24 listopada po godz. 21:00, po zakończonej służbie kom. Agnieszka Borejko wracała do domu. Jadąc drogą DK 94 w kierunku Wrocławia, w Marcinkowicach zauważyła przed sobą samochód, którego tor jazdy zdecydowanie wskazywał, że kierowca ma jakiś problem. Samochód jechał tzw. wężykiem, od prawego pobocza do środka jezdni, przekraczając linie oddzielające oba pasy ruchu. Agnieszka Borejko przypuszczając, że kierowca może być pod wpływem alkoholu, natychmiast podjęła decyzję o zatrzymaniu samochodu i powiadomiła dyżurnego KPP w Oławie, prosząc o przysłanie patrolu. Policjantka starała się doprowadzić do zatrzymania samochodu używając sygnałów świetlnych i klaksonu w swoim aucie. Kierowca jednak nie reagował. Sytuacja uległa zmianie, gdy w pewnym momencie samochód zjechał z drogi K94, skręcając w lokalna ulicę w Marcinkowicach. Komisarz Borejko kontynuowała jazdę za mazdą. Policjantce udało się wyprzedzić auto i zatrzymać. - Natychmiast podjęła interwencję wobec, jak się później okazało, 45-letniej mieszkanki powiatu oławskiego - mówi podinsp. Alicja Jędo z KPP w Oławie. - Komisarz Borejko wyłączyła samochód i wydała kobiecie polecenie zachowania zgodnego z prawem w oczekiwaniu na przyjazd umundurowanego patrolu policji. Stan kierującej wyraźnie wskazywał na to, że jest pod wpływem alkoholu. Potwierdziło to badanie na zawartość alkoholu w organizmie kierującej, wykonane przez wezwany wcześniej patrol ruchu drogowego. Pierwsze badanie wskazało ponad 3 promile alkoholu.
Teraz o losie 45-latki zadecyduje sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi jej kara pozbawienia wolności do 2 lat, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat.
Policja przypomina !
Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego w znacznym stopniu wpływa na poziom bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. Dlatego każdą sytuację, kiedy sposób jazdy innego kierującego może stworzyć zagrożenie bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, należy zgłaszać pod numer alarmowy 112 lub bezpośrednio do dyżurnego właściwej jednostki Policji.
Dzięki interwencji podjętej przez komisarz Agnieszkę Borejko prawdopodobnie nie doszło do kolejnej tragedii z udziałem nietrzeźwego kierowcy.
Napisz komentarz
Komentarze