Pani Dorota napisała do redakcji, liczy, że ten list przeczyta jak najwięcej osób, a rządzącym da to myślenia...
28.03.2020 12:43
(aktualizacja 27.09.2023 19:38)
Poniżej list w całości: - Jestem szczęśliwą mamą trójki dzieci w wieku 4,8,14. Od środy nasze życie zmieniło się w koszmar Odrabianie lekcji i tłumaczenie dzieciom zajmuje średnio większość dnia. Z rana Vulcan nie działa, nauczyciele różnymi metodami docierają do uczniów, bądź do rodziców , a co za tym idzie jesteśmy zaangażowani w lekcje naszych dzieci ( podstawówkę już dawno skończyłam). Nie czuję się odpowiedzialna za edukację naszych dzieci. Jeśli chciałabym uczyć dzieci w domu, dawno wypisałabym je ze szkoły. Dlaczego nikt nas nie pyta o zdanie? Dlaczego obarczają nas pracą 17 godzin na dobę. Nie wszyscy pracujemy z domu. Nie wszyscy mamy wolne. Nawet jeśli mamy, MEN nam nie płaci pensji za kształcenie naszych dzieci, a my podatki na to odprowadzamy. Dlaczego nie zakończą roku szkolnego, tylko dobijają nas w tej trudnej sytuacji. Przecież wiadomo, że wirus po świętach nagle nie zniknie. Popatrzcie na inne kraje. MEN - skończcie z tą farsą. Panie ministrze niech pan przejmie rolę matki 3 lub więcej dzieci i spróbuje wyuczyć je w domu. Niech pan usiądzie za takiego nauczyciela matematyki i spróbuje rozpisać dla 5 klas lekcje online na cały tydzień, w taki sposób, żeby były zrozumiałe dla dzieci ( żeby nie korzystały z pomocy rodziców). Jest to nierealne!!! To nie są łącza 1 na 1 online, tylko wskazówki pisane. Parodia jakich mało. Nie wie pan, jaki los i ile stresów przygotował pan w swoim rozporządzeniu dla rodzin. Jak rozliczycie dzieci z pracy z w domu? Śmiechu warte. Oceny za co za pracę naszą wspólną? Niech się Pan zastanowi. Jeśli nie ma Pan wyobraźni, to proszę zanim podejmie Pan kolejną niedorzeczną decyzję popytać mądrzejszych od siebie lub proszę skonsultować to z nami - rodzicami co my o tym sądzimy. Mam nadzieję że post mój wypłynie dalej i da ludziom rządzącym do myślenia. Nie wiem z kogo chcą zrobić idiotów, z nas czy z siebie.
Pozdrawiam
Przepracowana matka
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Rodzic
01.04.2020 17:54
Droga Pani na tym polega wychowanie, że się poświęca czas swoim dzieciom. Słabe że ktoś się żali że musi swoim dzieciom czas poświęcać.
Redakcja
31.03.2020 13:12
Komentarz zablokowany
łukasz
30.03.2020 12:25
Ale tak w sumie, to o co wy ludzie macie pretensje i do kogo?
Do wirusa miejcie pretensje, że zdezorganizował nasze życie do góry nogami.
Nikt z nas nie jest winien tej sytuacji.
Rząd moim zdaniem i tak sobie radzi. Nie tylko u nas brakuje maseczek, testów. Zobaczcie ile osób jest zarażonych w zachodniej Europie, a ile u nas. I tak jest dobrze w porównaniu z nimi.
Nie wiem, co i kto miałby zrobić tym matkom. Do domu ma przyjść nauczycielka? Nie przyjdzie, to nierealne.
Należy sobie radzić, tak jak każdy potrafi i nie narzekać, bo nie ma na o co, i nie ma do kogo.
Że jeszcze matki mają pretensje, że dzieci są w domu. Żenujące.
I co rząd ma przysłać wam nianię czy co ma zrobić.
Dostajecie 500+ co miesiąc na każde dziecko, 300 na wyprawkę szkolną i jeszcze za mało. Może po prostu macie za dobrze i zaczekamy gdy wróci poprzednia władza, gdzie platforma ukradła pieniądze z OFE, podniesiono wiek emerytalny i sprzedawano po kolei polskie zakłady.
Nie bronię rządu, widzę błędy, ale kurcze, starają się i coś robią.
Problem z maseczkami wyolbrzymiony, bo tak naprawdę zdrowi nie powinni ich nosić, tylko ci z przeziębieniem, by nie dostać korony.
A opozycja chce zmiany kandydata, bo za Kidawę słabą kandydatkę, wezmą Tuska, ot co o co chodzi opozycji z przełożeniem wyborów.
Tato 2
30.03.2020 10:54
Ojciec dwóch córek To prawda że zawalają dzieci zadaniami których nikt nie tłumaczy bo jak. Książki kupione zeszyty kupione długopisy kupione. o tabletach nikt nic mówił a po drugie to skąd rodzice na to mają wziąć pieniądze? tego pierd....... minister nie mówi. A minister oświaty to faktycznie żyje jak w matriksie. Brawo dla tej mamy za ten list
Bo nie wszystkich stać na komórki czy komputery firmowe jak tu jedna pani pisze. proszę nie mierzyć według siebie
R.gie
30.03.2020 10:16
Śledzę komentarze i jestem przerażony . Nie radzicie sobie z dziećmi? Chcecie aby ktoś je wam wykształcił wychował nauczył szacunku do was?. To wy jesteście od tego nikt inny !!! Jeden komputer na tyle osób a to się chwali ? pewnie dzieci i pani wiele książek przeczytała ? bo chyba te 1500 na coś musiało co miesiąc iść. Jak nie wiecie jak macie postępować z dziećmi to jest taka książka Biblia się nazwą i tam jest to opisane .tylko mam obawy po komentarzach czy jesteście ja wstanie zrozumieć .
Anka
30.03.2020 07:29
Wszyscy którzy nie mają dzieci piszą takie dyrdymały że czytać się nie da. Jestem studentką i ogólnie mam własne nauczanie zdalne i trójkę rodzeństwa. Mama(wdowa) pracuje a ja siedzę od rana do wieczora z rodzeństwem nad swoimi i ich lekcjami. Mamy tylko 1 laptop w domu ( bo jak byście się domyślili raczej się nam nie przelewa) więc rodzeństwo głównie korzysta ze smartfonów w ogarnianiu lekcji. Powiem szczerze że każdy dzień szkolny jest dla mnie ogromnym stresem, bo każdy nauczyciel przekazuje lekcje przez inne medium. Muszę co chwila sprawdzać edziennik, grupy na fb, Skype czy classroomy, być do dyspozycji by coś wytłumaczyć i przekazać co mają robić jak już skończą jedną rzecz, jednocześnie uczyć się swojego materiału, a także przygotowywać posiłki i ogarniać dom. Ta praca zaczyna się o 6 rano a kończy o 23, bo wtedy ja skończę przerabiać swoje rzeczy. I jestem wykończona i nikt mi nie powie że jest super a te wasze gadanie to po prostu jad który się z was sączy, bo tacy są ludzie, jeśli im się źle nie dzieje to w *** z innymi. Jak cierpią to nawet lepiej prawda? Nasza polska mentalność. I ja jestem na granicy zrezygnowania - prędzej czy później większość rodziców, zwłaszcza tych którzy pracują się podda, bo nie da się codziennie robić na 2 etaty (a nawet na 3 jak ma się wiecej dzieci). I to będzie ten wielki sukces ministerstwa. Skrzywdzić dzieci 3 lata z rzędu, to jest jakiś rekord, żaden inny rząd tego nie osiągnął, gratulacje.
Bater79
30.03.2020 10:12
Pierwszy raz to myślisz o likwidacji gibazy? W końcu zrobi,się normalnie.
Kto głosowała na PiS to wiedział o tym,ci zamierzają zrobić z gimnazjami.
Druga sprawa,to chyba coś Ci się pomylilo znp (nauczyciele nie wszyscy)zrobiło sobie zakładników,z dzieci i rodziców.
Teraźniejsza sytuacja,zaraz sobie rząd nie wymyślił,co do przekazywanie materiałów masz rację,jak komu wygodnie. Ja też sobie to trochę inaczej wyobrażałem, coś jak w dzisiaj w TVP kultura,TVP Wrocław i innych kanałach od 8 lecę zajęcia dla różnych klas.Myślałem,że dziecko panią przy tablicy zobaczy na komputerze (W szkołach nie wszystkich są takie tablice) ale z tego co widzę i słyszę nauczyciele nie mają sprzętu komputerowego do tego to nie jest ich wina niektórzy korzystają z prywatnych laptopów,a przede wszystkim dzieci,nie posiadają laptopów i sprzętu komputerowego dostosowanego do nauki i to też nie jest wina rodziców,kolejne sprawa to nie ma oprogramowania,odpowiedniego każdy orze jak może, sytuacja jest jaką jest siła wyższa...
xcv
30.03.2020 12:27
Co jest "gibaza", " Kto głosowała na PiS to wiedział " - ręce ci się trzęsą od emocji,pisiorze. Nie umiesz po polsku?
profesor Gąbka
30.03.2020 06:00
szkoda ze ta kobieta obrzucajaca błotem wszystkich dookoła nie zauważa że naprawde sytuacja jest nadzwyczajna i nie przewidywalna. material do nauki w szkole podstawowej nie jest wymagajacy dla osoby dorosłej z minimum wiedzy. Problem moze byc dla osob ktore na szkole rzucaly kamieniami i ukończyly je tylko dzieki przepychaniu na sile przez nauczycieli którzy nie mieli już cierpliwosci.
Kasia
30.03.2020 00:01
Nauczyciele chcieli prace po pare godzin dziennie ...niech siedza teraz przed monitorem ...za cos pieniadze chca brac ...sprawiedliwosc ich dopadla ...;)
Malgorzata
29.03.2020 01:26
Jestem nauczycielem, właśnie w piatek odmówiłam wykonywania tak zwanego " nauczania zdalnego" . Zbyt cenię sobie ucznia ,żeby eksperymentować coś,czego NIE MA.Edukacja " zdalna " nie istnieje ! Pan Minister potrafi " zdalnie" wymyślić taki matrix,to proszę sobie " zdalnie " z Warszawy nauczać. Bardzo dziękuję Pani za ten list. Rodzice! Większość z nas jest z Wami, potrzebujemy w tym dramatycznym czasie takich właśnie odważnych głosów! Dbajcie o siebie i Wasze pociechy,najwazniejsze jest zdrowie! Ten rok szkolny trzeba zaskoczyć z godnością!
Bolek
29.03.2020 13:57
Ok, jeśli nie da się uczyć zdalnie to rzeczywiscie, jeśli nauczyciele tego pragną powinno zakończyć się rok szkolny. Pensje dla nauczycieli powinny jednak być jedynie za czas przepracowany. Co Pani nauczycielka na to?. Druga kwestia, to Pani jest nauczycielem i nie potrafi poradzić sobie z kwestia zdalnego nauczania ?. Niebawem to będzie jedyną formą. Czas więc zmienić zawód.
Franek
29.03.2020 20:27
Bierz się za robotę , za nie robactwo nie płacą. Widać nie nadajesz się na nauczyciela skoro nie potrafisz sobie poradzić
Robin
30.03.2020 06:06
o waszej trosce wiosną 2019 roku nie zapomnimy kiedy nasze dzieci miały egzaminy i matury a nauczyciele bez wględnie wzieli je za zakładników. Zakładników waszych żądań i wojny przeciwko rządowi.
Do pracy lenie i nieudaczniki a jak nie to podam sklep gdzie szukają kasjerki.
Nula
29.03.2020 00:18
Święta racja chcemy zakończenia roku szkolnego brawo brawo nareszcie ktoś modry dał normalna propozycje dla oświaty
Bater79
30.03.2020 10:15
Jak jesteś nauczycielem,to się z powołaniem grubo pomyliłeś,nieraz milczenie jest złotem...
Jasiu
28.03.2020 21:50
A nauczyciele to swoich dzieci w domu nie mają? I sprzęt i gotowe lekcje do prowadzenia on-line.
Miro 2
28.03.2020 21:26
Miro jest najlepszy pewnie nauczyciel .
Lekarze i pielęgniarki na pierwszy froncie oni gdy zastrajkują dostani poparcie społeczeństwa a nauczyciele ???
Rok temu wzięli na zakładników dzieci a w tum znów im się udało bo korona .
A trudno uczyć dzieci zdalnie przez możliwości które daje nam technika internet chociaż jakieś minimum zainteresować się czy dzieci dają radę .
Lepiej zadać od strony do strony i niech rodzice uczą .
Kto się zgodził na ten zawód niech pracuje a jak nie to niech go zmieni może na lekarza lub pielęgniarkę.
miro
29.03.2020 00:10
Nie, nie jestem nauczycielem. Potrafię docenić czyjąś pracę, ale też oczywiście dostrzec różnego rodzaju niedociągnięcia. Nie wielbię nauczycieli, bo nie zawsze mają rację. Jak w każdym też zawodzie, są pasjonaci ale i chałturnicy. Uważam jednak, że to nie szkoła odpowiada za nasze dzieci, ale my sami - rodzice. Zarówno za wychowanie jak i edukację. Szkoła może nam w tym tylko dopomóc na pewnym etapie ich rozwoju. Jeśli ktoś liczy, że inni wychowają ich dzieci, to niestety nie nadaje się na rodzica. Czytać i pisać, nauczyli mnie moi rodzice. Nie są ludźmi specjalnie wykształconymi. Ojciec po zawodówce, matka średnie. Nie przeszkodziło im to jednak , aby pomagać mi w nauce. Często po więcej jak 8 godz. pracy pomagali mi w zadaniach domowych. Zmęczeni i zapracowani. Nie było laptopów i internetu. Później ta pomoc nie była mi już potrzebna. W tzw. zerówce umiałem już czytać i pisać. Wychowali mnie też na normalnego człowieka, który dobrze radzi sobie w dzisiejszym świecie. Obecnie sam posiadam dziecko i nie wyobrażam sobie abym nie poświęcał czasu na jego edukację i przekazywanie wiedzy, którą sam posiadam. Dla mnie to przyjemność. Problem ze sprzętem? Hmm, tak jak napisałem, jak się chce rozwiązać problem, to znajdzie się odpowiednie rozwiązanie. Natomiast jak chce się robić tylko g..burzę, to wszystko urośnie do rangi problemu. Jak ktoś słusznie na tym forum napisał, obecnie problem edukacji dzieci Pani Doroty, Elżbiety czy kogokolwiek innego , jest akuratnie najmniejszym problemem w porównaniu do tego z czym za chwilę może przyjść nam się zmierzyć. Do redakcji, którą bardzo szanuję, mam prośbę abyście Państwo nie publikowali, przynajmniej w czasie w którym wszyscy walczymy o jak najmniejszą liczbę zakażonych i zmarłych, frustracji prawdopodobnie wyssanych z palca. Nie chcę mi się wierzyć, że jest to list od autentycznej matki trojga dzieci. Jeśli tak, to zamiast na pisanie listów, proszę poświęcić czas na edukację swoich dzieci.
Mama
28.03.2020 20:34
Ludzie czy my mamy się martwić o to jak nasze dzieci skończą szkołe
Zacznijmy się martwić za co je nakarmimy jak będziemy tracić prace
Zacznijmy martwić się o nasze i naszych najbiższych zdrowie
Co dziś jest ważne
Wszystko można nadrobić w przyszłym roku szkolnym nie będzie tyle wolnych dni co zwykle tylko będzie nadrabianie
Ludzie walczą o przeżycie a nie o przyziemne rzeczy
Pomagajmy wspierajmy się a nie dowalajmy sobie nawzajem
Każdemu dziś już nie jest wesoło było jak wirus był daleko
Wszystkich pozdrawiam
Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas.
Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.
Napisz komentarz
Komentarze