Reklama
Pożegnali Janusza Sławika - pilota, policjanta, przyjaciela
- 18.02.2018 10:07 (aktualizacja 27.09.2023 11:02)
Uroczystości pogrzebowe asp. szt. Janusza Sławika odbyły się15 lutego w kościele pw. Znalezienia Krzyża Świętego w Godzikowicach. Oprócz rodziny uczestniczyły w nich delegacje dolnośląskiej policji, funkcjonariusze SPAP, z którymi Janusz bardzo często w powietrzu realizował najpoważniejsze zadania, przedstawiciele innych służb mundurowych, policyjni piloci emerytowani i będący w czynnej służbie oraz wielu mieszkańców Godzikowic
- W ogromnym smutku, towarzyszyliśmy w ostatniej drodze naszemu zmarłemu koledze - policjantowi, pilotowi śmigłowca Sekcji Lotnictwa Policyjnego w Komendzie Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, współtwórcy lotnictwa w policji, odznaczonemu za ratowanie zdrowia i życia ludzkiego najwyższym honorowym wyróżnieniem lotniczym w kraju – Błękitnymi Skrzydłami, ale przede wszystkim wspaniałemu człowiekowi - mówi asp. szt. Paweł Petrykowski, oficer prasowy KWP we Wrocławiu. - Pozostawił pogrążoną w smutku rodzinę, bliskich, przyjaciół i kolegów, którzy licznie uczestniczyli w uroczystościach pogrzebowych.
Po mszy świętej, celebrowanej wspólnie z proboszczem parafii w Godzikowicach przez kapelana dolnośląskiej policji ks. Stanisława Stelmaszka, wszyscy zgromadzeni w ogromnym smutku towarzyszyli zmarłemu asp. szt. Januszowi Sławikowi w jego ostatniej drodze. Janusz został pochowany na cmentarzu parafialnym w Godzikowicach. Uroczystości pogrzebowe odbyły się zgodnie z ceremoniałem policyjnym. Towarzyszyły im kompania honorowa, sztandar dolnośląskiej policji oraz orkiestra Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Asp. szt. Janusz Sławik był pilotem śmigłowca i kierował Sekcją Lotnictwa Policyjnego w Komendzie Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Był także współtwórcą lotnictwa w Policji i jako pierwszy w historii otrzymał najwyższe honorowe wyróżnienie lotnicze w kraju - Błękitne Skrzydła. Został odznaczony za udział w ratowaniu zdrowia i życia ludzkiego.
Między innymi podczas powodzi w Bogatyni, jako jedyny pilot dotarł do zalewanej wodą miejscowości. Mimo bardzo złych warunków pogodowych nie przerwał wykonywania zadania. Współdziałając z ratownikami uratował z zalewanych wodą do poziomu pierwszego piętra domów 5 kobiet - metodą podnoszenia na linie z balkonów i tarasów. Zadania lotnicze pilot zawsze wykonywał do ostatniej chwili, póki starczyło paliwa.
„Błękitne Skrzydła” przyznawane są za najwybitniejsze osiągnięcia w polskim lotnictwie. Za takie właśnie uznano realizowane przez policjanta zadania, w tym akcję ratowniczą prowadzoną przez asp. szt. Janusza Sławika w sierpniu 2010 roku na terenach objętych powodzią.
Janusz Sławik ponad 35 lat spędził za sterami helikopterów, z czego ostatnie 17 lat w Policji. Był odpowiedzialnym i sumiennym policjantem oraz wspaniałym kolegą. Wzorowa i godna naśladowania postawa funkcjonariusza spowodowała, że jego dwaj synowie poszli w ślady ojca i również są pilotami śmigłowców.
Zmarł nagle w wieku 58 lat.
Źródło KWP we Wrocławiu
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze