Misją Aleuro Converting Sp. z o.o. (AEC) jest produkcja wysokiej jakości opakowań, w tym opakowań przeznaczonych do bezpośredniego kontaktu z żywnością. Wdrożone procedury oraz wykorzystywanie w produkcji certyfikowanych surowców są gwarancją wysokiego standardu gotowego wyrobu. Wszystkie produkty są dostosowane do kontaktu z żywnością, firma dysponuje niezbędnymi certyfikatami, również tymi związane z utrzymaniem poziomu jakości. Dziś miesięcznie sprzedaje taką ilość produktów, że może z nich skorzystać kilka milionów użytkowników od Wielkiej Brytanii, przez Niemcy, Holandię, Hiszpanię, Szwajcarię, Skandynawię, kraje Bałtyckie, po Izrael, Jordanię czy Północną Afrykę.
*
Firmę, w której wszystko kręci się wokół kuchni, wokół przygotowania potraw, zbudowali bracia Sylwester i Waldemar Godlewscy. Początki ich działalności w tej branży sięgają 1994 roku.
- Pomysł wziął się stąd, że dostałem od taty trabanta - mówi Sylwester Godlewski. - Układ był czysty. Masz furę, ale tankujesz sam. To był ten bodziec, który spowodował, że zacząłem pracować jako przedstawiciel handlowy. Po roku stwierdziłem, że jednak wolałbym mieć własną firmę. Tak się to zaczęło.
Pierwszym produktem był papier śniadaniowy, bo to było najłatwiejsze. Wystarczyło mieć duży arkusz papieru, pociąć go w oławskiej drukarni koło dworca PKS, i można było sprzedawać. Po jakimś czasie pojawił się pomysł na folię aluminiową i tak to się potoczyło. Firma przechodziła wiele transformacji, by w 2008 roku, mimo kryzysu wybudować w stanowickiej strefie przemysłowej nowoczesny zakład, który w ubiegłym roku jeszcze się rozbudował, powstała nowa hala magazynowa, zakończono dużą modernizację parku maszynowego.
Tę stanowicką firmę z jej charakterystycznym logo dobrze widać z drogi Oława-Wrocław
Teresa Lilla obsługuje linię produkcji tacek aluminiowych
Proces kontroli jakości wykonują operatorzy prowadzący Agnieszka Kułakowska i Małgorzata Suchecka
- Wymieniliśmy wszystkie urządzenia na bardzo nowoczesne i wydajne, zautomatyzowane - mówi Katarzyna Dobosz, kierownik produkcji. - To był duży krok w rozwoju firmy. W zamian mamy produkty bardzo wysokiej jakości, wysoką wydajność, a także powtarzalność, co ważne w tej branży, bo podczas jednej zmiany produkujemy blisko 800 tysięcy torebek papierowych, a wszystkie muszą być identyczne i żadna nie może być rozklejona czy mieć jakiejś innej wady. Podobnie jest z folią, tackami aluminiowymi czy papierem do pieczenia.
Firma koncentruje się na sprzedaży detalicznej, co znaczy, że wyroby trafiają wprost do supermarketów, dyskontów czy innych sieci handlowych. To są główni klienci AEC.
W ramach wytwarzanych przez spółkę opakowań można wymienić cztery grupy produktów. Pierwsza to kontenerki aluminiowe i tacki grillowe, które obecnie, gdy rozpoczął się sezon na grilla, są bardzo istotnym produktem, do kupienia także w oławskich dyskontach czy supermarketach. Druga grupa produktów to folia aluminiowa i folia spożywcza. Trzecia - torebki papierowe - proekologiczny ukłon, który spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem klientów. Dość powiedzieć, że obecnie kilkadziesiąt procent niemieckich klientów korzysta ze stanowickich torebek śniadaniowych. No i czwarta grupa, czyli papier do pieczenia.
Nowa hala magazynowa
*
Aleuro Converting Sp. z o.o. przede wszystkim produkuje pod marką swoich klientów, czyli to sieć handlowa narzuca formę graficzną opakowania. I to jest ok. 90 % produkcji. Na przykład na niemieckim rynku na opakowaniu jest tylko informacja, że produkt wykonany został w UE albo w Polsce, podobnie w Wielkiej Brytanii. Ale już na przykład w pewnej znanej sieci drogeryjnej AEC pojawia się jako producent.
- Najwięcej produktów jedzie na rynek niemiecki, ale on nie dominuje - mówi Katarzyna Dobosz. - Nasza produkcja w 50% to rynek polski. Jest duża dywersyfikacja i zorientowanie na każdy z rynków. A każdy jest inny. To nie jest tak, że wyprodukujemy coś na rynek polski i potem możemy to sprzedawać wszędzie. Czasem przyzwyczajenia klientów są różne. Na przykład kolor papieru do pieczenia jest różny w różnych krajach. Bliski Wschód, Niemcy, Bałkany to biały papier, a w Polsce głównie brązowy. W jednych krajach na rolce powinno być nawinięte np. dziesięć metrów papieru, a w innych w ogóle nie ma rolki, tylko są arkusze. U jeszcze innych klientów te arkusze papieru muszą być odpowiednio złożone i mieć wielkość np. filtra do kawy. I do każdego produktu musimy mieć oddzielną technologię. Do tego dochodzi różnorodność opakowań. Ktoś woli woreczek plastikowy, inny chce kartonik. To musimy wiedzieć. I za tą wiedzą kryje się nasze wieloletnie doświadczenie, bo to już prawie ćwierć wieku, jak funkcjonujemy w tej branży.
Przykłady produktów fi rmy AEC - foremki aluminiowe, papier do pieczenia, folia aluminiowa, torebki śniadaniowe
Co dalej? Co jeszcze? Jak mówią w Aleuro Converting Sp. z o.o., to będą raczej wariacje na temat tych produktów, które już są, np. specjaliści myślą o tym, aby zaoferować foremki papierowe. To byłby kolejny ukłon w stronę ekologii.
- Chcemy, aby firma była jednostką elastyczną - opowiada Sylwester Godlewski. - Co to znaczy? Aby była nie za duża, a wystarczająco silna, by mogła swoje produkty dostarczyć w każde miejsce na świecie. Dziś wygrywamy nie tylko ceną, bo to się już zmienia. Raczej jakością, serwisem, dbałością o obsługę klienta. Pod każdym względem klient musi wiedzieć, że jest dla nas szczególny. Bo on naprawdę jest szczególny. I robimy wszystko, aby to nie było jedynie hasło nad drzwiami, tylko autentycznie chcemy, by każda osoba pracująca w firmie miała świadomość, że my tu robimy dla klienta, który czasem mieszka bardzo daleko i zaufał nam, bo sięgnął po nasz produkt po raz dziesiąty czy setny. I on musi wiedzieć, że dostał dokładnie to, za co zapłacił i czego się spodziewał.
Tekst i fot.: Jerzy Kamiński
Napisz komentarz
Komentarze