LIST:
- Wiem, pewnie się narażę większości czytelników-kierowców, ale nie rozumiem, dlaczego aż tak zaskoczyły ich korki w Godzikowicach - pisze pan Sławomir z Oławy. - I od razu te oskarżenia, że co na to władze samorządowe, co wójt, co burmistrz, co starosta itd. O tym, że skrzyżowanie będzie przebudowywane (nie tylko zresztą ono), wiadomo było od dawna. Jeśli do kogoś jeszcze nie dotarło, że światła czy ronda nie przyspieszają ruchu drogowego, to już chyba powinien się tego nauczyć. Bo najpierw ludzie krzyczą, że chcą, aby było bezpiecznie, politycy to przyklepują, bo przecież ich własny elektorat woła, a potem wszystko się odwraca kota ogonem. Więc może jeszcze raz powtórzę - konstrukcje typu rondo i sygnalizacja świetlna niemal zawsze spowalniają ruch na drodze, i to czasem w poważnym stopniu. Dlaczego więc nagle wszyscy się dziwią? Posadzicie drzewo - będą jesienią spadać z niego liście. Postawicie ławeczkę bez kubła na śmieci obok - pojawią się one wokół niej. To chyba normalne. Podobnie z sygnalizacją świetlną. Jest akcja, jest reakcja. Tak to działa. Pamiętam, bo jestem w tym wieku, że pamiętam, jak dawno, dawno temu malowano na środku jezdni białe pasy, zamiast na szerokiej drodze wytyczać tam trzeci pas ruchu - chodzi o ulicę Chrobrego w Oławie czy ul. 11 Listopada. Też ludzie stukali się wtedy w głowę, że przecież to marnowanie miejsca, że z trzecim pasem byłoby szybciej itp. Usłyszałem wtedy od drogowców, że zamalowują te pasy na środku jezdni właśnie po to, aby nie było za szybko, bo najważniejsze jest bezpieczeństwo. Już wtedy, a to będzie ze 20-30 lat temu, drogowcy tak działali. I nadal działają. Oni nie chcą przyspieszać ruchu, tylko spowolnić, ewentualnie upłynnić, co przy dużej dysproporcji natężenia ruchu na jedno wychodzi. Czy można to zrobić lepiej? Zawsze można zrobić lepiej, ale tu może niech się wypowiadają fachowcy, a nie wkurzeni kierowcy, którzy spieszą się do sklepu, szpitala, czy z dzieckiem do przedszkola, bo oni nie będą obiektywni. Tu zawsze trzeba wypośrodkować - na ile można kosztem komfortu wielu ludzi zwiększyć w jakiejś części ich bezpieczeństwo. I czy będą za to wdzięczni? Pozdrawiam.
*
Przypomnijmy, że od momentu uruchomienia sygnalizacji świetlnej w Godzikowicach kierowcy zaczęli się skarżyć na niebotyczne korki. Aż wójt gminy Oława Artur Piotrowski musiał się tłumaczyć, że że gmina Oława nie jest odpowiedzialna za montaż sygnalizacji świetlnej na drodze krajowej relacji Oława – Brzeg, tylko Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz Dolnośląski Zarząd Dróg Wojewódzkich we Wrocławiu. - Mając na uwadze liczne zgłoszenia i skargi mieszkańców, wystosowaliśmy prośbę do Zarządców ww. dróg o podjęcie działań w celu udrożnienia ruchu na problematycznym odcinku - pisał dziś rano wójt gminy Oława Artur Piotrowski. Osiągnął taki efekt, że od teraz sygnalizacja jest ustawiona "na tryb awaryjny". Co dalej?
Napisz komentarz
Komentarze