Działacze PO chcą utworzenia nadodrzańskiego parku krajobrazowego, który ma obejmować obszar od Wrocławia do Oławy. Mówią też o kładce, która miałaby połączyć Zwierzyniec z innymi rezerwatami
Konferencja Platformy Obywatelskiej odbyła się 8 września. Podkreślano na niej, że utworzenie Parku Krajobrazowego Doliny Odry II będzie oznaczało pilną potrzebę zabezpieczenia obszaru, ale również ekosystemu całej Odry. Ma to pomóc m.in. w wyeliminowaniu "trucicieli" rzeki. Tak o inicjatywie mówił poseł Michał Jaros: - Bardzo ważne, żebyśmy wyciągnęli wnioski na przyszłość, monitorowali na bieżąco stan wód, nie tylko Odry. Ważne, abyśmy chronili to, co mamy najlepszego, czyli naszą przyrodę, rzekę, środowisko.
Poseł powiedział, że inicjatywa Platformy Obywatelskiej będzie kontynuowana w samorządach - nie tylko województwa, ale też w samorządach poszczególnych powiatów i gmin. - Dla mnie ważne jest, abyśmy należycie chronili teren od Wrocławia aż po Oławę. Park krajobrazowy, o którego powstanie postulujemy, to pomysł sprzed ponad 30 lat. Ten park miał być utworzony na początku lat 90., ale nie powstał. Od końcówki lat 90. na Dolnym Śląsku nie powstał żaden park krajobrazowy. Mamy przed sobą poważne wyzwanie. Zależy nam na tym, żebyśmy mieli czyste środowisko, miejsce, dzięki któremu nasze małe ojczyzny, gminy, powiaty będą żyły i funkcjonowały.
Kiedy ten pomysł zostanie wcielony w życie? Tego dokładnie na konferencji nie określono. Jaros powiedział, że działacze PO będą zabiegali o to w najbliższym czasie. - Procedura jest długa, ważny jest w niej Urząd Marszałkowski i Sejmik Województwa - dodał. - Wracamy do pomysłu, który przez wiele lat był przygotowywany, bardzo dobrze opisany, dzisiaj potrzebujemy to zinwentaryzować, przeanalizować plan zagospodarowania przestrzennego itd. Chcemy zawiązać komitet społeczny i rozpocząć prace zmierzające do utworzenia parku. W Oławie rozpoczynamy naszą drogę...
Głos zabrał też radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Mówił, że nie doszłoby do katastrofy ekologicznej na tak dużą skalę, gdyby samorządy wojewódzkie miały te kompetencje, które zlikwidował PiS. - Kiedy istniały Regionalne Zarządy Melioracji i Urządzeń Wodnych, wtedy łatwiej było kontrolować to. co się dzieje w zlewniach rzek - wyjaśnił Wojciech Bochnak.
Radny podkreślał, że mocno wierzy, że PO wygra wybory, a wtedy... - Wrócimy do tego, żeby Wody Polskie nie kontrolowały zlewni rzek - dodał. - Chcemy, żeby było to zarządzane na poziomie regionalnym. Jeśli będą tym zarządzać samorządy województw, marszałkowie, twierdzę, że nie dojdzie do takiej sytuacji, która miała miejsce ostatnio. Chcemy chronić Odrę, dlatego w najbliższym czasie ten projekt będziemy wnosić pod obrady komisji, a następnie sejmiku województwa dolnośląskiego
Radna powiatu oławskiego Anna Leszczyńska zapewniała, że od wielu lat jest mocno świadoma, jak ważne jest środowisko. Przypomniała, że idea powstania parków krajobrazowych została zapoczątkowana w Wielkiej Brytanii po drugiej wojnie światowej. Stwierdziła, że Brytyjczycy powinni być dla nas wzorem do naśladowania jeśli chodzi o ekologię, ochronę przyrody.
- W Polsce pierwszy park krajobrazowy powstał w 1976 roku, teraz w kraju są 123 parki krajobrazowe, w mojej ocenie to zdecydowanie za mało! - mówiła. - W powiecie oławskim znajdują się cztery rezerwaty przyrody: Grodzisko Ryczyńskie, Zwierzyniec - kiedyś tam było kąpielisko, teraz miejsce woła o pomstę do nieba - jest też rezerwat Łacha Jelcz i Kanigóra. W każdym z tych miejsc jest ponad 100 gatunków unikatowych na skalę Europy, na terenie rezerwatów znajduje się 11 pomników przyrody. Utworzenie Parku Krajobrazowego Doliny Odry i włączenie tych rezerwatów, stanowiłoby doskonałą ochronę nie tylko dla Odry, ale też terenów, które do niej przylegają. Chodzi o zabezpieczenie wartości przyrodniczych, ale też historycznych. Mam głęboką nadzieję, że mieszkańcy włączą się w nasz pomysł i zaangażują, bo to jest absolutnie warte.
Nie mogło też zabraknąć głosu Marka Drabińskiego, działacza społecznego i przewodniczącego oławskiego koła PO. Zaznaczył, że na obszarze, gdzie ten park powstanie, znajduje się wyspa Zwierzyniec, a na niej jest zapomniany zbiornik "Piaski". - Od kilkunastu lat zarasta, a to miejsce ma bardzo duży potencjał - stwierdził.
Drabiński powiedział, że często słyszy pytania, czy to miejsce kiedykolwiek wróci do życia. Przypomniał, że 15 lat temu studenci uniwersytetu przyrodniczego zrobili projekt rekultywacji tego zbiornika i trafił on do władz Oławy. Ma nadzieję, że przy okazji powstania parku uda się zrekultywować ten zbiornik. - Dodatkowym pomysłem jest połączenie kładką pieszo rowerową wyspy Zwierzyniec z rezerwatami, o których mówiła radna Leszczyńska - dodał. - Oława zyskałaby drugą przeprawę przez Odrę, co prawda tylko pieszo-rowerową, ale jednak dodatkową.
W konferencji głos zabrali również radny powiatu wrocławskiego Marcin Korytko i przedstawiciel środowiska motorowodniaków, morski sternik Patryk Wroński. Wszystkie wypowiedzi można usłyszeć w transmisji na żywo, którą prowadziliśmy na facebookowym profilu TuOlawa. Odnośnik wyżej
Agnieszka Herba [email protected]
Napisz komentarz
Komentarze