W tym roku pomoc trafi do małego Marcelka. Możecie dorzucić się do skarbonki, którą na stronie siepomaga.pl znajdziecie na hasło "Pomaganie przez bieganie z Patolem dla Marcelka" lub przez link bezpośredni: siepomaga.pl/patoliprzyjacielemarcelkowi.
Każda złotówka ma znaczenie Nie trzeba było biec, wystarczyło wpłacić. Wtedy Krzysiek czuł, że ma wsparcie, a z dodatkową motywacją było łatwiej.
- Trasa to trójkąt Oława Bażantowa - koniec lasu wylot na Szydłowice - nawrotka - Bystrzyca mostek - nawrotka - Oława Bażantowa - opowiadał jeszcze przed startem "Biegowy Patol".
Ruszył w poświąteczny poniedziałek. Znów chciał przebiec ponad 100 kilometrów. Tym razem dla Marcelka, u którego zdiagnozowano złośliwy nowotwór - neuroblastomę IV stopnia. Kiedy został wykryty, miał aż 18 centymetrów, wchodził w rdzeń kręgowy. Leczenie podjęte w kraju nie zadziałało – guz odrósł! Nadzieją jest leczenie w klinice w Barcelonie, ale potrzebne są ogromne pieniądze, prawie 2 mln złotych.
Bieg relacjonował na swoim Facebooku.
*
8.05: Maraton na czczo przy temperaturze odczuwalnej -16 w 4 godziny? Można? W takim super gronie jak najbardziej. Ja 42,2 km, Krzesimir 42,2 km, Rafał 21,1 także razem mamy już 105,5 km. Temperatura dała nam w dupę, żelki zamarzły, woda na plecach zrobiła się z kostkami lodu. Jedziemy na chwilę do domu się odmrozić, napić czegoś ciepłego, zjeść i ok. 9.15-20 startuję na trzecią pętlę.
*
14.31: Niemożliwe nie istnieje. Dzięki fantastycznej ekipie kolejne dwie pętle z plusem minęły wesoło, radośnie.. idealnie. Brawa dla Was. Wieści z frontu: temperatura cały czas mocno ujemna. Na liczniku 87,3 km w 8:34h... Chwila przerwy na odmrożenie się, coś zjeść na ciepło i ok. godziny 16.00 startujemy na piątą. Dziękuję za wszystkie wpłaty dla Marcelka. Dajcie czadu proszę!
*
18.03: Jest i setka! Ale to nie koniec, drodzy państwo!
*
20.00: Ostateczny wynik to105,3 km (!) w temperaturze odczuwalnej od -9 (najcieplej) do -25 (najzimniej). Dziękuję fantastycznej ekipie, która łącznie przebiegła 294 km, w tym ja 105,3 km, Krzesimir z Oławy 60 km, Paweł z Czernicy 45 km, Rafał z Bystrzycy 21km, Asia z Oławy 21 km, Janusz z Lewina Brzeskiego 21 km, Zbyszek z Brzegu 21 km. Dzięki nim ani metra nie przebiegłem samotnie. Dziękuję rodzince za piękne wsparcie i udekorowanie nas na finiszu! Zapraszam do wpłat.
**
W skarbonce Krzyśka dla Marcelka są prawie 2 000 zł. Będzie więcej? To już zależy od Was! Zachęcamy, by pomóc!
Napisz komentarz
Komentarze