Tym razem muszę zacząć od historii. Oława należy do najstarszych miast na Dolnym Śląsku. W roku 1234 lub 1235 lokacja Oławy jako miasta dokonana została przez księcia Henryka Brodatego na prawie niemieckim. W miastach lokowanych na prawie niemieckim budowano Rynek i wytyczano wokół ulice, przy których były działki od ulicy na dwa okna, a w głąb dom mógł być dużo większy. Proszę sobie wyobrazić, że linia zabudowy budynków w Rynku przez wieki się nie zmieniła. Na początku domy były drewniane, następnie murowane, ale linia zabudowy zawsze była taka sama - z małymi wyjątkami, bo zmieniono linię zabudowy po II wojnie światowej w przypadku budynku, w którym obecnie jest sklep meblowy.
Zajrzałem do encyklopedii i sprawdziłem, co mieści się pod nawą Rynek. Określenie jest proste - to plac kwadratowy lub prostokątny z ratuszem i zabytkowym budynkami wokół ratusza, często jest krzyżówką wielu dróg. Ponieważ nie jest określone to, jak ma wyglądać Rynek, spojrzałem na tegoroczną listę 10 najładniejszy rynków w Polsce, bo jak już się porównywać, to do najlepszych - Sandomierz, Jelenia Góra, Zamość, Poznań, Kraków, Kazimierz nad Wisłą, Wrocław, Zielona Góra , Nowy Sącz, Chełm, Bolesławiec. Praktycznie wszystkie Rynki wymienione wyżej znam, na niektórych byłem dawno, więc sprawdziłem na zdjęciach - na żadnym z nich nie znalazłem trawników , jedynie w Zamościu jest klomb z kwiatami, na niektórych są drzewa, ale z tym jest różnie, bo w większości miejsc drzewa posadzono niedawno. Niewiele jest Rynków, które mają drzewa 100-letnie, jak w Oławie, i jeszcze dosadzone świeżo graby. Proszę porównać, bo blisko wrocławski Rynek, który od lat znajduje się w czołówce najpiękniejszych Rynków w Polsce. Jak mało tam jest drzew, nie wspomnę już, że nie ma trawników...
Pamiętam oławski plac rynkowy, jak wyglądał po wojnie do początku lat siedemdziesiątych, kiedy to zrobiono pierwszym remont Rynku. Przed domami były chodniki z dużych płyt granitowych, miejsca między krawężnikiem dzielącym od ulicy i miejsca pomiędzy płytami chodnikowymi a budynkiem były wyłożone drobną kostką granitową, często bazaltową. Krawężniki były z granitu, a ulice pomiędzy Wrocławską a Brzeską i między Kościuszki a Krótką - były z dużej kostki granitowej. Ulice pomiędzy wyżej wymienionymi ulicami były z drobnej kostki granitowej. Plac, na którym stoi ratusz, był utwardzony samołówką. Wokół ratusza rosły przedwojenne lipy - kilkanaście sztuk.
Taki zastaliśmy plac rynkowy po niemieckich poprzednikach. W 1971 rozpoczęto remont placu rynkowego. Zmieniono układ krawężników ,porobiono miejsca parkingowe, za ratuszem wytyczono uliczkę na postój dla taksówek. Założono też niewielkie klomby na krawędziach miejsc parkingowych i naprzeciw ulicy Głowackiego, ustawiono też betonowe niskie gazony na kwiaty. Sądzę, że tej koncepcji remontu całego Rynku, zarówno w zakresie odbudowy przedwojennych domów czy postawienia nowych domów, nikt z konserwatorem zabytków nie konsultował. W latach powojennych była inna polityka - przykładem zburzenie w 1967 roku starego piastowskiego zamku za Pałacem Luizy, bo „szpecił” panoramę miasta od strony Wrocławia (tak wtedy napisali w gazecie.)
Cdn.
Lesław Mazur
A to zdjęcia przedwojennego Rynku w Oławie:
Napisz komentarz
Komentarze