W nocy z soboty na niedzielę spłonął pałac w Zabardowicach.
Strażacy dostali zgłoszenie o godz. 1.31. Paliło się całe poddasze budynku. Ognień rozprzestrzeniał się na około 450 metrach kwadratowych. Na miejscu pracowało aż 20 zastępów. Zadysponowano również do pomocy strażaków z Wrocławia i Strzelina. W pożarze nikt nie ucierpiał, ponieważ pałac nie był zamieszkany. Akcja gaszenia trwała całą noc, ale po godzinie 8.00 strażacy jeszcze pracowali na miejscu. ** W 2013 roku Agencja Nieruchomości Rolnych sprzedała kompleks pałacowo-parkowy w Zabardowicach za 1.163.600 zł - Pałac, dwie obory, a także ruiny po zabudowaniach gospodarczych, zajmują niemal 3,5 hektara - pisaliśmy wtedy w "Powiatowej".
- Całość jest okolona pięknym kamiennym murem, zachowała się nawet metalowa furtka, którą można się odrestaurować. Sam pałac, o powierzchni użytkowej ok.750 m kw., jest w kiepskim stanie - powyrywane kable, drzwi, uginające się stropy, powybijane szyby. Fatalnie wygląda także najbliższe otoczenie pałacu - dawne gospodarstwo. Przed sprzedażą agencja naprawiła jednak mansardowy dach pałacu z lukarnami, więc budynek jest od góry zabezpieczony. Nowy właściciel zamierza utworzyć w kompleksie placówkę rehabilitacyjno-medyczną, z dzienną terapią zajęciową i opieką całodobową. Planuje też część hotelową.
* Tak wtedy pałac wyglądał *

*Masz zdjęcia z tego zdarzenia? Wyślij na powiatowa@gmail.com
Fot. Grzegorz Miłosz
Fot. arch. Czytelnika
Napisz komentarz
Komentarze