Kilka dni temu informowaliśmy, że ruszyła budowa długo wyczekiwanego pomostu w kształcie litery U z aneksem z ławek oraz platformą dla ratownika w południowej części akwenu. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej wiceburmistrz Romuald Piórko potwierdził, że inwestycja powinna zostać zakończona do czasu rozpoczęcia tzw. sezonu kąpielowego (w czerwcu). Dziś dowiedzieliśmy się jednak, że sprawy mocno się pokomplikowały...
- Obecnie nie mogę potwierdzić informacji, że wykonawca się wycofał - mówi nam Romuald Piórko. - Potwierdzam że rozważa taką możliwość, ale czy tak będzie - tego w tej chwili nie wiem.
Z jakiego powodu rozważa możliwość rezygnacji?
- Przywiózł materiał, który zdaniem inspektora nie spełnia wymogów - kontynuuje Piórko. - Albo inspektor potwierdzi, że można tego użyć albo nie będzie to zgodne z obowiązującymi normami i wtedy wykonawca będzie miał dwie opcje - wymieni materiał lub będziemy się spotykać w innym miejscu. W umowie jest określone, co to ma być za materiał, ale nie ma tam zapisów mówiących, że ma być równy i odpowiednio okorowany. Czegoś takiego się nie zapisuje. To wynika z innych przepisów. Nie będziemy nikomu tłumaczyć, że gwoździa należy wbijać ostrzem na dół, a główką do góry. Mamy wątpliwości, co do jakości palii. Są nie do końca okorowane tak, jak powinny, nierówne itd. Musimy więc sprawdzić czy mieszczą się w przyjętych normach.
Co, jeśli wykonawca faktycznie się wycofa? Będzie musiał zapłacić karę umowną, a gmina rozpocznie procedurę przetargową od nowa. W takim przypadku szansa na zbudowanie pomostu przed rozpoczęciem sezonu letniego byłaby bliska zeru. Ostateczna decyzja ma zapaść w przyszłym tygodniu.



Napisz komentarz
Komentarze