Jak to się odbywa? Ze sprzedającym kontaktują się rzekomo zainteresowani zakupem klienci i wypytują o szczegóły. Kontakt z klientem najczęściej występuje przez znany w sieci komunikator. Sprzedający otrzymuje tam link do strony, wyglądającej jak strona portalu, na którym oferował towar, i na którym ma podać niektóre dane... po czym traci swoje oszczędności.
Musimy pamiętać, że coraz większą ilość oszukanych wiadomości SMS, czy e-mail jest wzorowanych na autentycznych wiadomościach od banku czy portalu ogłoszeniowego, przez co czujność sprzedającego/ kupującego zostaje uśpiona, a to wykorzystują oszuści. Po podaniu danych takich jak numer karty, kod CVC i data jej ważności, nie dochodzi do płatności za towar, ale do utraty oszczędności zgromadzonych na koncie pokrzywdzonego!
W ostatnich dniach na terenie powiatu oławskiego doszło do kilku oszustw, a mieszkańcy stracili oszczędności albo otrzymali inny niż zamówiony towar.
Aby nie stać się łatwym celem dla cyberprzestępców, gdy sprzedajemy towar warto:
dokładnie zapoznać się z regulaminem (komunikatami i ostrzeżeniami) serwisu ogłoszeniowego, na którym wystawiamy swoje rzeczy na sprzedaż;
zawsze zwracajmy uwagę na otrzymywane wiadomości - czy są napisane poprawną polszczyzną i nie zawierają literówek i błędów;
negocjacje prowadźmy w ramach serwisu i nie pozwólmy na przeniesienie rozmowy na email, telefon czy zewnętrzny komunikator internetowy;
nie klikajmy w żadne linki, które otrzymamy w wiadomościach poza serwisem (np. szczególnie przesyłane za pomocą komunikatorów czy SMS) od osób zainteresowanych kupnem;
sprawdzajmy dokładnie adresy stron, do których zostajemy przekierowani, ponieważ ważny jest każdy znak! – oszuści często w adresie fałszywych witryn zastępują kropki myślnikami lub literę „o” cyfrą zero);
nie udostępniajmy kupującemu kodów BLIK ani nie zatwierdzajmy odruchowo transakcji – zawsze dokładnie czytajmy smsy i powiadomienia z banku dotyczące potwierdzenia przelewów wychodzących z Twojego konta, jak i operacji z wykorzystaniem kodów BLIK,
nie ulegajmy presji i nie zgadzajmy się na żadne opcje proponowane przez kupującego, jeśli nie jesteśmy absolutnie pewni, jak to działa;
towar zawsze wysyłajmy, gdy pieniądze wpłyną już na nasze konto - nie sugerujmy się przesłanym przez kupującego dowodem zapłaty (w tym również potwierdzeniem przelewu bankowego).
Pamiętajmy, że oszuści są bardzo przebiegli i liczą na naszą niewiedzę lub pośpiech. Niektórzy oszuści w sieci tworzą też fikcyjne portale ogłoszeniowe, aby wyłudzić dane osobowe albo dane do konta bankowego. Logując się na taki fake-portal i dokonując tam transakcji nie otrzymamy oczekiwanego przedmiotu, a możemy nawet stracić oszczędności swojego życia.
Zdarzają się również przypadku, że oszuści w sieci żerują na tzw. programach rabatowych. Wysyłają linki, oferując kody promocyjne za kliknięcie. Niestety, zamiast dodatkowego rabatu na komputerze zainstalowane zostanie złośliwe oprogramowanie i możemy np. stracić środki zgromadzone na koncie bankowym.
Niektóre banki mają w ofercie tzw. „wirtualne karty”. Taka karta jest przypisana do konta bankowego, jednak przed wykonaniem płatności należy ją „doładować”. W takim przypadku, nieuczciwa osoba bądź sklep, gdzie dokonaliśmy płatności, ma dane naszej karty, ale i tak nie jest w stanie ukraść naszych pieniędzy z konta. Kartę doładowujemy za pomocą darmowej operacji jak zwykły przelew na konkretną kwotę i tylko w momencie kiedy chcemy dokonać płatności.
Dzięki temu nasze właściwe konto nie jest narażone na kradzież pieniędzy, ponieważ podane przy płatności dane dotyczą tylko tej „wirtualnej karty”. Pozostawiając ją „niedoładowaną” każda próba kradzieży wykorzystująca te dane zwróci informację o braku środków na koncie.
Pamiętajmy również, by zwrócić uwagę na zabezpieczenia swojego komputera. Regularnie aktualizujmy programy antywirusowe i kontrolujmy pobierane na dysk pliki oraz uważajmy w co klikamy. Zachowując ostrożność i dostosowując się do powyższych zasad, możemy spokojnie robić zakupy przez Internet lub sprzedawać swoje niepotrzebne rzeczy, bez obaw o swoje dane i pieniądze.
Pamiętajmy - jeżeli zauważyliśmy próbę oszustwa przy zakupach w Internecie, albo padliśmy jego ofiarą – natychmiast zgłośmy się na policję. Im szybciej zareagujemy, tym większa jest szansa, że przestępca zostanie zatrzymany, a nasze oszczędności zostaną odzyskane.
Napisz komentarz
Komentarze