Hobbistycznie i wyczynowo
Zawody krótkofalarskie odbywają się zawsze w weekendy, trwają przeważnie od 24 do 48 godzin. Należy w tym czasie nawiązać jak najwięcej i jak najdalszych łączności. Mają one różne wartości punktowe, w zależności od położenia geograficznego korespondenta. Funkcjonuje podział na łączności bliskie (w granicach państwa lub z krajami sąsiednimi), na obszarze kontynentu oraz międzykontynentalne.
Żmudne podliczanie punktów
Jak punktuje się zawody w IARU Championship? Świat podzielony jest na tzw. strefy telekomunikacyjne, wyznaczone przez Międzynarodową Unię Telekomunikacyjną (ITU). Polska znajduje się w strefie o numerze 28. Za każdą łączność ze stacją położoną we własnej strefie otrzymuje się jeden punkt, a za łączność z inną strefą, ale z własnego kontynentu - 3 punkty. Łączność międzykontynentalna premiowana jest 5 punktami. Sumę punktów za przeprowadzone łączności mnoży się przez tzw. mnożnik. Jest to suma zaliczonych stref ITU, z którymi przeprowadzono łączności na każdym amatorskim paśmie krótkofalowym. Mnożnik jest dodatkowo powiększony przez sumę zaliczonych stacji reprezentacyjnych, takich jak chociażby SN0HQ - stacja reprezentacji Polski. Reprezentacyjny zespół Polski składa się z dwunastu stacji krótkofalowych, rozmieszczonych w różnych częściach kraju. Na każdym z dostępnych sześciu amatorskich pasm krótkofalowych pracuje jedna stacja foniczna oraz jedna telegraficzna. Punkty za łączności wszystkich stacji są sumowane. Specjalne oprogramowanie oblicza rezultat i wskazuje istotne parametry każdej łączności. Zestawienie wszystkich takich łączności, każdy uczestnik zawodów wysyła do organizatora. Wykonuje on specjalne obliczenia i zestawienia oraz konfrontuje każde połączenie z każdego logo z logami korespondentów. Po wykonaniu takiej mrówczej pracy dopiero poznajemy wyniki. Ze względu na dużą liczbę łączności i skomplikowaną procedurę, obliczanie wyników trwa zwykle ponad pół roku. Zespół polski przeprowadził w zawodach IARU 2009 około 20 tysięcy łączności z mnożnikiem przekraczającym 500. To jest wynik rekordowy. Którą lokatę zapewni nam - dowiemy się dopiero na początku 2010.
Południowcy mają łatwiej
Narodowa reprezentacja Polski, licząca prawie 110 zawodników, startowała w tych mistrzostwach dwanaście razy, dwukrotnie zajmując drugą lokatę, raz trzecią. Mimo że rezultaty osiągane przez Polaków z roku na rok są lepsze, nie przekłada się to na klasyfikację. Dzieje się tak dlatego, że wpływ na końcowe wyniki ma położenie geograficzne. Kraje na południu Europy mają korzystniejsze warunki do przeprowadzania najdalszych łączności niż kraje z północy kontynentu. Mimo że nasza drużyna jest przygotowana na takim samym poziomie jak najgroźniejsi rywale, zajmujemy miejsca w pierwszej szóstce. Szansę na wyższe lokaty mamy wówczas, gdy naszym konkurentom przeszkodzą warunki atmosferyczne. To wielki problem krótkofalowców. Przy burzach wyłączają stacje, aby wyładowania nie uszkodziły delikatnych urządzeń nadawczo-odbiorczych. Natomiast wichury i nawałnice mogą zniszczyć skomplikowane systemy antenowe. Ostatnie anomalia pogodowe skutkowały pozbawieniem energii elektrycznej na dużych obszarach. Aby się przed tym zabezpieczyć, przygotowujemy dodatkowe stacje rezerwowe, gotowe do zastosowania przez cały czas zawodów.
Po raz pierwszy twarzą w twarz
W tym roku zrodziła się inicjatywa zorganizowania pierwszego w historii spotkania przedstawicieli narodowych reprezentacji krajów Europy. Chcemy, żeby hobbyści, znający się niemal wyłącznie z fal eteru, poznali się osobiście, wymienili się doświadczeniami i poglądami.
Spotkanie to odbędzie się w Bystrzycy, równocześnie z gminnymi dożynkami. Do tej chwili wpłynęły zgłoszenia około siedemdziesięciu uczestników z ośmiu krajów europejskich, reprezentantów najmocniejszych zespołów, w tym wielokrotnych zwycięzców imprezy.
W czasie spotkania na boisku szkoły w Bystrzycy uruchomiona będzie okolicznościowa stacja krótkofalowa. Obsługujący ją operatorzy będą udzielać wszelkich wyjaśnień i demonstrować prowadzenie łączności. Dla zainteresowanych bliżej imprezą polecamy stronę internetową polskiej reprezentacji: www.sn0hq.org.pl
Tomasz Niewodniczański
Napisz komentarz
Komentarze