W ubiegłą niedzielę Klub Sympatyków Kolei we Wrocławiu zorganizował przejazd pociągiem retro Wielka Sowa, składającym się z trzech wagonów 120-letnich, dwóch około mających około 70 lat i lokomotywy spalinowej z 1971 r. Przejazd odbył się na trasie z Wrocławia do Głuszycy. Ta trasa była nieczynna blisko 30 lata, a obecnie jest świeżo po remoncie. Przecudowne widoki, pejzaże, konstrukcje kolejowe, mosty, przejazdy, a nawet tunel. Stacje wraz budynkami na stacjach świeżo odnowione. W części trasy za Świdnicą była ładna pogoda, mnóstwo turystów przy torach, pozdrawiali pasażerów pociągu, no i oczywiście robili zdjęcia i filmowali. Organizatorzy zapewnili nawiązanie do epoki wręczając każdemu pasażerowi biletu w postaci kartonika, a załoga konduktorska ubrana w stroje z epoki dziurkowała je specjalnymi dziurkaczami. W tamtą stronę i z powrotem! Ze stacji w Jugowicach widać było zamek w Zagórzu Śląskim. Na niektórych stacjach postój był dłuższy, a wtedy pan Zbyszek, przedstawiciel Klubu Sympatyków Kolei, pięknie i ciekawie opowiadał o historii trasy, którą jechaliśmy, i o samym pociągu retro. Ze względu na bardzo duże zainteresowanie 16 lipca będzie ponowy przejazd pociągu retro Wielka Sowa do Głuszycy. Mnie się bardzo podobało, podróż była sentymentalna, bo jeździłem tą trasą w czasach szklonych. Polecam - Lesław Mazur z Oławy.
Podróż sentymentalna, czyli Mazur pociągiem retro
- Mnie się bardzo podobało, podróż była sentymentalna, bo jeździłem tą trasą w czasach szklonych, polecam - mówi Lesław Mazur z Oławy
- 05.07.2023 17:58
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze