Dla tego pierwszego to przysłowiowy powrót na stare śmieci, ponieważ Janczak trenował już ten zespół w sezonie 2018/2019 na poziomie III ligi. Do klubu przychodził wtedy z celem awansu do II ligi, co się nie udało. Drużyna jego pod sterami zajęła czwarte miejsce w rundzie zasadniczej, ale ostatecznie dostała szansę na grę w barażach. Mimo zaciętej walki z rywalami i ambitnej postawy w pierwszej rundzie, nie uzyskała promocji do kolejnej fazy turnieju barażowego.
Z pracy w Jelczu-Laskowicach nie został jednak wyrzucony, nie podał się również do dymisji ze względu na wynik sportowy. Przyjął ofertę pierwszoligowej Gwardii Wrocław, gdzie został trenerem. Z wrocławskim klubem rozstał się w trakcie zakończonego niedawno sezonu. Teraz wróci do "Volleya", który w ostatnich dwóch latach pod wodzą Krzysztofa Pilawy wywalczył awans do II ligi, a potem utrzymał się na tym poziomie.
*
Krzysztof Janczak pochodzi z Wałbrzycha. To tam rozpoczynał swoją siatkarską karierę, a także odnosił pierwsze wielkie sukcesy, takie jak zdobycie Pucharu Polski w 1993 roku w barwach Chełmca Wałbrzych. Potem kontynuował grę w innych polskich klubach (Morze Szczecin, Jastrzębie Borynia, Gwardia Wrocław). Jego zagraniczne wojaże rozpoczęły się w lidze niemieckiej (Moerser S.C.). Kolejnymi klubami były PAOK Saloniki (Grecja), Al. Said Sport (Katar), Lokomotiv Nowosybirsk (Rosja), Narbonne (Francja) i Premier Hotels Crema (Włochy).
Do polskiej ligi wrócił w 2007 roku, kiedy to podpisał kontrakt z Delectą Bydgoszcz. W najwyższej klasie rozgrywkowej grał do 2009 roku. W czasie swojej kariery występował w reprezentacji Polski (46 występów w latach 1993-2001, m.in. na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie). Po zakończeniu kariery zawodniczej w 2009 roku od razu rozpoczął pracę jako trener. Prowadził zespoły Burzy Wrocław, Energetyka Jaworzno i KS Murowana Goślina. W 2013 roku został trenerem KS Milicz, gdzie spotkał się z Michałem Patykiewiczem, Łukasz Krupą, Arkadiuszem Olczykiem, Grzegorzem Kukla. Z zespołem z Milicza trener Janczak wywalczył awans z III ligi do II, a w kolejnym sezonie na zaplecze siatkarskiej elity. Po rozpadzie KS Milicz przeniósł się do drugoligowej Victorii Wałbrzych, z którą także awansował do pierwszej ligi. W sezonie 2018/2019 trenował IM Faurecia Volley Jelcz-Laskowice/ Kampanie 2019/2020 i 2020/2021 (niepełną) spędził w Gwardii Wrocław. Teraz wraca do Jelcza-Laskowic.
Napisz komentarz
Komentarze