Na początku chcielibyśmy zwrócić uwagę Czytelnikom "GP-WO" na fakt, iż w naszej ocenie wypowiadane przez obu panów opinie są w dużym stopniu wygłaszane w sposób emocjonalny, co wyklucza rozsądną ocenę podejmowanych prac na rzecz budowy obwodnicy.
Przechodząc jednak do meritum sprawy i odnosząc się do ocen panów Kołodzieja i Karbowiaka, uważamy, że błędem jest stwierdzenie, jakoby zadaniem województwa było budowanie obwodnicy w ciągu drogi krajowej. Nie ulega wątpliwości, iż Zarząd Województwa Dolnośląskiego, wspólnie z Sejmikiem Województwa, jest zainteresowany rozwiązaniem problemu komunikacyjnego Oławy, poprzez budowę obwodnicy. Potwierdzeniem tego stanu rzeczy mogą być dyskusje, toczące się na posiedzeniu sejmikowej Komisji Polityki Rozwoju Regionalnego i Gospodarki, w wyniku których zarząd województwa podjął w 2012 pracę na rzecz budowy obwodnicy, z udziałem zainteresowanych stron.
Prawem nie tylko opozycji, ale także każdego radnego, jest składanie wniosków do budżetu województwa - również takiego jak ten, dotyczący przeznaczenia 1,5 mln zł na prace projektowe tej inwestycji. Takie samo prawo, a nawet obowiązek, ma zarząd województwa, którego zadaniem jest rzetelna i merytoryczna ocena złożonych wniosków oraz możliwości ich realizacji. W konsekwencji, po dokładnej analizie oraz odbyciu szeregu spotkań, zarząd województwa nakreślił plan działania, dotyczący inwestycji w Oławie i okolicy. Kolejnym krokiem będzie podpisanie porozumienia pomiędzy trzema samorządami powiatu oławskiego, a województwem, w sprawie współfinansowania studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego.
Projekt tego porozumienia zakłada, iż miasto Oława - jako najbardziej zainteresowany samorząd - poniesie koszty w wysokości 35% ogólnej kwoty, a koordynatorem działań będzie burmistrz Oławy Franciszek Październik.
Zorganizowane w listopadzie 2012, przez posła Romana Kaczora, spotkanie w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej pokazało, iż przedstawiony projekt budowy obwodnicy Oławy spotkał się z aprobatą tego resortu.
Warto podkreślić, iż o ustaleniach, które nam przedstawiono podczas rozmów w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego i w ministerstwie, oraz w kwestii dalszych działań, dotyczących budowy obwodnicy, poinformowano 15 stycznia Aleksandra Trembeckiego, prezesa stowarzyszenia "Obwodnica dla Oławy". To według nas kładzie kres spekulacjom, jakobyśmy nie współpracowali ze stowarzyszeniem, czy też nie przekazywali jego członkom ważnych informacji.
Z przykrością musimy natomiast stwierdzić, iż w naszej ocenie nic nie wnoszące do sprawy "publicystyczne" uwagi, wygłaszane pod naszym adresem, są niczym innym, jak wyrazem uszczypliwości, służącej jedynie szumowi medialnemu, a nie życzliwemu wsparciu budowy oławskiej obwodnicy. Pragniemy wskazać, iż konstruktywna krytyka jest o wiele bardziej skuteczna niż wygłaszanie populistycznych opinii.
Kończąc, pragniemy zapewnić, iż niezależnie od przynależności politycznej czy wygłaszanych poglądów, budowa obwodnicy naszego miasta jest dla nas zadaniem priorytetowym, na którym zależy nam tak samo, jak wszystkim mieszkańcom powiatu oławskiego.
Raz jeszcze podkreślamy, iż niezależnie od różnicy zdań, do której dochodzi pomiędzy nami, jesteśmy w stanie ponad politycznymi podziałami działać na rzecz dobra społecznego. Jesteśmy przekonani i wierzymy, że wspólnymi siłami uda się nam zrealizować zamierzenia i miasto Oława prędzej czy później będzie miało swoją obwodnicę!
Roman Kaczor poseł na Sejm RP Jacek Pilawa radny Województwa Dolnośląskiego
Reklama
Oława będzie miała obwodnicę!
W odpowiedzi na listy Tomasza Kołodzieja oraz Dawida Karbowiaka, zamieszczone w numerze 4 "GP-WO", z 24 stycznia 2013, na temat toczących się prac nad obwodnicą dla Oławy, chcemy ustosunkować się do zademonstrowanych ocen, a także pragniemy sprostować kilka zawartych tam informacji
- 03.02.2013 17:49 (aktualizacja 27.09.2023 16:32)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze