Reklama
Podwórko Nivea otwarte! ZDJĘCIA
WIERZBNO
Dzieci już mogą korzystać z placu zabaw, ufundowanego przez firmę Nivea. Marzenie spełniło się nie tylko dzięki zaangażowaniu całej gminy, ale również powiatu.
Przy pięknej słonecznej pogodzie w niedzielne południe 3 kwietnia uroczyście uruchomiono nowy plac zabaw dla dzieci, wybudowany dzięki zwycięstwu w ubiegłorocznym konkursie internetowym, zorganizowanym przez polski oddział firmy „Nivea”
- To najlepszy dowód na to, że jak się chce, to można! - podkreślało kilku mówców tuż przed oficjalnym przecięciem symbolicznej wstęgi, a wśród nich inicjatorka przedsięwzięcia Małgorzata Motała - prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Przyszłość”, administrującej wierzbiańskim osiedlem, gdzie powstało podwórko „Nivea”, oraz wójt gminy Domaniów Wojciech Głogulski. Władze samorządowe - gminne i powiatowe - w znaczący sposób pomogły przy realizacji budowy placu zabaw. Nie byłoby go jednak, gdyby nie nadzwyczajne zaangażowanie mieszkańców Wierzbna i okolicznych miejscowości, a w końcowej fazie konkursu także Oławy i Jelcza-Laskowic, w internetowe „klikanie”, bo takim właśnie sposobem można było wygrać konkurs. Nie było łatwo, bo uczestniczyło w nim ponad 1100 podmiotów, chętnych do wybudowania w swojej miejscowości czy na swoim osiedlu, kolorowego i bezpiecznego placu zabaw dla dzieci. W ubiegłorocznym konkursie organizator przeznaczył do realizacji 40 kompletnych podwórek. Po ogłoszeniu wyników okazało się, że jest w tej grupie Wierzbno, które w internetowej rywalizacji zebrało 244 tys. głosów, zajmując 39. miejsce, a więc jedno z ostatnich w gronie laureatów. - Byliśmy chyba jedną z najmniejszych, jeśli nie najmniejszą miejscowością, a także osiedlem, które „załapały się” do grona zwycięzców, więc ten nasz wspólny sukces jest naprawdę cenny - mówi Halina Luch, nauczyciel ze Szkoły Podstawowej w Wierzbnie, której społeczność bardzo szeroko i aktywnie angażowała się w głosowanie. - Wykorzystałam także swoje harcerskie kontakty i poprzez publikację filmików na naszym specjalnym facebookowym fanpage’u zachęcałam przedstawicieli tego środowiska do wspierania nas w głosowaniu. Bardzo się cieszę, że skuteczni i z dobrym skutkiem…
Głosujących na Wierzbno środowisk było znacznie więcej. Jak zdradził Adam Kraska - sołtys tej miejscowości i zarazem trener sztangistów z klubu LKS Polwica, wszyscy jego podopieczni w ramach relaksu na zgrupowaniach sportowych musieli obowiązkowo „klikać” na link konkursowy. Nie trzeba było ich jednak specjalnie do tego zmuszać, bo większość młodych sztangistów polwickiego klubu mieszka na wierzbiańskim osiedlu, więc albo oni sami, albo ich młodsze rodzeństwo będzie na pewno korzystać z placu zabaw. - Wstęp ma tu każdy, niezależnie od wieku i miejsca zamieszkania, jeśli oddał chociaż jeden głos na nasze „kosmetyczne” podwórko! - trochę pół żartem pół serio mówiła pani prezes Motała, wręczając podziękowania wielu osobom, czynnie zaangażowanym w konkurs lub w praktyczną realizację zwycięskiego „trofeum”. Z tego grona rekrutowali się przecinający wstęgę, która przez pewien czas symbolicznie broniła wstępu na podwórko firmy „Nivea”, m.in.: Paweł Rańda - dyrektor Wydziału Sportu, Rekreacji i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, Beata Borek - dyrektor Szkoły Podstawowej w Wierzbnie oraz wspomniani już wyżej prezes Małgorzata Motała, wójt Wojciech Głogulski i sołtys Adam Kraska.
Nieco wcześniej plac zabaw „wymodlił” i „pokropił” ksiądz Jan Baszak - proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Wierzbnie.
Po tych obrzędowych i urzędowych czynnościach plac zabaw przejęły we władanie dzieci, oblegając huśtawki, karuzelę i ściankę wspinaczkową, a także inne urządzenia zabawowe, wśród których największym powodzeniem cieszył się labiryntowy bilard.
Tekst i fot.:
Krzysztof A. Trybulski [email protected]
Szersza relacja z uroczystości i wierzbniańskiego festynu w najbliższym papierowym wydaniu „GP-WO”, które ukaże się w środę 6 kwietnia.
niev
Dzieci już mogą korzystać z placu zabaw, ufundowanego przez firmę Nivea. Marzenie spełniło się nie tylko dzięki zaangażowaniu całej gminy, ale również powiatu.
Przy pięknej słonecznej pogodzie w niedzielne południe 3 kwietnia uroczyście uruchomiono nowy plac zabaw dla dzieci, wybudowany dzięki zwycięstwu w ubiegłorocznym konkursie internetowym, zorganizowanym przez polski oddział firmy „Nivea”
- To najlepszy dowód na to, że jak się chce, to można! - podkreślało kilku mówców tuż przed oficjalnym przecięciem symbolicznej wstęgi, a wśród nich inicjatorka przedsięwzięcia Małgorzata Motała - prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Przyszłość”, administrującej wierzbiańskim osiedlem, gdzie powstało podwórko „Nivea”, oraz wójt gminy Domaniów Wojciech Głogulski. Władze samorządowe - gminne i powiatowe - w znaczący sposób pomogły przy realizacji budowy placu zabaw. Nie byłoby go jednak, gdyby nie nadzwyczajne zaangażowanie mieszkańców Wierzbna i okolicznych miejscowości, a w końcowej fazie konkursu także Oławy i Jelcza-Laskowic, w internetowe „klikanie”, bo takim właśnie sposobem można było wygrać konkurs. Nie było łatwo, bo uczestniczyło w nim ponad 1100 podmiotów, chętnych do wybudowania w swojej miejscowości czy na swoim osiedlu, kolorowego i bezpiecznego placu zabaw dla dzieci. W ubiegłorocznym konkursie organizator przeznaczył do realizacji 40 kompletnych podwórek. Po ogłoszeniu wyników okazało się, że jest w tej grupie Wierzbno, które w internetowej rywalizacji zebrało 244 tys. głosów, zajmując 39. miejsce, a więc jedno z ostatnich w gronie laureatów. - Byliśmy chyba jedną z najmniejszych, jeśli nie najmniejszą miejscowością, a także osiedlem, które „załapały się” do grona zwycięzców, więc ten nasz wspólny sukces jest naprawdę cenny - mówi Halina Luch, nauczyciel ze Szkoły Podstawowej w Wierzbnie, której społeczność bardzo szeroko i aktywnie angażowała się w głosowanie. - Wykorzystałam także swoje harcerskie kontakty i poprzez publikację filmików na naszym specjalnym facebookowym fanpage’u zachęcałam przedstawicieli tego środowiska do wspierania nas w głosowaniu. Bardzo się cieszę, że skuteczni i z dobrym skutkiem…
Głosujących na Wierzbno środowisk było znacznie więcej. Jak zdradził Adam Kraska - sołtys tej miejscowości i zarazem trener sztangistów z klubu LKS Polwica, wszyscy jego podopieczni w ramach relaksu na zgrupowaniach sportowych musieli obowiązkowo „klikać” na link konkursowy. Nie trzeba było ich jednak specjalnie do tego zmuszać, bo większość młodych sztangistów polwickiego klubu mieszka na wierzbiańskim osiedlu, więc albo oni sami, albo ich młodsze rodzeństwo będzie na pewno korzystać z placu zabaw. - Wstęp ma tu każdy, niezależnie od wieku i miejsca zamieszkania, jeśli oddał chociaż jeden głos na nasze „kosmetyczne” podwórko! - trochę pół żartem pół serio mówiła pani prezes Motała, wręczając podziękowania wielu osobom, czynnie zaangażowanym w konkurs lub w praktyczną realizację zwycięskiego „trofeum”. Z tego grona rekrutowali się przecinający wstęgę, która przez pewien czas symbolicznie broniła wstępu na podwórko firmy „Nivea”, m.in.: Paweł Rańda - dyrektor Wydziału Sportu, Rekreacji i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, Beata Borek - dyrektor Szkoły Podstawowej w Wierzbnie oraz wspomniani już wyżej prezes Małgorzata Motała, wójt Wojciech Głogulski i sołtys Adam Kraska.
Nieco wcześniej plac zabaw „wymodlił” i „pokropił” ksiądz Jan Baszak - proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Wierzbnie.
Po tych obrzędowych i urzędowych czynnościach plac zabaw przejęły we władanie dzieci, oblegając huśtawki, karuzelę i ściankę wspinaczkową, a także inne urządzenia zabawowe, wśród których największym powodzeniem cieszył się labiryntowy bilard.
Tekst i fot.:
Krzysztof A. Trybulski [email protected]
Szersza relacja z uroczystości i wierzbniańskiego festynu w najbliższym papierowym wydaniu „GP-WO”, które ukaże się w środę 6 kwietnia.
niev
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze