- Dlaczego została pani szewcem?
- Bo nie chciałam być rzeźnikiem. (śmiech) Powód zabawny, ale prawdziwy. Nie dostałam się do żadnej szkoły średniej, więc musiałam wybierać. Albo wędliniarstwo, albo szkoła obuwnicza. Naturalnie wybrałam tę drugą opcję. Jeszcze w trakcie nauki zostałam brygadzistką szwalni, dzięki czemu pojechałam na kurs projektanta obuwia. Od tamtej pory już zawsze byłam blisko butów. Pracowałam w kilku miejscach, między innymi w Oławie - w bardzo popularnym swego czasu zakładzie szewskim w wieżowcu. Potem wraz z mężem otworzyliśmy własną działalność. Rozpoczęliśmy od sprzedaży butów, ale dodatkowo wykonywaliśmy drobne naprawy. Za niewielkie pieniądze kupiliśmy szewską maszynę i zaczęliśmy rozszerzać swoje usługi. Polubiliśmy to, że możemy służyć ludziom. Bo nie chodzi tylko o to, by wykonać naprawę. Chcę robić to inaczej, lepiej i dokładniej. A w tym kobiety są zdecydowanie lepsze. Mam wielu klientów, których przysyła szewc z innego zakładu. On się w to nie będzie bawił, więc wyśle petenta do kobiety, która ma cierpliwość i na pewno pomoże.
- Czego się pani nauczyła w szkole obuwniczej?
- Zawodu szwaczki. Wtedy sporo się szyło na eksport do Związku Radzieckiego, więc takie osoby były potrzebne. Najlepsi uczniowie trafiali do działu projektowego. To było coś innego, ciekawszego. Nie trzeba było ciągle siedzieć w szwalni i powtarzać ten sam schemat. Siedziałam w biurze projektowym, patrzono na mnie trochę inaczej. Traktowano lepiej. Chyba miałam tę kobiecą żyłkę.
- I dalej pani ma...
- To prawda. Jednym z moich koników jest ortopedia dla dzieci. Nieco wyższa szkoła jazdy, na której nie każdy się zna. Wcześniej też się nie znałam, ale bardzo mnie ciekawiło, jak można zmodyfikować buty, by zadziałać na stany chorobowe.
- Czyli ze zwykłego obuwia jest pani w stanie zrobić ortopedyczne?
Rozmawia Kamil Tysa Odpowiedź na to i wiele innych pytań w najnowszym wydaniu "Powiatowej". Czytaj tę rozmowę w całości tutaj: http://eprasa.pl/news/gazeta-powiatowa-wiadomo%C5%9Bci-o%C5%82awskie/2016-03-10
Napisz komentarz
Komentarze