W środę 4 stycznia o godz. 11 wiele portali w Polsce publikuje reportaż Piotra Świerczka z TVN24 „Siła kłamstwa". To solidarnościowy gest redakcji przeciw działaniom szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, który chce ukarać stację, za publikację tego materiału. Do akcji przyłączył się nasz portal i wiele mediów lokalnych.
Reportaż "Siła kłamstwa", wyemitowany premierowo 12 września 2022 w TVN24, to efekt wielomiesięcznej pracy dziennikarza "Czarno na białym" TVN24, Piotra Świerczka. Autor dotarł do nagrań, zdjęć i międzynarodowych ekspertyz, dotyczących katastrofy w Smoleńsku w 2010 r., które - choć zostały zlecone przez tzw. podkomisję smoleńską Antoniego Macierewicza - nigdy nie znalazły się w jej raportach, także w tym ostatnim, który miał być raportem końcowym. Materiały te albo wprost wykluczają zamach, albo wskazują na katastrofę jako przyczynę tragedii. Świerczek rozmawiał także z ludźmi, którzy pracowali dla podkomisji, ale nie zgadzają się z jej wnioskami, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Co więcej, rozmówcy dziennikarza wprost mówią, że ich badania zostały zmanipulowane lub wybiórczo wykorzystane pod tezy z góry założone przez podkomisję tezy.
Reportaż nagrodzony w 2022 r. Grand Press w kategorii "dziennikarstwo śledcze". Piotr Świerczek jest także autorem reportaży "Siła faktów" i "Siła dźwięku".
Kilka dni temu szef KRRiTV wszczął postępowanie administracyjne z urzędu w sprawie ukarania TVN za emisję reportażu. W komunikacie podano, że KRRiTV sprawdza, czy „doszło do propagowania nieprawdziwych informacji oraz działań sprzecznych z polską racją stanu i zagrażających bezpieczeństwu publicznemu".
Redakcje „Faktów" TVN i TVN24 2 stycznia wydały oświadczenie ws. materiału „Siła kłamstwa":
- W TVN24 w materiale "Siła kłamstwa" podaliśmy w wątpliwość rzetelność prac tak zwanej podkomisji Macierewicza. Ujawniliśmy przemilczane fakty z amerykańskiego raportu NIAR oraz relacje osób, które uczestniczyły w pracach podkomisji smoleńskiej.
Na wniosek Antoniego Macierewicza Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, zamiast stać na straży wolności słowa, chce nas za to ukarać. Celem takiej kary jest wyłącznie próba ograniczenia krytyki dziennikarskiej związanej z działalnością podkomisji. Jest to niedopuszczalne w świetle konstytucyjnych zadań prasy, która jest zobowiązana do kontroli instytucji publicznych.
W TVN będziemy publikować fakty niezależnie od tego, dla kogo są one niewygodne. Nasi widzowie mają prawo wiedzieć, czego władza nie chce ujawniać. Na tym polega wolność słowa. „Siła kłamstwa" to materiał nagrodzony wieloma nagrodami, jego autor jest zdobywcą m.in. Grand Press. Reportaż ten jest dostępny na portalu tvn24.pl.
Napisz komentarz
Komentarze