16 sierpnia 2022 roku, czyli prawie dwa lata temu, na facebookowym profilu Wójcic, pojawił się taki wpis: - W pobliżu naszej miejscowości ktoś wyrzucił ogromną ilość śmieci. Jak widać na załączonych zdjęciach, są to przede wszystkim sprasowane odpady z tworzyw sztucznych. Można rozpoznać worki, które były przekazane przez ZGK Suchy Las, a więc z gminy oddalonej o ponad 200 km od Wójcic! Naliczono 10 takich sprasowanych bel odpadów! Jak się tutaj znalazły?! Może ktoś widział w ostatnim czasie jakieś podejrzane działania w okolicach tego miejsca? Osoby, które tego dokonały, musiały się nieźle namęczyć, a umilając sobie ten proceder spożyły kilka butelek piwa i wypaliły kilka papierosów. Sprawa musi zostać nagłośniona, a sprawcy złapani i pociągnięci do odpowiedzialności!
Z tym pierwszym celem się udało, bo temat wybrzmiał w lokalnych mediach i został zgłoszony organom ścigania. Przez dwa lata nie udało się jednak znaleźć sprawców, a śmieci jak leżały, tak leżą.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej mówił o tym radny Wspólnoty Samorządowej Lokalnych Patriotów Krzysztof Nowakowicz, będący jednocześnie sołtysem Wójcic: - Przy drodze wojewódzkiej 395 niedaleko Wójcic wciąż zalegają sprasowane odpady tworzyw sztucznych. Wiemy, że pochodzą z gminy Suchy Las, bo na workach widnieje napis ZGK Suchy Las. Wiemy też, że gmina podjęła działanie, by wyjaśnić, dlaczego te śmieci się tam znajdują i znaleźć winowajców. Policja prowadziła postępowanie, ale zostało ono umorzone, bo gmina Suchy Las przedstawiła dokumentację odbioru śmieci przez firmę transportową, która miała je potem przekazać przedsiębiorstwu, które śmieci gromadzi. Nie wiemy natomiast, czy i kiedy śmieci zostaną uporządkowane. Leżą tam już dwa lata...
Odpowiedział burmistrz Piotr Stajszczyk: - Rzeczywiście ta sprawa była problematyczna i dochodzenie zostało umorzone. Niemniej jednak mam pismo z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który jest właścicielem tej działki, że do końca trwającego miesiąca śmieci powinny być uprzątnięte. Będziemy tego pilnować.
***
Nowakowicz pytał także o gminne półkolonie. W komunikacie gminy nie było informacji, dotyczących takiej inicjatywy w szkole w Wójcicach. Radny pytał, czy półkolonie dla dzieci z Wójcic również będą organizowane.
Burmistrz Stajszczyk odpowiedział mu, że w poprzednich latach w tej miejscowości brakowało chętnych, ale rodzice jak najbardziej mogą zgłaszać swoje dzieci. Jeśli będzie zainteresowanie ze strony dzieci i nauczycieli, to półkolonie odbędą się również w Wójcicach. Jeśli nie uda się ich zorganizować w tej miejscowości, to gmina dowiezie na swój koszt chętne dzieci z Wójcic do innej szkoły.
Napisz komentarz
Komentarze