Przetarg dotyczył dwóch składów, z dodaną opcją zakupową na kolejne 6. Koleje Dolnośląskie postanowiły z tej możliwości skorzystać od razu kupując dodatkowe 4 sztuki. Pociągi od NEWAG-u spełniają wszystkie obowiązujące normy emisji spalin. To doskonałe rozwiązanie do wykorzystania na trasach, które nie są zelektryfikowane w całości.
- Zakup sześciu hybrydowych Impulsów II to w tej chwili największy kontrakt na tego typu pojazdy w Polsce. Zdecydowanie i mocno stawiamy na transport szynowy. Stopniowe przejmowanie linii kolejowych oraz powiększanie floty o nowoczesne i ekologiczne pociągi to ważne elementy naszej strategii rozwoju kolejowego transportu pasażerskiego – zapewnia Cezary Przybylski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.
Hybrydowe Impulsy II dla Kolei Dolnośląskich to trzyczłonowe, wygodne pociągi przystosowane do obsługi osób z ograniczoną możliwością poruszania się. Każdym z nich będzie mogło komfortowo podróżować około 315 pasażerów. Składy zostaną wyposażone w klimatyzację i bezprzewodowy, ogólnodostępny internet. W trakcji elektrycznej rozwijają prędkość aż 160 km/h, a w spalinowej – do 120 km/h.
Nowe pociągi pojadą na trasie Trzebnica – Wrocław – Sobótka – Świdnica, gdzie będą mogły wykorzystać swój dwusystemowy napęd. Linia kolejowa nr 285 pomiędzy Wrocławiem a Sobótką i Świdnicą jest obecnie w trakcie rewitalizacji, co pozwoli na przywrócenie na niej ruchu regularnych połączeń pasażerskich po około 20 latach. Zgodnie z zapowiedziami PKP PLK prace mają zostać ukończone w przyszłym roku. Rewitalizacja współfinansowana jest ze środków unijnych (RPO Województwa Dolnośląskiego).
- Dzięki tej inwestycji mieszkańcy między innymi Sobótki i Świdnicy zyskają możliwość łatwego
i wygodnego dojazdu do stolicy województwa. Naszym celem jest maksymalne ułatwienie Dolnoślązakom dotarcia do miejsc pracy i nauki, ośrodków kulturalnych i rekreacyjnych, żeby komfort ich życia stale rósł – mówi Tymoteusz Myrda, Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego.
To kolejna już w tym roku umowa na zakup nowoczesnych pociągów. Pod koniec września Koleje Dolnośląskie zamówiły od bydgoskiej PESY pięć 5-członowych elektrycznych Elfów 2. Obie inwestycje są współfinansowane ze środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
- Cieszy mnie, że dzięki umowie koalicyjnej pomiędzy Bezpartyjnymi Samorządowcami oraz Prawem i Sprawiedliwością Koleje Dolnośląskie stale rozwijają swoją ofertę przewozową. Zakup 11 nowych pociągów zostanie dofinansowany w ramach umowy z Centrum Unijnych Projektów Transportowych kwotą ponad 85 mln zł - mówi Grzegorz Macko, Wicemarszałek Województwa.
Przewoźnik myśli o dalszym rozszerzaniu taboru. Być może uda się zdobyć na ten cel pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i kupić następnych 20 składów elektrycznych, 2 hybrydowe i 8 spalinowych.
Koleje Dolnośląskie hybrydowymi Impulsami II interesowały się już w ubiegłym roku w perspektywie uruchamiania połączeń na liniach częściowo zelektryfikowanych.
- Ostateczna decyzja o zakupie hybryd była poprzedzona wieloma analizami, ale one potwierdziły,
że nasz tabor powinien zostać rozbudowany o dwunapędowy typ pojazdów. Tylko tak zagwarantujemy sobie pełną swobodę realizowania przewozów, a w efekcie stworzymy dla Kolei Dolnośląskich nowe perspektywy rozwoju – wyjaśnia Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Hybrydowe Impulsy II od spółki NEWAG S.A. dołączą do 27 elektrycznych Impulsów I użytkowanych obecnie na trasach w regionie.
- Ta decyzja pokazuje, że Koleje Dolnośląskie nie schodzą z raz obranej ścieżki i dbają, aby ich flota zawsze składała się z najnowocześniejszych technologicznie pociągów dostępnych na rynku. Nasze hybrydy to konstrukcja, która jest efektem nowatorskiego podejścia NEWAG-u do poszukiwanej przez przewoźników optymalizacji oferty, wyjściem naprzeciw oczekiwaniom w zakresie ekonomiki eksploatacji i ekologii taboru kolejowego – mówi Zbigniew Konieczek, prezes NEWAG S.A.
Samorząd województwa swoją politykę eliminacji wykluczenia transportowego realizuje także poprzez przejmowanie i rewitalizację linii kolejowych nieużytkowanych często przez kilkanaście lub kilkadziesiąt lat.
- Dzięki temu mieszkańcy obszarów dotychczas wykluczonych zyskają dostęp do sprawnego i wygodnego transportu publicznego. Pociągami dojadą do szkoły, pracy, kina, czy też lekarza specjalisty. Co więcej, pojazdy Kolei Dolnośląskich będą kursowały także w okolice wielu wspaniałych atrakcji turystycznych, jak na przykład Park Narodowy Gór Stołowych, 4 uzdrowiska, twierdza Srebrna Góra, a także Karpacz czy Wambierzyce. Zwiększenie dostępności atrakcyjnych miejsc z pewnością wpłynie na wzrost liczby odwiedzających je turystów, co z kolei przyczyni się do rozwoju regionu – podkreśla Dariusz Stasiak, radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego z Bezpartyjnych Samorządowców.
Samorząd Województwa Dolnośląskiego w sumie przejmie od PKP S.A. prawie 400 km nieruchomości linii kolejowych. Wnioski dotyczące wszystkich 26 linii zostały już złożone do ich obecnego właściciela. Część zakończona jest sukcesem, a w pozostałych przypadkach procedura przekazywania trwa.
Napisz komentarz
Komentarze