Mieszkaniec Stalowej jest przedsiębiorcą. Kiedyś siedzibę firmy miał przy domu, ale z tego zrezygnował. Jak twierdzi - stan nawierzchni odstraszał przedsiębiorców. Wymieniając samochód, zdecydował się na terenowy. Jego żona jeździ jednak osobówką i za każdym razem obawia się, czy czegoś nie uszkodzi. - Pan Piórko zapytał mnie, czy ja wiem, ile dróg ma do naprawienia - kontynuuje Ryszard Goździkowski. - Poprosiłem go o wskazanie chociaż dwóch w takim stanie, to się oburzył i zażądał, żebym go nie sprawdzał. Nie chciał wymienić, powtarzał tylko, że on nie kłamie. Ta droga naprawdę jest bardzo stara i nie może dłużej czekać. Mamy kanalizację, więc nie ma ryzyka, że inwestycję za kilka lat będzie trzeba powtórzyć. Trudno jest przejechać, ale trudno też przejść. Podjazd do garażu mam cały ubłocony. Inaczej niestety się nie da. To jest średniowiecze czy XXI wiek? Nie chodzi o to, że chcę krytykować akurat wiceburmistrza Romualda Piórkę. Nie mam nic przeciwko niemu, ale skoro siedzi już drugą kadencję w Urzędzie Miasta i Gminy, to powinien odpowiedzialnie wykonywać swoją pracę. Czy on ponosi jakieś konsekwencje swojego działania? Czy ktoś go rozlicza? Zadałem pisemnie mnóstwo pytań i nigdy nie otrzymałem odpowiedzi.
Krytykując działania UMiG zwraca się do miejskich włodarzy, ale także do radnych. Nazywa ich najważniejszymi ludźmi w gminie i prosi o zajęcie się sprawą "jak najszybciej". W trakcie naszego pobytu na Stalowej nie widzieliśmy ciężkich ciężarówek, ale potwierdzamy, że droga jest w opłakanym stanie i nieczęsto trafia się do miejsc, gdzie prowadząc samochód osobowy tak bardzo trzeba uważać. - Niczego w tej gminie nie można załatwić - kończy wypowiedź Goździkowski. - Sam już nie wiem, czy i komu mogę wierzyć. Człowiek idzie do urzędu i wraca z podniesionym ciśnieniem. Umówić się z burmistrzem Bogdanem Szczęśniakiem jest bardzo ciężko, a jego zastępca Romuald Piórko mieszkańcom nie pomaga.
Pieniądze w budżecie
W styczniu odbyła się sesja Rady Miejskiej, w trakcie której przyjęto budżet na rok 2019. Kwestie remontów dróg były w trakcie obrad dyskutowane. Wiceburmistrz Romuald Piórko, odpowiadając na pytania radnych przyznał wtedy, że remont ul. Stalowej jest jednym z priorytetów gminy, ważniejszym na przykład niż remont ul. Piastowskiej, o który pytał Tadeusz Babski.
Napisz komentarz
Komentarze