Szefem jest Witold Niemirowski. W skład sztabu wchodzą też Artur Piotrowski, Estera Ryzner-Zajadlak, Marcin Walczak oraz Piotr Gawerski. Ekipa wspierana jest przez Centrum Sztuki z Anną Ślipko na czele oraz Urząd Miejski.
- Wszystko będzie się działo w Ośrodku Kultury, choć impreza będzie niestety zamknięta dla publiczności - mówi Witold Niemirowski. - Na scenie będą się odbywały koncerty, natomiast w Klubie Skrzydlatych z Arturem Piotrowskim będziemy prowadzić licytacje i różnego rodzaju spotkania z ciekawymi gośćmi. Na razie nie mówię, kto będzie wśród nich, ale zdradzę tylko, że będą to m.in osoby, które tworzyły pierwszy sztab w Oławie. Mieszkańców zachęcamy, by nas oglądali w sieci, ale szykujemy też duży telebim w Rynku, przed wejściem do ratusza. Tam też rozstawimy różnego rodzaju stoiska - od balonów, po słodycze, miód i inne rzeczy, które można wystawić w trakcie pandemii. Pojawi się też krwiobus i stoisko z wośpowymi gadżetami do kupienia. Zależy nam na tym, by mimo tego trudnego okresu Rynek ożył. Byście mogli przyjść, poczuć namiastkę atmosfery finału, a także wspomóc WOŚP.
Kwestującymi opiekuje się Estera Ryzner-Zajadlak. - 100 wolontariuszy będzie kwestowało na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na terenie naszego miasta - opowiada. - Są to zuchy, harcerze oraz inni, którzy zgłosili się do sztabu. Jak co roku zgłoszeń było mnóstwo i musieliśmy odmówić niektórym osobom. Przypominamy, że już w listopadzie trzeba się zgłaszać, by dostać identyfikator, a nie w styczniu, jak to się niektórym zdarzało. Play oraz mBank przygotowali dla nas maseczki, smycze oraz flagi. Na pewno będzie nas więc doskonale widać! Priorytetem jest oczywiście bezpieczeństwo wolontariuszy, więc będziemy ich prosić, by nie chodzili po ulicach w pojedynkę. Szybko robi się ciemno, musimy o siebie dbać. Nigdy nie działo się nic złego, więc mamy nadzieję, że tak będzie innym razem.
Przez cały dzień będzie można oglądać koncerty w sieci. Jakie? - W tym roku będzie inaczej, ale nie chcielibyśmy, by wolontariusze kwestowali bez naszego wsparcia - podkreśla Anna Ślipko. - Szykujemy więc streaming koncertów w Ośrodku Kultury. Studio zlokalizujemy w Klubie Skrzydlatych, a koncert będziemy transmitować ze sceny. Transmisję będzie można znaleźć na Facebooku, a ci którzy tam profilu nie mają, będą mogli podejść do Rynku i oglądać imprezę na telebimie. Chcę podziękować naszym lokalnym artystom, którzy nie odmówili i bardzo chętnie odpowiedzieli na nasze zaproszenie. Nie jest tajemnicą, że fundusze na organizację części artystycznej, w tym roku również zostały ograniczone. Dlatego dziękuję, że artyści zgodzili się zagrać za darmo. Będą to Śpiewające Studio Kamili Bakalarczyk, Black Drums Icon, Maciej Leszko, duet WGWC, Element oraz Ania Kamińska. Doceńmy ich, bo nie zostawili nas w potrzebie i bardzo chętnie odpowiedzieli na nasze zaproszenie. Dawniej finały wyglądały właśnie tak, więc będzie to pewien powrót do przeszłości, który - mamy nadzieję - spotka się z pozytywnym odbiorem.
Najbardziej emocjonującym momentem każdego finału są licytacje. Nie inaczej będzie i tym razem. Ze studia w Klubie Skrzydlatych na żywo będzie je prowadził Artur Piotrowski: - Fanty cały czas do nas spływają. Mamy ciekawe płyty, w tym m.in. zespołu Enej, jest Ławeczka Dobrych Serc, pralka od Electroluxa, vouchery na zwiedzanie zakładu z cateringiem od firmy Autoliv, rower z czasów komunistycznych od Weny. Czekamy jeszcze na koszulkę Śląska Wrocław, upominek od Sparty Wrocław i kilka innych rzeczy. Gdyby ktoś chciał się włączyć i przekazać coś na licytacje, to może się do nas zgłaszać przez Facebooka albo telefonicznie (604-169-984). Licytacje zostaną uruchomione na Facebooku już wcześniej, natomiast od 13.00 w dzień finału będziemy je prowadzić na żywo. By zalicytować będzie można do nas dzwonić pod specjalny numer, który jeszcze podamy lub napisać kwotę przez Facebooka.
W konferencji zapowiadającej finał uczestniczyła również sekretarz UM Lilla Rzadkowska. - Pan burmistrz jest człowiekiem wośpowym, wiele lat był w sztabie, teraz wspieramy ten sztab jako urząd - powiedziała. - Dziękujemy sztabowi, dziękujemy za to, że w Oławie są tacy ludzie, którzy chcą działać. Dziękujemy też wolontariuszom, którzy co roku decydują się w tej akcji uczestniczyć. No i dziękujemy Centrum Sztuki. Wiemy, jakie są w tym roku warunki do organizowania imprez kulturalnych, ale dzięki ich zaangażowaniu zobaczymy to wszystko w sieci. Zapraszamy do uczestnictwa i prosimy o oławską hojność, która jeszcze nigdy nie zawiodła!
Napisz komentarz
Komentarze