Są oni mocno związani z gminą Jelcz-Laskowice, wychodzą poza schematy, często idą pod prąd, odważnie i z radością, a ich historie zachwycają, zadziwiają, urzekają.
W miniony weekend wzięli udział w sesji zdjęciowej. Fotografie wykonywał Marcin Watemborski – artysta zaproszony do projektu, który z dużym zamiłowaniem zgłębia techniki analogowe. Zdjęcia do projektu powstały dzięki japońskiemu tradycyjnemu aparatowi Mamiya RB67 Pro S w formacie 6 x 7 cm. To profesjonalny aparat w pełni mechaniczny, bez grama elektroniki. Model został wyprodukowany w latach 90. XX wieku.
14 marca 2021 MGCK planuje wernisaż wystawy, będącej efektem minionej sesji fotograficznej. "Jelczańskie HIStorie" będą przedstawione także w formie katalogu. Autorką tekstów jest Monika Gałuszka-Sucharska – wieloletnia dziennikarka "Gazety Powiatowej - Wiadomości Oławskie", która wysłuchała i spisała męskie historie.
Bohaterowie projektu to: Bartek Deryło – muzyk, wokalista, Piotr Kutela – lider Lokalnej Grupy Zwiadowców Historii, Tomasz Zając – sztangista z wieloma sukcesami, Dawid Wroniak – szef jelczańskiego związku "Strzelec", Wojciech Połomski – autor książek o samochodach produkowanych w "Jelczu", Jacek Mikołajczyk – działacz społeczny, propagator dębu "Słowianin", Tomasz Kopczyński – wolontariusz związany z Centrum Wolontariatu "Zielony Parasol", Zygmunt Walczak – trener – legenda jelczańskich kolarzy, Edward Kłapkowski – hodowca i miłośnik lilii, Grzegorz Klekot – pasjonat muzyki ludowej, Tomasz Murawski – muzyk i podróżnik, który kocha Afrykę, Wojciech Roskosz – artysta współczesny, malarz.
"Jelczańskie HISstorie" to projekt niezwykły. Lokalny, ale zarazem uniwersalny, bo takie są wartości, które ze sobą niesie i o których opowiedziało dwunastu wyjątkowych mężczyzn z gminy Jelcz-Laskowice. Każdy z nich ma inną historię, inne umiejętności i sukcesy. Szli pod górę, czasem z góry, często pod prąd, ale zawsze w zgodzie ze sobą. Kierunek wyznaczały pasja, aktywność, otwartość na innych, na świat, na piękno i ten błysk, który sprawia, że życie staje się barwniejsze i pełniejsze. Bohaterowie są na różnych etapach swojego życia, wykonują różne zawody, mają plany i marzenia. Odkrywają przed nami kawałek swojego świata, mówią, co jest dla nich ważne, skąd czerpią siłę i odwagę oraz dlaczego chcą zrobić coś dla lokalnej społeczności, dla innych. To budujące i daje nadzieję. Tacy jak oni są potrzebni "Małej Ojczyźnie" i światu.
(kt)
Napisz komentarz
Komentarze