O uchwałach antysmogowych w różnych miejscach Polski każdy zapewne słyszał. Wkrótce będzie głośno o tej dolnośląskiej, której nowe obostrzenia zaczną działać w połowie tego roku. Czy jesteśmy na to przygotowani?
Jest 2017 rok. Sejmik Województwa Dolnośląskiego "w celu zapobieżenia negatywnemu oddziaływaniu na zdrowie ludzi i na środowisko" przyjął trzy uchwały w sprawie wprowadzenia na obszarze województwa dolnośląskiego ograniczeń i zakazów w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw. Są to: uchwała antysmogowa dla Gminy Wrocław, uchwała antysmogowa dla uzdrowisk i uchwała antysmogowa dla pozostałej części województwa dolnośląskiego.
Nas, mieszkańców powiatu oławskiego, dotyczy ta trzecia uchwała, którą wprowadzono 6 lat temu, ale jej stosowanie rozłożono w czasie, aby się do tego przygotować. Za jej nieprzestrzeganie grozić będzie grzywna w wysokości do 5 000 zł.
Część tej uchwały obowiązuje nas już od 2018 roku - chodzi o zakaz używania najgorszych paliw, czyli m.in. węgla brunatnego oraz paliw stałych produkowanych z wykorzystaniem tego węgla oraz węgla kamiennego w postaci sypkiej o uziarnieniu poniżej 3 mm.
Zmiany, które zaczną obowiązywać od 1 lipca tego roku, znane były już w 2018 roku, ale... Kto o tym pamiętał i odpowiednio wcześniej się przygotował, ręka do góry! No właśnie. A są one znacznie bardziej rygorystyczne - uchwała wprowadza zakaz używania instalacji, które są pozaklasowe pod względem wartości emisji pyłu, czyli tzw. popularnych kopciuchów.
Jak wielki to problem, pokazują liczby. Jeszcze niedawno mieliśmy w Polsce ok. 4 mln kopciuchów - po paru latach, dzięki licznym programom i zmianie prawa udało się sporo z nich zlikwidować, ale nadal tych najgorszych pieców mamy ok. 3 milionów. W niektórych województwach już nie można z nich korzystać, a niektóre dopiero rozważają wprowadzenie ograniczeń. Radni dolnośląscy zdecydowali, że u nas takie kopciuchy muszą zniknąć do lipca tego roku, czyli praktycznie do początku przyszłorocznego sezonu grzewczego.
Skalę problemu dla mieszkańców naszego powiatu pokazują liczby. W trybie dostępu do informacji publicznej spytaliśmy wszystkie samorządy wchodzące w skład w powiatu oławskiego, ilu kopciuchów powinniśmy się pozbyć do 1 lipca 2024. Informacje te pochodzą ze złożonych przez właścicieli lub zarządców nieruchomości deklaracjami źródeł ciepła i źródeł spalania paliw.
Zobaczcie, jak to wygląda w poszczególnych gminach.
ILE KOPCIUCHÓW W GMINIE?
Gmina Oława -1389
Gmina Jelcz-Laskowice - 813
Miasto Oława - 791
Gmina Domaniów - 712
W sumie mamy w powiecie do natychmiastowej wymiany ponad 3,7 tysiąca kopciuchów!
Spytaliśmy też, ile z tych kopciuchów znajduje się w zasobach gminy, co znaczy, że problem powinien być rozwiązywany przy udziale władz samorządowych (warto pytać o to kandydatów przy okazji rozpoczynającej się kampanii do tegorocznych wyborów samorządowych).
ILE KOPCIUCHÓW GMINNYCH?
Miasto Oława - 158
Gmina Jelcz-Laskowice - 41
Gmina Oława - 8
Gmina Domaniów - 4
Właściciele kopciuchów do 1 lipca 2024 roku powinni wymienić je na inne źródła ciepła, zgodne z obowiązującym prawem, czyli albo na piece klasy 3 i wyższej (uwaga - piece klasy 3 i 4 i tak będą musiały zniknąć do 1 lipca 2028), albo na piece gazowe (te także jako spalające paliwa kopalne trzeba będzie kiedyś wymienić), albo najlepiej na ogrzewanie elektryczne, pompy ciepła itp. Każda z tych opcji oznacza koszty, i to poważne.
Niektóre gminy naszego powiatu, oprócz pośredniczenia w uzyskani pomocy rządowej (program "Czyste Powietrze"), oferują różne programy dopłat do takiej ekologicznej inwestycji. Przypomnijmy, że o tym, kiedy trzeba będzie zlikwidować kopciuchy, wiadomo już od 2018 roku.
Gmina Oława
Jeżeli chodzi o liczbę kopciuchów, to ta gmina jest w najgorszej sytuacji, bo tu mieszkańcy mają ich najwięcej. Zgodnie z ewidencją Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, gdzie liczba budynków z klasą kotła poniżej 3 jest podawana razem z liczbą budynków, w których właściciel nie określił klasy kotła, takich źródeł ciepła jest 1389! Negatywną rekordzistką jest Bystrzyca, gdzie jest aż 256 budynków z ogrzewaniem kotłami pozaklasowymi. Nieco tylko lepiej jest Marcinkowicach i Godzikowicach, bo w obu tych wsiach mamy do zlikwidowania ok. 150 kopciuchów.
- Od dwu lat próbuję się dowiedzieć, czy jest jakiś gminny program wymiany kopciuchów dla mnie - mówi właściciel jednej z firm usługowych w Marcinkowicach. - I ciągle nic. Chciałbym je wymienić, ale nie stać mnie, a znikąd wsparcia.
Niestety, gminny program wspierania przejścia na bardziej ekologiczne ogrzewanie dopiero się tworzy. Nie wiemy więc, czy będzie skierowany także do przedsiębiorców.
- Wiemy, że dla mieszkańców jest to problem finansowy, muszą się do tego przygotować - mówi wójt Artur Piotrowski. - Prosiłbym o obserwowanie stron gminy Oława, gdzie będziemy na bieżąco informować o nowych możliwościach wsparcia mieszkańców. Przymierzamy się stworzenia takiego gminnego programu, zasiadamy do stołu z pracownikami, by sprawdzić, z jakich jeszcze funduszy możemy skorzystać, aby pomóc mieszkańcom. Myślę, że do końca lutego taki program powinien istnieć. Obserwuję duże zainteresowanie wymianą źródeł ciepła, więc niedawno opublikowaliśmy plakat z informacją, jak się kontaktować z gminnym gminnym punktem konsultacyjnym programu "Czyste Powietrze".
Faktycznie parę dni później strażnicy gminni rozwozili po wsiach stosowne plakaty zachęcające do udziału w programie "Czyste Powietrze".
Gmina Domaniów
- Na terenie gminy Domaniów od 2021 roku działa punkt konsultacyjno-informacyjny priorytetowego rządowego programu "Czyste Powietrze", za pośrednictwem którego od początku jego funkcjonowania zlikwidowano 70 kopciuchów - mówi wójt Wojciech Głogulski. - Gmina Domaniów pozyskała również kwotę 1 088 209,16 zł na modernizację systemów grzewczych w budynkach mieszkalnych. Z dofinansowania skorzystało już 54 mieszkańców, którzy wymienili stare źródła ciepła
Miasto Oława
W Oławie obecnie można skorzystać z dwóch programów. Pierwszy z nich to tzw. "gminny program ograniczenie niskiej emisji" obejmujący budownictwo jednorodzinne oraz wielorodzinne, w którym można uzyskać wsparcie na wymianę kopciuchów na kotły gazowe, pompy ciepła oraz pozostałe elektryczne źródła grzewcze - informuje zastępca burmistrza Andrzej Mikoda: - Nabór wniosków trwa od 2 stycznia do 31 sierpnia 2024, a maksymalne kwoty dotacji w zależności od wybranego źródła grzewczego oraz rodzaju lokalu mieszczą się w przedziale od 5 do 8 tys. zł, przy jednoczesnym założeniu, że otrzymana kwota dotacji nie może przekroczyć 50% ogólnej wartości inwestycji.
Niestety jest coraz mniej chętnych. W ubiegłym roku trzeba było nawet redukować środki finansowe na ten program, bo nie było tych, którzy by je wykorzystali. Prawdopodobnie wyczerpuje się liczba mieszkańców, którzy mieli odpowiednie pieniądze, by z pomocą miasta wymienić kopciuchy na coś innego. Zresztą i wcześniej chętnych nie można było liczyć w setkach, bo raczej były to dziesiątki osób rocznie, i tendencja jest malejąca.
2018 - złożono 25 wniosków
2019 - 45
2020 - 44
2021 - 56
2022 - 46
2023 - 29.
Podobnie jak w innych gminach w mieście jest także możliwość uzyskania dotacji z programu o charakterze ogólnokrajowym, funkcjonującym pod nazwą "Czyste Powietrze". - Jest on dedykowany budownictwu jednorodzinnemu, obejmuje kompleksowe działania termomodernizacyjne, m.in. wymianę stolarki okiennej, drzwiowej, docieplenie oraz wymianę ogrzewania - mówi wiceburmistrz Mikoda. - Nabór wniosków trwa w trybie ciągłym, a wysokość dotacji uzależniona jest od dochodów w gospodarstwie domowym.
W programie "Czyste Powietrze" (punkt konsultacyjno-informacyjny programu istnieje w urzędzie od połowy 2021 roku) do 30 września 2023 roku mieszkańcy Oławy złożyli tylko 230 wniosków.
Miasto i Gmina Jelcz-Laskowice
- Gmina Jelcz-Laskowice ma własny program wymiany pieców finansowany z budżetu gminy - informuje Małgorzata Juraszek, podinspektor ds. ochrony środowiska w Urzędzie Miasta i Gminy Jelcz-Laskowice. - Wszystkie informacje związane z Programem można uzyskać na stronie:
https://www.um.jelcz-laskowice.finn.pl/bipkod/18530529
W uchwale Rady Miejskiej w Jelcz-Laskowicach z 24 lutego 2023 r. w sprawie określenia zasad udzielania dotacji celowych ze środków budżetu gminy Jelcz-Laskowice na dofinansowanie przedsięwzięć służących ochronie powietrza można przeczytać, że dla przedsięwzięć realizowanych na obszarze gminy Jelcz-Laskowice, beneficjent może uzyskać dotację do wysokości 50% kosztów kwalifikowanych udokumentowanych fakturami lub rachunkami, przy czym ustala się górne limity tych kosztów dla każdej inwestycji:
1. zainstalowanie pompy ciepła kwota 16.000,00 zł
2. zainstalowanie instalacji paneli fotowoltaicznych wraz z piecem elektrycznym 14.000,00 zł
3. zainstalowanie pieca gazowego 12.000,00 zł
4. zainstalowanie pieca na biomasę, np. "pellet" 12.000,00 zł
5. zainstalowanie pieca na węgiel 12.000,00 zł
6. zainstalowanie pieca olejowego 12.000,00 zł
7. zainstalowanie pieca elektrycznego 5.000,00 zł
W przypadku kotłowni zasilającej w ciepło budynek wielorodzinny limit kosztów kwalifikowanych dla takiej instalacji określony będzie w oparciu o liczbę obsługiwanych mieszkań - jako iloczyn tej liczby mieszkań i 50% ww. kwot.
Parę tygodni po tym, jak zapytaliśmy w urzędzie o kopciuchy, wiceburmistrz Marek Szponar wystosował do sołtysów/mieszkańców pismo przypominające o obowiązku wymiany pieców.
- Przepisy dotyczą każdego, kto eksploatuje instalację. Nie trzeba być jej właścicielem, a jedynie użytkownikiem, aby być zobowiązanym do przestrzegania powyższych przepisów - przypomniał. - Przepisy dotyczą także prowadzących działalność gospodarczą i posiadających kotły o mocy do 1 MW.
Wiceburmistrz przypomniał, że mieszkańcy mają niewiele czasu na wymianę tych kotłów, ale cały czas mogą korzystać z dopłat - i to z różnych źródeł, bo one nie wykluczają się wzajemnie, co oznacza, że jest możliwość otrzymania dofinansowania na wymianę pieca z kilku programów równocześnie.
cdn.
Napisz komentarz
Komentarze