Dyrektor odnosi się do tej sprawy: Czytelnik: - Narażony jest personel szpitala. To urąga zasadom bezpieczeństwa
Szanowni Państwo
- Cieszy mnie niezmiernie troska o personel i pacjentów szpitala jaką czytelnicy wykazują w swoich informacjach pisze Andrzej Dronsejko.
- Sytuacja, w jakiej znalazła się ochrona zdrowia w naszym kraju, jest niecodzienna i bardzo trudna. Niedofinansowane i zadłużone szpitale, które z trudem radziły sobie z codzienną pracą otrzymały obecnie zadania, które wymagają dodatkowej pracy, dodatkowych potrzeb i środków.
Zapewnienie bezpieczeństwa dla pacjentów i personelu jest dla nas zawsze PRIORYTETEM. Wszystkie obecne działania są podporządkowane zasadom epidemiologii i higieny.
Ograniczenie i kontrola wejść do szpitala to jedno z tych działań. Wejście, o którym pisze czytelniczka/czytelnik, to wejście, które zostało w kilka godzin zorganizowane i uruchomione w ostatni piątek. Z pewnością wymaga jeszcze dopracowania, ale od początku spełnia wszystkie zasady wynikające z epidemiologii i higieny.
Wejście to jest wejściem czynnym całą dobę i jest przeznaczone dla wszystkich osób szukających pomocy w szpitalu, a nie dla tych, którzy podejrzewają u siebie, iż mają infekcję koronawirusem SARS-CoV-2 powodującym chorobę COVID-19. Tacy pacjenci - jak wiadomo - wręcz nie powinni się zgłaszać do szpitala tylko skontaktować się z Stacja Sanitarno-Epidemiologiczną lub oddziałem chorób zakaźnych, a jeżeli już z jakichś powodów muszą się zgłosić do szpitala, to specjalnie dla nich przygotowano i oznaczono odrębne boczne wejście (na każdych drzwiach zewnętrznych widnieje informacja na ten temat).
Wejście, o którym pisze czytelnik/czytelniczka, to wejście czynne całą dobę kontrolowane przez personel szpitala. Personel kontrolujący został wyposażony w niezbędne środki ochrony osobistej. Personel ma do dyspozycji własny węzeł sanitarny, a opisywany brak dostępu do wody był przejściowy i związany z trwającymi pracami remontowymi oddziału chirurgicznego i pionów wodnokanalizacyjnych. Nikt w szpitalu nie reglamentuje środków dezynfekcyjnych, które są też ogólnodostępne w szpitalu, a narażenie na infekcję w tym miejscu jest podobne jak w każdym innym miejscu w szpitalu.
Nowa sytuacja związana z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2 to wyzwanie nie tylko dla ochrony zdrowia, ale dla nas wszystkich, mieszkańców miast, miasteczek i wiosek. To także od nas zależy, z czym będziemy się musieli zmierzyć za tydzień czy dwa. Dlatego musimy mieć wiedzę i świadomość, jak przenosi się infekcja i jak się przed nią chronić. To my musimy wiedzieć, że jeśli zauważymy u siebie takie objawy jak gorączka, kaszel czy duszność, możemy podejrzewać, że mamy infekcję koronawirusem i nie powinniśmy się z kimkolwiek kontaktować bezpośrednio, a jedynie poprzez kontakt telefoniczny. Pielęgniarka na takim stanowisku ma wiedzę, jak przenosi się wirus, ma też środki ochrony, które zapewniają dużo większe bezpieczeństwo niż jest to konieczne.
...
Napisz komentarz
Komentarze