Składając sprawozdanie z działalności zarządu między sesjami starosta Zdzisław Brezdeń poinformował, że Zarząd przy udziale dyrektora oławskiego szpitala i jego zastępcy dokonali głębokiej analizy audytu zewnętrznego, który przeprowadzono w szpitalu. Na spotkaniu dzień przed sesją Rady Powiatu Zarząd podjął - jak stwierdził starosta - bardzo ważną decyzję, a mianowicie wystąpili do Rady Społecznej działającej przy ZOZ z wnioskiem o wydanie opinii w sprawie odwołania Andrzeja Dronsejki ze stanowiska dyrektora szpitala.
I to w zasadzie wciąż jest aktualne, choć zmienił się starosta, bo Zdzisława Brezdenie zastąpił Mirosław Kulesza. Nadal jednak oficjalnie nie wiadomo, co dalej z odwołaniem dyrektora Dronsejki. Nieoficjalnie jednak sygnały u są jednoznaczne. Po raz drugi punkt dotyczący wniosku w sprawie odwołania dyrektora wypadł z programu obrad Rady Społecznej szpitala, co znaczy że w tej kadencji prób odwołania już nie będzie, bo Rada Społeczna po raz ostatni przed wyborami spotyka się w środę 13 marca.
- Tylko głupi odwoływałby dyrektora szpitala powiatowego tuż przed końcem kadencji - mówi nam, anonimowo jeden z radnych.
Wygląda więc na to, że sprawa odwołania będzie przez jakiś czas w zawieszeniu, dopóki nowy starosta, już po wyborach, nie wróci do niej.
Na sesji 28 lutego do kwestii odwołania dyrektora w ciekawy sposób odniósł się radny Łukasz Kotapski: - Mam taką prośbę do związków zawodowych, których przedstawiciele przyszli na sesję. Bardzo dobrze, że się państwo troszczycie o los szpitala. W ten sposób również troszczycie się o los nas, mieszkańców, potencjalnych pacjentów tego szpitala, ale chciałbym zauważyć jedną ważną rzecz. Państwo przychodzicie do nas, prosicie o jakieś działania, ale wasze działania powinny być bardziej skierowane na nacisk wobec dyrekcji. Starosta i Zarząd Powiatu jedyne, co tak naprawdę mogą zrobić,, to odwołać dyrektora szpitala i powołać kogoś następnego, natomiast to dyrektor odpowiada za stan finansowy szpitala, za jego zadłużenia, to dyrektor odpowiada za program naprawczy, a nie starosta czy zarząd.. Proszę skupić swoją uwagę na dyrekcji, proszę bardziej patrzeć na ręce dyrekcji niż nam. Natomiast w sprawie odwołania dyrektora Zarząd na razie nie podejmuje w ogóle rozmów. Państwo ciągle to poruszacie i chcę przypomnieć, że państwo ciągle bronicie pana dyrektora. I tutaj nie mogę zrozumieć. Z jednej strony państwo bronicie pana dyrektora, jesteście niemalże w stanie za niego umrzeć, a jednocześnie ciągle mówicie, aby ratować szpital. Ratujcie szpital! No, ale to pan dyrektor jest odpowiedzialny za finanse szpitala. Powtarzam, starosta i Zarząd Powiatu jedyne, co tak naprawdę mogą zrobić, to odwołać dyrektora i powołać kogoś następnego.
Napisz komentarz
Komentarze