Zawody odbyły się 29 lutego w Hali Sportowej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Do rywalizacji przystąpiło w sumie 11 drużyn składających się od 5 do 10 zawodników, przy czym połowa z nich musiała być geodetą. Na boisku przebywało 4 graczy w polu plus bramkarz. Mecze trwały kwadrans bez przerwy, poza finałem, który podzielono na dwie połowy po 10 minut. Jedyną ekipę z naszego powiatu reprezentowali: kapitan Tomasz Kułakowski, Marcin Mazurek, Jarosław Wajdlich, Piotr Posłuszny, Mateusz Myśków oraz bramkarz Marcin Czajkowski.
Geodeci dali radę i awansowali ze swojej grupy z pierwszego miejsca uzyskując 7 punktów (2 wygrane, 1 remis). Niestety, w ostatnim meczu tej fazy turnieju Jarosław Wajdlich po brutalnym faulu doznał kontuzji, która wyeliminowała go z dalszej części rozgrywek. Brak zmian doprowadził do tego, że nasi geodeci musieli w następnych pojedynkach kłaść nacisk na grę defensywną.
To się jednak opłaciło i w ćwierćfinale pokonali kolegów ze Strzelina (2:0). Później nie było łatwiej, bo w półfinale nasi powiatowi zawodnicy trafili na dwukrotnego zwycięzcę ostatnich rozgrywek i zarazem gospodarzy turnieju - Z.GEO Wrocław. Jednak i z nimi, po zaciętej walce, wygrali 1:0.
O tytuł mistrza rywalizowali z Geodezją Trzebnica. Do przerwy nasi przegrywali 0:1, jednak potem zmęczenie i braki w drużynie dały o sobie znać. Ostatecznie nasi geodeci przegrali 1:6.
- Przeciwnik był bardzo wymagający - mówi Tomasz Kułakowski - Szkoda, że przydarzyły się kontuzje i nie mieliśmy zmienników, wtedy może finał potoczyłby się inaczej. Za rok spróbujemy zdobyć mistrzostwo i tym samym możliwość organizacji imprezy w naszym mieście. Dziękuję chłopakom za włożone do walki serce, bez nich tego wyniku by nie było.
Kułakowski był najskuteczniejszym strzelcem naszej drużyny, który w sumie w całym turnieju trzy razy wpakował piłkę do bramek przeciwników, w tym honorową w finale, na dwie sekundy przed końcem meczu.
Na zakończenie imprezy uhonorowano również zawodników wyróżniających się umiejętnościami pokazanymi na boisku. Wśród docenionych w ten sposób nagrodę dla najlepszego bramkarza turnieju otrzymał Marcin Czajkowski, który niejednokrotnie ratował nasz zespół z opresji.
Po mistrzostwach zawodnicy brali udział w bankiecie. Nasi geodeci wrócili do domów z pucharem, medalami i drobnymi upominkami. Organizatorami turnieju było Stowarzyszenie Geodetów Polskich oddział we Wrocławiu, Studenckie Koło Naukowe Geodetów oraz Z.GEO Wrocław.
Napisz komentarz
Komentarze