Nazywam się Kamila Przeorska i po wielu „wewnętrznych walkach” stoczonych między Kamilą odważną, a Kamilą wstydliwą poddałam się tej silniejszej – odważnej i dlatego jestem tutaj i dlatego PROSZĘ O POMOC FINANSOWĄ NA MOJĄ OPERACJĘ. Ciężko jest prosić w tych czasach, gdzie żyje się ciężko i każdy ma wiele swoich spraw finansowych i wiele spraw zdrowotnych, ale to jest moja ostateczna próba, aby nareszcie zostać MAMĄ. Nie muszę chyba tłumaczyć nikomu, jak bardzo mi smutno i z jaką tęsknotą patrzę na uśmiechnięte rodziny i ich dzieciaczki – to jest moim największym marzeniem. Aby je spełnić potrzebuję operacji – niestety płatnej – której koszt wyceniono na około 60 tys PLN. LINK DO ZBIÓRKI https://zrzutka.pl/2xpumf Ale od początku… Moje problemy ze zdrowiem rozpoczęły się w wieku 18 lat (był to rok 2004) – wówczas zdiagnozowano u mnie i wycięto w szpitalu na Hirszfelda we Wrocławiu guza piersi. Obecnie jestem pod stałą kontrolą DCO we Wrocławiu.
W roku 2019 zaczęły się dolegliwości układu rozrodczego, zdiagnozowano torbiel. Nasilały się bóle brzucha i zmiany na więzadle krzyżowo – macicznym, które ten ból potęgowały do tego stopnia, że nie byłam w stanie funkcjonować bez leków przeciwbólowych. W roku 2019 w GinMedica Wrocław lekarz specjalista ginekolog skierował mnie na rezonans miednicy mniejszej . Wynik badania wykazał więcej zmian niż pierwotnie zakładano (mimo wcześniejszego leczenia hormonalnego). W marcu 2020r otrzymałam skierowanie na zabieg NFZ , który niestety został przesunięty przez pandemię - a ten ból się nasilał i nie ustępował. Cały czas byłam pod kontrolą medyczną. W sierpniu 2021 ponownie przesunięto wykonanie zabiegu o kolejny miesiąc. 29 września 2021 nareszcie nastał ten dzień, w którym pokładałam nadzieję na zakończenie tej walki z bólem i chorobą. Zabieg przebiegł prawidłowo – wyłuszczono torbiele i udrożniono jajowody - ale po 3 miesiącach okazało się w badaniach kontrolnych, że wszystkie zmiany są nadal (oprócz torbieli). Silne bóle powróciły jak bumerang – odbierając siły do funkcjonowania.
Postanowiłam szukać ratunku dalej i zgłosiłam się do MEDICUS Wrocław na konsultacje. Tam skierowano mnie 30 marca 2022r na kontrolny rezonans, który w opisie dał :
ADENOMIOZA – zmiany endometriozy dotyczące mięśnia macicy. Innymi słowy – nastąpił rozwój choroby. Lekarze z tej kliniki celują w zabieg laparoskopowego usunięcia endometriozy miednicy mniejszej z resekcją przedniej ściany odbytnicy z zespoleniem.
Zabieg planowany jest na styczeń 2023r – zatem nie zostało mi wiele czasu.
Moim marzeniem jest pozbyć się tego bólu, wyzdrowieć , urodzić zdrowe dziecko….
TAK NIEWIELE A TAK WIELE…
Od 20 lat jestem w szczęśliwym związku i dzięki temu mam siły do życia i chcę walczyć bo wiem, że kiedyś się uda.
Medycyna teraz może zdziałać cuda ,tylko trzeba mieć środki finansowe , aby „ chcieć móc …”.
Od kilku lat jestem wolontariuszką fundacji "KOCIE ŻYCIE” i prowadzę z partnerem tymczasowy dom dla kotów, bo tym zwierzakom też trzeba troski i miłości. W roku 2021 zdobyłam głosami Państwa tytuł WOLONTARIUSZ ROKU. To wielka nagroda dla mnie i serdecznie dziękuję, że doceniliście Państwo moje działania.
Proszę, wesprzyjcie też moje działania o tytuł „OZDROWIEŃCA Z ENDOMETRIOZY”, bo ja chcę być zdrowa, ja chcę urodzić dziecko. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję z góry za okazaną pomoc.
Napisz komentarz
Komentarze