- Międzywale oraz wały rzeki Oławy na odcinku od kortów tenisowych do Mostu Siedleckiego są wykoszone i wysprzątane - "zameldował" dziś rano w mediach społecznościowych szef miejskich struktur Platformy Obywatelskiej Marek Drabiński.
Podczas sobotniej akcji, kilkanaście osób zebrało ponad 200 worków śmieci.
- Byli z nami nie tylko członkowie i sympatycy PO, ale także mieszkańcy - mówi Marek Drabiński. - Wśród nich Żenia z synem Miszą, w którym tata od małego próbuje zaszczepić ekologiczny styl życia. Worki zostaną odebrane w poniedziałek przez Urząd Miejski w Oławie i zutylizowane. 5 kwietnia kolejna akcja, organizowana przez Stowarzyszenie Wszystko dla Oławy. Podczas tej akcji planujemy posprzątać odcinek od kortów do cmentarza przy ul. Cichej. W ten sposób cały miejski odcinek Oławy będzie oczyszczony z odpadów. Dziękuję Wszystkim, którzy wzięli udział w sprzątaniu naszego miasta. Pamiętajmy, że dbanie o czystość to nie jednorazowa akcja, ale codzienna troska o nasze wspólne dobro. Mamy nadzieję, że to wydarzenie zainspiruje nas wszystkich do jeszcze większej dbałości o nasze otoczenie.
- Niestety, śmieci z roku na rok przybywa! - mówi wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Anna Leszczyńska, która też brała udział w akcji. - Oprócz frytkownicy, siodełka do roweru, połamanych krzeseł, ubrań, pampersów najwięcej było plastikowych butelek, butelek po alkoholu i papierosów! Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, aby tak śmiecić. Wystarczyły zaledwie 2 godziny, kiedy w drodze powrotnej, idąc wałami, zwracałam uwagę (delikatnie powiedziawszy) młodzieży, która zostawiła po sobie śmieci! I naprawdę mają szczecie, że byli po drugiej stronie rzeki, i że po mojej i Bożeny Diakowskiej-Mrochen uwagach je posprzątali, bo... jakbym do nich doszła, to wsadziłabym im te śmieci do kieszeni - delikatnie mówiąc.

Napisz komentarz
Komentarze