Kryminalni z komisariatu na wrocławskim Śródmieściu zatrzymali mężczyznę biorącego udział w przestępstwach internetowych. Funkcjonariusze ustalili, że współpracujący z nim oszuści uzyskiwali dane do płatności BLIK, podszywając się pod zamawiających przedmioty na znanych portalach zakupowych. Wysyłali następnie sfałszowane linki, które wymagały od sprzedających zalogowania się, a po uzyskaniu w ten sposób niezbędnych informacji, wybierali środki finansowe z bankomatów. 20-latek za popełnione przestępstwa odpowie teraz przed sądem. Grozić mu może kara do 8 lat pozbawienia wolności. Policjanci wielokrotnie przypominają, żeby bezgranicznie nie ufać innym, szczególnie w kontaktach przez Internet. Niestety wciąż zdarzają się sytuacje, że oszuści wprowadzają swoje ofiary celowo w błąd, aby pozbawić je środków finansowych. Działają różnymi metodami, na przykład dokonując włamań do prywatnych kont na portalach społecznościowych i podszywając się pod ich znajomych. Następnie kontaktują się, prosząc o przesłanie kodów BLIK i później wypłacają pieniądze, dzięki pozyskanym informacjom.
Nieco inny sposób okradania swoich ofiar, przyjął oszust namierzony przez policjantów z wrocławskiego komisariatu przy ulicy Grunwaldzkiej. Na jednym z popularnych portali służących do zakupów internetowych, wyszukiwane były bowiem oferty sprzedaży różnych przedmiotów. Po wybraniu konkretnego ogłoszenia dochodziło do kontaktu z ofiarą w celu rzekomego przekazania jej zapłaty za towar. Wtedy oszuści przesyłali podrobioną stronę portalu zakupowego, za pomocą której ściągali dane do logowania, po czym były one wykorzystane do włamania się na stronę banku, w którym użytkownik prowadził konto. Dzięki uzyskanym danym do BLIK, środki pieniężne trafiały prosto do rąk oszustów. 20-letni obywatel Ukrainy, został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji Wrocław-Śródmieście na gorącym uczynku, gdy wypłacał zdobyte pieniądze z bankomatu w pobliżu Placu Grunwaldzkiego. Policjanci podczas przeprowadzanych czynności ujawnili przy mężczyźnie ponad 4 tysiące złotych w gotówce. Jak się okazało, pochodziły z konta jednej z ofiar działania oszusta. Sprawa jest rozwojowa, ponieważ zatrzymany 20-latek, jest jedną z osób biorących udział w tym procederze. Decyzją sądu wobec mężczyzny zastosowano już środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego z jednoczesnym zakazem opuszczania kraju.
Pamiętajmy, aby nie udostępniać swoich danych osobom obcym. Podczas zakupów internetowych korzystajmy tylko i wyłącznie ze sprawdzonych portali. Nigdy nie otwierajmy też linków przesyłanych przez kupujących ani sprzedających. Wszystkie operacje dotyczące opłat za zakupy i innych czynności przeprowadza dany portal, nie angażując użytkowników i jedynie stamtąd przychodzą powiadomienia o płatnościach.
Napisz komentarz
Komentarze