Milion za drogę
- Jeśli Urząd Gminy Oława do końca kwietnia nie zapłaci mi tyle, ile chcę, to albo wykopię jamę w drodze i definitywnie zamknę ją dla ruchu, albo sprzedam pewnemu przedsiębiorcy, a on już znajdzie sposób na wyciągnięcie kasy od gminy, i to dużo większej niż ja żądam! - mówi zdenerwowany Jacenty Bojakowski z podoławskiej Bystrzycy
08.04.2009 11:55