Oszuści świetnie utrafili w odpowiedni moment. - Dla mnie to za duży zbieg okoliczności, bo naprawdę jestem ostrożna, czujna, a ta wiadomość przyszła wtedy, kiedy rzeczywiście skończyła się ważność mojej karty kredytowej i mail, z prośbą, aby uaktualnić dane przyszedł właśnie na ten adres, który podawałam zakładając Netflixa, a przecież skrzynek mailowych mam kilka. Nie wpadłam na to, że to może być oszustwo.Wszystko wyglądało normalnie, a link przekierował na stronę, która łudząco przypominała tę netflixową.
Teraz kobieta już wie, czym się różniła - nie było m.in. symbolu kłódki przy adresie www, co oznacza, że to była niezweryfikowana i niebezpieczna strona, wyłudzająca dane. Wypełniając pola z danymi osobowymi i numerem karty kredytowej, oławianka otworzyła furtkę oszustom. Na karcie kredytowej miała limit - 2000 złotych, ale oszustom udało się ściągnąć 2900 zł. Jak to możliwe? Tę sprawę próbuje wyjaśnić z bankiem, ale mimo że wszystko wydarzyło się na początku maja, nikt jeszcze nie odpowiedział, dlaczego ten limit został przekroczony. Swoją historię opowiada ku przestrodze. - Doszło do tego, że teraz czyhają z każdej strony - mówi. - Człowiek się obawia odebrać sms-a czy maila, bo ma wrażenie, że oszuści są już wszędzie.
Jak nie dać się nabrać? W przypadku Netflixa nie powinno się wchodzić w żadne linki, które nagle przychodzą do nas mailem czy sms-em. - Jedyna rada jest taka, aby wchodzić na tę stronę tylko wpisując adres w przeglądarkę - mówi oławianka. - Trzeba też sprawdzić czy jest symbol kłódki przy adresie www. Wiem, że takich prób wyłudzenia była na całym świecie bardzo dużo i uważam, że Netflix powinien dać na swojej stronie internetowej komunikat "Uwaga, oszuści!" A do tej pory tego nie zrobili...
WARTO ZAPAMIĘTAĆ! Przed kliknięciem w link rzekomo przekierowujący do znanego serwisu warto zwrócić uwagę, czy adres mailowy nadawcy faktycznie pochodzi od Netfliksa. Czasem różni się jedną literką, kropką lub cyfrą. Podobnie jest z adresem strony internetowej, na którą odnośnik odsyła po kliknięciu. Warto też zawsze sprawdzić, czy faktycznie w danym momencie są problemy z korzystaniem z konta, czyli po prostu zalogować się samodzielnie, wpisując adres witryny. Centrum pomocy Netflixa informuje na swojej stronie www, że nigdy nie proszą o podanie danych osobowych przez e‑mail lub SMS. Dotyczy to numeru kart kredytowych i debetowych, danych rachunku bankowego, haseł do serwisu. Każdy podejrzany e-mail można też odesłać na adres [email protected].
Napisz komentarz
Komentarze