Oława. Przed rozgrywkami
Zbliżające się mistrzostwa Europy w piłce nożnej widać na każdym kroku. Wprawdzie w Oławie nie będzie "strefy kibica", a "Euro 2012" raczej nie zatrzęsie miastem, ale przecież ten, kto chce, będzie celebrował to piłkarskie święto po swojemu.
Coraz bliżej
Konieczność przygotowań miasta do tego niecodziennego wydarzenia ogłoszono rok temu w czerwcu. Policjanci, samorządowcy i restauratorzy zastanawiali się, jak zapewnić bezpieczeństwo, jak wypromować Oławę i jak na tym futbolowym zamieszaniu zarobić.
Po roku już wiadomo - miasto raczej wyjątkowo ostrożnie włącza się we wspólne celebrowanie "Euro 2012". Część policjantów pojedzie do Wrocławia, ochraniać mecze. Ci, którzy zostaną w Oławie, zajmą się kibicami, wracającymi z pubów. Najazdu obcych fanów raczej nikt się nie spodziewa, choć zagraniczni goście już dawno zarezerwowali miejsca w oławskich hotelach. Więcej będzie się działo w restauracjach i pubach. W sklepach - zatrzęsienie gadżetów, a lokale szykują telebimy i specjalne potrawy dla kibiców.
Zalew gadżetów
Andrzej Marciniak, handlujący na oławskim targowisku, układa malutkie biało-czerwone skarpetki. Obok - śpiochy i body niemowlęce, dresy, kapelusze, czapki, szaliki, małe koszulki. Oprócz tego bransoletki, kotyliony i broszki. Na wieszakach t-shirty męskie.Wszystko biało-czerwone. Kupiec zastanawia się, czy je sprzeda, bo to przecież towar sezonowy: - Na razie najczęściej babcie i dziadkowie kupują ubranka dla wnuków, z reguły takie na 116 cm...
W sklepach stoiska z euro-gadżetami rosną, jak grzyby po deszczu. Biało-czerwone są cukierki, czekoladki, gumy do żucia. Logo "Euro 2012" widnieje na kubkach, talerzach, szklankach, prawie na wszystkim. Firmy wypuszczają limitowane partie towarów albo zamawiają okolicznościowe prezenty. Tak jak oławski Bank Spółdzielczy, który chwali się biało-czerwonymi kubkami i skarbonką w kształcie piłki.
Kibice przy stole
W oławskich lokalach trwają ostatnie przygotowania na przyjęcie kibiców, którzy chcą obejrzeć mecz w większym gronie. W niektórych prowadzone są rezerwacje miejsc. - Jesteśmy przygotowani do oglądania meczów - zapewnia Jacek Mijał z "Las Pubu". W "Gladiatorze" transmisje będzie można oglądać w lokalu albo na zewnątrz, w specjalnie przygotowanym miejscu. Prawie trzymetrowy ekran szykowany jest w "Stodole". - Będziemy oglądali wszystkie mecze i całym sercem kibicowali naszej drużynie - mówi Agnieszka Żygadło. - Zadbaliśmy o przekąski do piwa, menu będzie bardziej męskie.
Na fot.: "Eurostoisko" w Kwadraciaku
Ewa Nowak, właścicielka restauracji "Smaki Świata", również przygotowała specjalne przekąski dla kibiców. Biało-czerwona sałatka caprese z mozarellą i pomidorami, roladki z szynki na tostach, przysmaki z grilla. - U nas oglądanie meczów będzie przebiegało w kameralnej atmosferze - mówi właścicielka.
W hotelach
- Będziemy gościć kibiców z Niemiec - mówi Ewa Bagińska z hotelu "Victor". - Przyjadą w okolicach 16 czerwca.
Niemieccy kibice zatrzymają się też w hotelu "Marta". Tu rezerwacje były robione z półrocznym wyprzedzeniem. Hotel będzie gościł także Rosjan. 8 czerwca odbędzie się we Wrocławiu mecz Rosja - Czechy. "Oławian Hotel" także nie ma już w tym terminie wolnych pokoi, bo wszystkie zarezerwowali Rosjanie i Czesi. Pojedyncze rezerwacje są też w okolicach kolejnych meczów, rozgrywanych we Wrocławiu. Hotel przygotowuje dla niektórych grup wspólne kolacje.
- U nas zatrzymają się głównie Czesi i Polacy - mówi Urszula Dudzik, menadżer hotelu "Jakub Sobieski". - Zarezerwowali terminy, zbieżne z meczami we Wrocławiu.
Co z bezpieczeństwem?
- W dziesięciu miejscach w Oławie, w Jelczu-Laskowicach nad stawem, oraz w karczmie w Jankowicach Wrocławskich będzie zbiorowe oglądanie meczów - mówi o przygotowaniach do "Euro 2012" mł. insp. Jacek Gałuszka, komendant powiatowy policji w Oławie. - Największej liczby kibiców - ale nie więcej niż 1000 - spodziewamy się w Jelczu-Laskowicach. Piętnastu policjantów deleguję do Wrocławia. Miesiąc temu skierowałem wniosek do burmistrza Oławy i wójta gminy Oława oraz do wszystkich szefów firm ochroniarskich w powiecie, które mają grupy interwencyjne, z prośbą o wsparcie naszych działań. Od wszystkich otrzymałem zapewnienie, że tak będzie. Burmistrz na dni wrocławskich meczów, czyli 8, 12 i 16 czerwca, wyznacza dwa dodatkowe patrole Straży Miejskiej do mojej, być może całodobowej, dyspozycji. Otrzymam też jeden patrol Straży Gminnej oraz pracowników firm ochroniarskich.
Komendant Gałuszka zapewnia, że w dni meczów policja będzie pracowała ze zdwojoną obsadą. Nie spodziewa się zagrożeń. Samochody kibiców nietrudno rozpoznać
Bez strefy kibica
Strategia Promocji Oławy na lata 2010-2015, którą powinien realizować wydział promocji, rozpisuje się na temat pożytków, płynących dla Oławy z bliskości Wrocławia, w którym rozgrywane będą mecze "Euro 2012". Sugeruje działania promocyjne, które nie tylko miałyby poprawić wizerunek miasta, ale także integrować społeczeństwo wokół symboli państwowych. Chodziło m.in. o: utworzenie stref kibica, wydawanie materiałów promocyjnych - koszulek, map, folderów oraz zorganizowanie Dni Koguta, nawiązujących do "Euro 2012". Wygląda na to, że niemal nic z tych pomysłów nie wypali.
W sprawie strefy kibica burmistrz Franciszek Październik wypowiedział się jasno na kwietniowej sesji Rady Miejskiej: - Nie widzę potrzeby wydawania na to pieniędzy społecznych. Nie będzie żadnych miasteczek piłkarskich, bo trzeba by to jeszcze zabezpieczyć. Wymaga tego ustawa o imprezach masowych. Kto chce prywatnie, niech sobie organizuje zgodnie w wymogami tej ustawy.
Strefę kibica zorganizowano jednak w Jelczu-Laskowicach.
Wydział pozytywnie nastawiony
Renata Romanowska, naczelnik Wydziału Promocji i Współpracy Europejskiej w oławskim Urzędzie Miejskim: - Pragnę zaznaczyć, że Oława nie jest co prawda centrum pobytowym dla drużyn, rozgrywających mecze podczas "Euro2012", ale jesteśmy przychylnie nastawieni do wszelkich działań promocyjnych przy okazji trwających mistrzostw Europy. Tworzone w różnych miastach strefy kibica dają największe możliwości pod tym względem. Stworzenie i zorganizowanie jej jest jednak przedsięwzięciem złożonym i wiemy wszyscy, że miasta, które takie strefy tworzą, przygotowywały się do tego od bardzo dawna. Nie jest to kwestia nawet kilkunastu miesięcy.
Wystawa sklepu Renoma
Pani naczelnik wyjaśnia, że aby w ogóle móc zorganizować strefę, trzeba najpierw uzyskać licencję od UEFA na wyświetlanie transmisji z meczów. Do tego dochodzą zaporowo wysokie - jej zdaniem - opłaty za licencje i transmisje.
- Każdy, kto chce takie miejsce utworzyć, musi również spełnić bardzo rygorystyczne wymogi dotyczące bezpieczeństwa imprez masowych o podwyższonym ryzyku - tłumaczy Renata Romanowska. - Strefy kibica w naszym mieście co prawda nie będzie, ale chcemy wykorzystać okazję jaką jest "Euro 2012", do promocji Oławy, więc przygotowujemy darmowe koszulki m.in. z logo Oławy dla fanów futbolu z naszego miasta, którzy będą kibicować i uczestniczyć w spotkaniach poza Oławą. Koszulki będzie można odbierać od piątku 8 czerwca, w Wydziale Promocji, w budynku USC, od godziny 14.00. Zapraszamy!
Tekst i fot.: Monika Gałuszka-Sucharska
Napisz komentarz
Komentarze