26 września 1862 roku na posiedzeniu Rady Miejskiej Oławy, czyli Ohlau, bo tak się wtedy nazywało miasto, podjęto uchwałę o budowie gazowni w ramach Miejskich Zakładów Komunalnych. Pierwsze instalacje gazowe powstały już nieco wcześniej, bo w 1854 roku, jak podaje Elżbieta Kościk w "Atlasie miast". 17 marca 1863 roku położono kamień węgielny pod budowę gazowni, dwa miesiąc później rozpoczęto układanie rur gazowych, a już 6 października 1863 roku ruszyła eksploatacja gazowni.
Gazownia w 1960 roku
Zanim to się stało, trzeba było oczywiście zatrudnić fachowców. Zachowało się ogłoszenie oławskiego Urzędu Miejskiego z 3 sierpnia 1863:
- Na początku października tego roku w lokalnej gazowni w Oławie na Śląsku planowane jest zatrudnienie inspektora gazownictwa. Zgłoszenia przyjmujemy po złożeniu świadectw kwalifikacyjnych do 25 sierpnia tego roku. Preferowani również technicy gazownictwa, którzy posiadają zarówno wiedzę naukową jak i praktyczną w branży budowlanej. Wynagrodzenie z darmowym oświetleniem i ogrzewaniem mieszkania, rocznie 500 talarów.
Już w pierwszym roku istnienia gazowni gaz doprowadzono do 845 mieszkań.
28 sierpnia 1864 roku, jak podaje Heinz Günther (Kreis und Stadt Ohlau In Schlesien 1740-1945), dworzec kolejowy w Oławie rozświetliły pierwsze latarnie gazowe - linia kolejowa z Wrocławia (Breslau) do Oławy (Ohlau) istniała już wtedy od dwudziestu lat. Wcześniej, bo w 1862 roku ulice miasta rozświetlało 49 lamp olejowych, które w tym czasie zaczęły odchodzić do przeszłości.
Ponieważ zapotrzebowanie na gaz rosło szybko, w 1888 roku konieczna stał się rozbudowa gazowni, co miało pozwolić nie tylko oświetlać gazowymi latarniami ulice, ale i doprowadzać gaz bezpośrednio do kolejnych gospodarstw domowych. W tym samym roku podjęto największą od 25 lat inwestycję w Oławie - wybudowano drugi wielki zbiornik na gaz o objętości 1000 m sześciennych. Prace przy jego budowie rwały od 28 maja do 18 VIII 1888 roku, a wykonywała je - jak czytamy w "Zarysie monografii miasta Oława" pod redakcją Krystyna Matwijowskiego z 2004 roku - berlińska firma Goetz i Hempel.
Produkcja gazu postępowała. W 1894 roku do sieci miejskiej wprowadzono 238 741 metrów sześciennych, a już rok później 253 043 metrów sześciennych gazu.
Jak czytamy w zarysie monografii Oławy, od 17 sierpnia 1895 roku trzy nowe latarnie oświetlały południową część Rynku. W 1896 roku oławski Rynek, podobnie jak okoliczne ulice, wzbogacił się o kolejne latarnie gazowe, co dobrze widać na ówczesnych pocztówkach. Jak działały? Otóż lampa gazowa emituje światło przez spalanie gazu, a efekt świecenia powstawał dzięki żarnikowi w postaci siateczki Auera, rozżarzającej się w płomieniu gazowo-powietrznym.
Wraz z rozwojem produkcji gazu z węgla i udziałem prywatnych podmiotów korzystających z nowego dobrodziejstwa, pod koniec XIX wieku pojawiły się zautomatyzowane liczniki, których zasada działania była prosta - dopiero po wrzuceniu odpowiedniej monety była możliwość otwarcia przepływu gazu.
Rozwój
Niestety, nie mamy za wiele materiałów źródłowych, aby szczegółowo opisywać kolejne etapy rozwoju sieci i samej gazowni, ale w Izbie Muzealnej Ziemi Oławskiej wśród dokumentów z ratuszowej kuli, do której mieliśmy możliwość zajrzeć podczas remontu, jest sprawozdanie Zarządu Miasta za rok 1921, dające sporo informacji na ten temat. Oława liczyła wtedy 10 700 mieszkańców, zużywających rocznie 75,6 metrów sześciennych gazu na osobę - dla porównania, obecnie jeden dom wolnostojący ogrzewany gazem zużywa rocznie ok. 2,5 tys. metrów sześciennych gazu.
Napisz komentarz
Komentarze