Oto wpis w mediach społecznościowych na profilu OSP w Bystrzycy:
- Przyjaciel, druh, nie ma go już z nami. Jako młody chłopiec wstąpił w szeregi braci strażackiej i od tej pory związany z nią przez swoje młodzieńcze życie. Służba ta była dla Niego czymś wielkim, ponieważ miał ją w sercu.
Bartek,
jako strażak byłeś zawsze tam, gdzie Cię potrzebowano, ratując przed różnymi klęskami, które dotykały naszych mieszkańców. To Ty, jako strażak, byłeś w pierwszej linii przy pożarach lub na czele zastępu, który ratował dobytek. To Ty byłeś pierwszy, gdy zawyła syrena strażacka i wzywała do niesienia pomocy innym.
Byłeś również, gdy trzeba było dać swoje ręce i budować społecznie wspólne dobro, które miało służyć wszystkim. Nigdy nie odmawiałeś pomocy potrzebującym zarówno w swojej pracy, jak i służbie strażackiej. Byłeś dobrym człowiekiem.
Bartek,
nie żegnamy się, tylko mówimy
"do zobaczenia"!
Napisz komentarz
Komentarze