Reklama
Kradzież na ponad 200 tysięcy, marihuana i wpadka
- 09.07.2018 09:13 (aktualizacja 27.09.2023 10:35)
Policjanci z Jelcza–Laskowic udaremnili kradzież metalowych matryc do paletowania o łącznej wartości 218 tys. złotych, z firmy na terenie strefy ekonomicznej w Jelczu-Laskowicach. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch sprawców kradzieży, gdy przy pomocy podnośnika załadowywali kolejną matrycę na samochód. Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Policjanci pionu kryminalnego z Jelcza-Laskowic przy jednej z firm zauważyli uchyloną bramę wjazdową. Z uwagi na wcześniejsze kradzieże i włamania do firmy, funkcjonariusze postanowili sprawdzić co się dzieje. Przed halą produkcyjną zauważyli samochód osobowy z przyczepką. Drzwi hali były otwarte, a przed wejściem leżała wielka okrągła matryca. - Ten widok utwierdził policjantów, że muszą dokładnie sprawdzić z czym mają do czynienia - mówi podinsp. Alicja Jędo z KPP w Oławie. - Funkcjonariusze weszli na halę, zastali tam dwóch zaskoczonych mężczyzn zdejmujących z palety kolejną matrycę. W trakcie rozpytania przez policjantów mężczyźni przyznali się do tej kradzieży oraz do dwóch wcześniejszych, gdzie z terenu zakładu ukradli „drobny złom”. Sprawcy to 36-letni mieszkaniec Jelcza-Laskowic i 20-latek z powiatu dzierżoniowskiego. Policjanci powiadomili o zdarzeniu dyżurnego, a ten właściciela firmy, który po przyjeździe na miejsce oszacował wartość przygotowanych do wywozu matryc, na kwotę 120 tys. złotych. Mężczyźni zostali zatrzymani i doprowadzeni do policyjnego aresztu. Przeprowadzono z nimi czynności procesowe, w wyniku których policjanci odzyskali inne, wcześniej skradzione matryce. Łączna wartość odzyskanego przez policję mienia przekroczyła 200 tys. złotych. Dodatkowo, podczas przeszukania mieszkania młodszego sprawcy śledczy zabezpieczyli u niego prawie 30 gramów marihuany. Teraz policjanci wyjaśniają skąd mężczyzna miał narkotyki i co zamierzał z nimi zrobić. Sprawa kradzieży matryc ma charakter rozwojowy.Obu mężczyznom przedstawiono zarzut kradzieży mienia, za który grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Jeden z nich dodatkowo usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze