- Kranika oławskiego koła była prowadzona od samego początku istnienia tej organizacji na naszej ziemi - mówiła Marta Możejko z Izby Muzealnej. - Pierwszy zjazd delegatów miał miejsce jesienią 1949 roku i z tego okresu pochodzą najstarsze wpisy w kronice, a była ona prowadzona do 2009 roku. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za to, że pan pułkownik podjął decyzję o przekazaniu kroniki do zbiorów Izby Muzealnej - jest to dokument obejmujący 60 lat lokalnej historii ludzi, którzy walczyli o wolną Polskę, gotowi płacić za to najwyższą cenę. Kronika w naszych zbiorach będzie świadectwem tego przez wiele lat.
Pułkownik Praczuk, związany z Oława od 1994 roku, starał się prowadzić tę kronikę jak najdłużej.
- Kronika była zakładana przez pierwszych osadników ziemi oławskiej - mówił pułkownik Eugeniusz Praczuk. - To byli żołnierze Wojska Polskiego, którzy po zdemobilizowaniu organizowali życie w polskiej Oławie w latach 1946-48. Starałem się w kronice uzupełnić te informacje bo oławianie niewiele o tym wiedzą. Wydaje mi się, że kronika na ogół była dobrze prowadzona i są w niej ciekawe materiały.
Oprócz kroniki koła miejskiego związku kombatantów do Izby trafiły też niektóre dokumenty, obrazujące działalność koła w mieście i okolicy.
- Możliwość uzyskania do naszych zbiorów tej kroniki jest niezwykłym momentem, bo obrazuje ona pierwsze dni zasiedlania naszej miejscowości - mówił burmistrz Oławy Tomasz Frischmann. - Dziękuję za to, że kronikę będzie można prezentować w Izbie Muzealnej, a przypomnę że powiększanie naszych sal wystawowych o eksponaty nie tylko fizyczne, ale i także multimedialne, odbywa się już od jakiegoś czasu. Niezwykle istotna jest dla nas lokalność, więc ta kronika jest taka cenna. Tym bardziej, że najczęściej trafiają do nas materiały z przedwojennej historii Oławy, a dla nas niezwykle istotne są także te, które mówią już o nas - o Oławie po 1945 roku.
Symboliczne przekazanie kroniki odbyło się w asyście osób, które przez lata współpracowały z pułkownikiem Praczukiem. Burmistrz zaprosił ich do symbolicznego zdjęcia - są to Franciszek Październik, Mirosław Krupski, Aleksander Maciejewicz, Janina Kordys, Tomasz Rożniatowski.
Obecny na uroczystości dyrektor SP nr 5 w Oławie Zenon Leja przekazał pułkownikowi obraz starego czołgu T-34 na pamiątkę uroczystości.
- Te czołgi wygrały II wojnę światową - podsumował pułkownik Praczuk dziękując za wyjątkowy prezent.
Kronika będzie dość szybko zdigitalizowana i w takiej formie dostępna dla wszystkich. Dziś można było przeglądać ją w oryginale, kartka po kartce.
Napisz komentarz
Komentarze