Reklama
"Ormianie w służbie Rzeczpospolitej"
- 08.10.2018 14:39 (aktualizacja 27.09.2023 10:20)
Taki jest tytuł 2 części wystawy, prezentowanej w Izbie Muzealnej Ziemi Oławskiej. Otwarcie wystawy, tuż po złożeniu kwiatów pod oławskim Pomnikiem Losów Ojczyzny, było jednym z elementów obchodów III Dnia Ormiańskiego. - W tym roku obchodzimy go w szczególny sposób, ponieważ zarówno Armenia jak i Polska obchodzą 100-lecie odzyskania niepodległości - mówiła podczas otwarcia wystawy dyrektor biblioteki "Koronka" Janina Kordys. - Patronat honorowy nad wystawą objęli jego ekscelencja ambasador Armenii w Polsce Edgar Ghazaryan oraz burmistrz Oławy Tomasz Frischmann.
Janina Kordys przypomniała, że Ormianie polscy to nie tylko wielkie nazwiska, jak Ignacy Łukasiewicz, Anna Dymna czy Krzysztof Penderecki: - To cała rzesza skromnych ludzi, którzy każdego dnia wnosili swój wkład w niepodległa Polskę, walczyli dla niej na różnych frontach, ginęli za nią w powstaniach, wojnach, przelewali krew po to, aby wybrana przez nich druga ojczyzna była wolna i dostatnia. O tym mówi właśnie druga część wystawy "Ormianie w służbie Rzeczpospolitej - oni walczyli o Niepodległą". Pomysłodawczyni wystawy Marta Axentowicz-Bohosiewicz, prezes Armenian Foundation, mówiła: - Dla mnie Oława to jest taka mała stolica Ormian. Właśnie dlatego, że po wojnie tutaj osiadła część Ormian z Kresów II Rzeczypospolitej. Myślę, że część z państwa, oglądając tę wystawę, będzie odnajdywała nazwiska swoich krewnych, niekoniecznie dziadków czy wujów. Chciałabym tylko państwu uzmysłowić, że niektóre z tych postaci mieszkały na terenie Dolnego Śląska, co na przykład dla mnie było zaskoczeniem. Po otwarciu wystawy w Sali Rajców oławskiego ratusza rozpoczęła się konferencja naukowa, podczas której można było dowiedzieć się więcej o Ormianach w służbie Rzeczypospolitej, o Marii "Dzidzi" Krzeczunowicz, ormiańsko-polskim szpiegu w spódnicy czy o kulisach powstawania wystawy". Po projekcji filmu dokumentalnego pt. "Z krwi jestem Ormianinem, z duszy i przekonań Polakiem" zebrani wysłuchali koncertu zespołu Musa Ler, prezentującego tradycyjną muzykę ormiańską.
*
Wystawa będzie czynna do końca miesiąca.
*
fot. Jerzy Kamiński
(ck)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze