Oława. Realizują marzenia
Paweł, Waldek i Marcin pierwsze teledyski nagrywali siedząc w domu, ale to wcale ich nie ograniczało, działało wręcz odwrotnie. Uzyskali świetny efekt, który docenili fani z całej Polski. Docenił też Krzysztof Kołtonowski, od lat zakochany w muzyce Depeche Mode. Nie mógł się nie odezwać do Maszyńskiego, Wełyczki i Gołębskiego. Miał w tym konkretny cel.
- To wszystko, co robili, bardzo mnie zainteresowało, napisałem do nich, że mam różne możliwości i chętnie pomogę, jeśli chcą skorzystać. Odezwali się, że bardzo chętnie, więc doszliśmy do wniosku, że skoro już tak działają, to kolejnym krokiem będzie nagranie profesjonalnego teledysku - już na zewnątrz, nie w kwarantannie. Ja zorganizowałem całość nagrania, bo znalazłem człowieka, który wymyśli scenariusz, nakręci teledysk, znalazłem osoby, które wystąpią w tym teledysku, znalazłem sale, zorganizowałem wszystkie plenery i tak udało się, że zrealizowaliśmy ten teledysk.
Oficjalna premiera internetowa miała odbyć się dopiero we środę 27 maja, ale... - Jak zespół zobaczył ten teledysk, to zwariował, muzycy powiedzieli, że ludzie to muszą zobaczyć jak najszybciej - ekscytował się dzień przed premierą Kołtonowski. - To jest naprawdę petarda! Kopara opada! To jest profesjonalna produkcja przy użyciu amatorskich urządzeń i planów.
Premiera teledysku do kawałka "Blue Dress" (LINK PONIŻEJ) odbyła się w sobotę o godzinie 21.00 na You Tube i Facebooku. Twórcy teledysku nie chcieli przed premierą zdradzać żadnych szczegółów. Bardzo pilnowali, aby to była niespodzianka. Kołtonowski dzień przed wydarzeniem uchylił jednak rąbka tajemnicy i powiedział, że dla zawiłości sytuacji w tym teledysku muzycy nie występują. Występuje natomiast małżeństwo z Oławy, fani Depeche Mode od wielu, wielu lat - Grzegorz i Ewa Nędzarkowie. Większość teledysku jest kręcona w pomieszczeniach, ale jest też kilka ujęć z remontowanego Rynku w Oławie.
W sobotę twórcy teledysku i muzycy spotkali się, aby wspólnie zobaczyć efekt. Marcin Wełyczko, grający na gitarze w tym projekcie, tak mówił o tym wydarzeniu: - Wszyscy byliśmy bardzo zaskoczeni zaangażowaniem i oddaniem tych oławskich "Depeszowców". Więcej o tej premierze i komentarz Marcina przeczytasz w e-wydaniu: DOSTĘPNE TUTAJ koszt 2.90 zł
Napisz komentarz
Komentarze