tej pory zespół, który w czternastu rozegranych spotkaniach stracił zaledwie cztery sety.
Podopieczne Jarosława Gębarzewskiego dobrze rozpoczęły pierwszego seta obejmując prowadzenie 7:3, po asie serwisowym Oliwii Pawlety. Gospodynie szybko odrobiły straty i wyszły na prowadzenie 10:8. Wówczas o czas poprosił trener "Sobieskiego", a po krótkiej przerwie oławianki zdobyły sześć punktów z rzędu. Później przewaga była utrzymywana do końca seta. Nasze zawodniczki bardzo dobrze grały zagrywką (trzy asy serwisowe Oliwii Pawlety oraz jeden Pauliny Węgrzyn), dobre miały przyjęcie i rozegranie, udane ataki i szczelny blok. Gospodynie się pogubiły i przegrały tego seta 19:25.
W drugim secie trwała zacięta i wyrównana walka. Początkowo to wrocławianki objęły prowadzenie 2-3 punktowe, ale od stanu 14:14, to oławianki prowadziły. W końcówce podopieczne Jarosława Gębarzewskiego zdemolowały lidera. Nie pomogły nawet dwie przerwy, o które poprosił trener wrocławianek. Ten set zakończył się podobnie jak pierwszy 25:19.
Uważna i skuteczna gra sprawiła, że "Sobieski" objął prowadzenie w trzecim secie 7:1, a po chwili 9:2. Jednak od tego momentu gospodynie zaczęły powoli odrabiać straty i doprowadziły do stanu 15:14 dla Oławy. Wówczas oławianki ambitnie walczyły o każdą piłkę i po wygraniu długiej wymiany piłek prowadziły 20:15. Wrocławianki nie zamierzały się poddać i po chwili było 22:21 dla "Sobieskiego". Trener gospodyń rotował skład, próbując zmotywować swoje zawodniczki, a oławski szkoleniowiec wprost przeciwnie nie chciał rozregulować "dobrze funkcjonującej maszyny". W końcówce więcej "zimnej krwi" wykazały podopieczne Jarosława Gębarzewskiego i mogły się cieszyć z sensacyjnego zwycięstwa. Warto podkreślić, że przez cały mecz były wspierane przez wiernych i głośnych kibiców z Oławy.
W najbliższą niedzielę kończy się runda zasadnicza, ale "Sobieski" przełożył mecz z tej ostatniej kolejki na 2 marca. Oławianki będą jeszcze miały do rozegrania cztery zaległe mecze, najbliższy wyjazdowy 11 lutego z UMKS "Volley" Głogów. W Oławie będzie można zobaczyć nasze siatkarki dopiero 2 marca.
#VolleyWrocław jest jedynym zespołem, który rozegrał wszystkie mecze rundy zasadniczej. Pozostałe mają jeszcze wiele spotkań do rozegrania. Najwięcej ma UMKS "Volley" Głogów, bo aż osiem. Wszystkie te zaległe mecze muszą się odbyć do 9 marca.
MGLKS "Sobieski" Oława
Paulina Jewiarz, Justyna Baran, Zofia Jagoda, Oliwia Pawleta, Patrycja Grzech, Paulina Węgrzyn oraz Ewelina Protaś (libero).
Wchodziły na zmiany: Anna Butwicka (libero) oraz Barbara Wilk.
*
W sobotę 13 stycznia kadetki "Sobieskiego", występujące w słabszej drugiej grupie Dolnośląskiej Ligi juniorek młodszych, gościły w Oławie "Olimpię" Jawor i przegrały 0:3 (15:25, 10:25, 24:26). Podopieczne Natalii Bzduń zajmują ostatnie - piąte miejsce w swojej grupie, a następny mecz zagrają 3 lutego w Oławie z MKS "Chełmiec Wodociągi" Wałbrzych.
*
Najmłodsze adeptki "Sobieskiego", rywalizujące w Dolnośląskiej VI lidze młodziczek, miały teraz dłuższą przerwę i wystąpią w następnym turnieju 4 lutego i zmierzą się tam z dwoma zespołami MKS "Chełmiec Wodociągi" Wałbrzych.
Napisz komentarz
Komentarze